Nobel dla Wałęsy i Obamy pomyłką?

 
Alfred Nobel stał się bogaty dzięki wynalezieniu dynamituWikipedia

- Pokojowa Nagroda Nobla przyznawana jest zgodnie z regułami - orzekła Fundacja Noblowska w Sztokholmie. Oświadczenie jest reakcją na skargi norweskiego prawnika Fredrika Heffermehla. Twierdzi on, że przyznanie nagrody takim osobom jak Matka Teresa z Kalkuty, Lech Wałęsa czy Barack Obama, było sprzeczne z testamentem Alfreda Nobla.

Zgodnie z wolą fundatora nagrody, to norweski Komitet Noblowski jest odpowiedzialny za wybór laureatów Pokojowej Nagrody Nobla. Natomiast Fundacja Noblowska z siedzibą w Sztokholmie pilnuje realizacji testamentu Nobla.

Złe kryteria?

Fredrik Heffermehl twierdzi, że po II wojnie światowej tylko mniej niż połowa laureatów została wybrana zgodnie z testamentem Alfreda Nobla. Według prawnika wielu wyróżnionych, w tym m.in. Matka Teresa z Kalkuty, Lech Wałęsa czy Barack Obama, nie spełniło podstawowego kryterium, czyli nie działało, jak chciał Nobel, na rzecz rozbrojenia i przeciwdziałania konfliktom zbrojnym.

Krytykę działalności norweskiego Komitetu Noblowskiego Heffermehl zawarł w książce "Testament Nobla".

Skarga Heffermehla na wybór niewłaściwych laureatów Pokojowej Nagrody Nobla, czyli postępowanie niezgodne z testamentem Nobla, trafiła 30 stycznia do zarządu województwa sztokholmskiego, który nadzoruje fundacje, w tym Fundację Noblowską. Zarząd województwa zażądał wyjaśnień od Fundacji Noblowskiej, co było komentowane przez skandynawskie media jako początek procesu mogącego pozbawić Norwegię wpływu na wybór laureatów pokojowego Nobla.

Spór doktrynalny

Fundacja Noblowska w Sztokholmie stwierdziła jednak, że Pokojowa Nagroda Nobla przyznawana jest zgodnie z ustalonymi regułami, a decyzje norweskiego Komitetu Noblowskiego "nie pociągają za sobą odchylenia od nich". Jednocześnie uważa, że dyskusja, jaką rozpoczął Heffermehl, jest naturalna i z perspektywy fundacji jak najbardziej pożądana.

Dotychczas Fundacja Noblowska nie wypowiadała się w sprawie kontrowersyjnych decyzji norweskiego Komitetu Noblowskiego. Fredrik Heffermehl w przesłanym PAP oświadczeniu napisał, że opinia Fundacji Noblowskiej nie kończy jeszcze sprawy. - Wierzę, że szwedzki organ nadzorczy przyzna mi rację - zaznaczył.

Heffermehl wcześniej bezskutecznie próbował wpłynąć na działalność norweskiego Komitetu Noblowskiego na drodze sądowej.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia