Korea grozi huraganowym odwetem atomowym


Korea Północna po raz kolejny oskarżyła Stany Zjednoczone o zamiar przeprowadzenia ataku na nią i zapowiedziała, że w razie prowokacji odpowie "huraganowym ogniem odwetu atomowego".

Komentarz takiej treści zamieszczono w czwartkowym wydaniu północnokoreańskiej gazety "Rodong Sinmun". Jest to odpowiedź na deklarację USA, potwierdzającą zobowiązania Waszyngtonu w kwestii obrony Korei Południowej. Deklarację złożył prezydent Barack Obama w czasie spotkania w ubiegłym tygodniu z południowokoreańskim prezydentem Li Miung Bakiem.

Phenian „musi” mieć atom

Według "Rodong Sinmun", "parasol atomowy USA" nad Koreą Południową w praktyce stanowi zapowiedź potencjalnego ataku jądrowego na Koreę Płn. i tym samym "potwierdza konieczność posiadania nuklearnych środków odstraszania" przez Phenian.

Gazeta pisze także, że taka polityka Stanów Zjednoczonych sprowadza się do "prowokowania katastrofalnej sytuacji: konieczności objęcia huraganowym ogniem odwetu atomowego całego terytorium Korei Południowej". "Rodong Sinmun" skrytykował też południowokoreańskiego prezydenta, określając go m.in. mianem "pieska Amerykanów".

Zwołano protest przeciw „imperialistom”

Jak przekazała reżimowa telewizja północnokoreańska KRT, około tysiąca robotników demonstrowało w środę przeciwko amerykańskim imperialistom. Demonstracja odbyła się z okazji rocznicy wybuchu wojny w Korei w 1950 roku.

Podczas ceremonii odczytano specjalny list. - Amerykańscy imperialiści byli sprawcami wszelkiego rodzaju nieszczęść i cierpień ludu Korei. Jeśli znów wzniecą wojnę, armia i lud Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej zmobilizują w pełni potencjał narodu, by móc się bronić wszelkimi metodami pod dowództwem naczelnego wodza Kim Dzong Ila – głosiła treść listu.

Uroczystość odbyła się na placu przed amerykańskim statkiem USS Pueblo, rzekomo „szpiegowskim”, zacumowanym na rzece Taedong. Korea Północna ostrzelała i przejęła ten statek w styczniu 1968 roku. Stany Zjednoczone twierdzą, że USS Pueblo znajdował się wtedy na wodach międzynarodowych.

Reuters, który za telewizją KRT przekazał zdjęcia z demonstracji, zaznaczył, że nie jest w stanie potwierdzić faktycznej daty tej uroczystości.

Źródło: PAP