Mieszkańcy Kruszwicy i ekolodzy wyszli na ulice miasta, by zaprotestować przeciwko powstaniu odkrywki węgla brunatnego "Tomisławice”. Obawiają się, że kopalnia wyssie wodę z jeziora Gopło. O proteście poinformowała nas za pośrednictwem Kontaktu TVN 24 nasz internauta Mikołaj.
"Protest przeprowadzony będzie przeciwko działaniom Kopalni "Konin", która poprzez otwieranie nowych odkrywek węgla przyczynia się do nieustannego obniżania poziomu wód jezior w Wielkopolsce jak i na Kujawach" - pisze do nas pan Mikołaj. Ekolodzy i organizatorzy protestu za przykład podają odkrywkę "Jóźwin 2”, która ich zdaniem przyczyniła się do ubytku wody w Jeziorach Ostrowskim i Powidzkim.
Mimo licznych kontrowersji kopalnia "Konin" otrzymała od ministra środowiska koncesję na uruchomienie odkrywki. Minister odpiera argumenty ekologów i twierdzi, że nie ma jednoznacznych dowodów na to, że "Jóźwin 2" ma coś wspólnego z opadaniem poziomu wody w pobliskich jeziorach.
Kilka tysięcy na rynku Do Kruszwicy przyjechały delegacje z okolicznych gmin, wędkarze, myśliwi, ekolodzy i parlamentarzyści, a nawet uczniowie ze szkół. Akcja ruszyła o godz. 11.00 na rynku w Kruszwicy, skąd ruszył marsz do amfiteatru. Tu zbierane będą podpisy pod petycją w sprawie wstrzymania inwestycji.
- Każdy, komu jest miłe dobro naszej ziemi, powinien wziąć udział w proteście - apelował Józef Drzazgowski, szef Stowarzyszenia Ochrony Środowiska Naturalnego "Przyjezierze”.
List do premiera Burmistrz Kruszwicy Tadeusz Gawrysiak chce wygłosić publicznie apel do premiera Donalda Tuska z prośbą o cofnięcie koncesji na odkrywkę lub przyjęcie jego propozycji. Minister miałby podpisać z gminą umowę, w której zapewniłby, iż państwo wyłoży pieniądze na inwestycje hydrologiczne, jeśli okaże się, że czarny scenariusz się jednak sprawdzi i woda z Gopła będzie uciekać.
Źródło: Kontakt TVN24, "Gazeta Pomorska"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24