Zamieszki po antymuzułmańskim filmie

14 września 2012

Autor filmu o Mahomecie ukrywa się wraz z rodziną

Rodzina domniemanego autora antyislamskiego filmu o Mahomecie, który na świecie wywołał burzliwe protesty muzułmanów, została w poniedziałek przewieziona w nieujawnione, bezpieczne miejsce, by do niego dołączyć - podało biura szeryfa w Los Angeles.

"Zniszczymy Amerykę jak tę flagę"

Kilkuset uczestników demonstracji przeciwko antyislamskiemu filmowi starło się z policją w pobliżu ambasady USA w stolicy Indonezji, Dżakarcie. Co najmniej jeden policjant został ranny.

Śledztwo za "karykaturalny islam" pod ambasadą USA

Paryska prokuratura wszczęła dochodzenie w celu wykrycia inicjatorów sobotniej manifestacji przed ambasadą USA w stolicy Francji, po której zatrzymano 152 osoby - podały w poniedziałek francuskie media. - Nie pozwolę na zakryte od stóp do głów kobiety, ani na modlitwy na ulicach - powiedział minister spraw wewnętrznych Manuel Valls i nazwał demonstrację "karykaturalnym islamem".

Demonstranci w Kabulu, Hezbollah mobilizuje zwolenników

Setki Afgańczyków protestowało w Kabulu przeciwko amerykańskiemu filmowi, który wywołał fale manifestacji w świecie muzułmańskim. Demonstranci, niektórzy wyposażeni w broń, palili opony i obrzucali kamieniami bazę wojskową USA na przedmieściach Kabalu - przekazały miejscowe władze. Jednocześnie, w Libanie, szef Hezbollahu wzywa wiernych do interwencji przeciwko "antyislamskiemu filmowi".

Brzeziński: Arabska wiosna to populizm, nie demokracja

- Burzliwe antyamerykańskie protesty w krajach muzułmańskich potwierdzają, że arabska wiosna jest daleka od jesieni ludów w Europie Wschodniej w 1989 roku - ocenił w niedzielę w CNN Zbigniew Brzeziński. Przestrzegł też USA przed pochopną reakcją na te wydarzenia.

Izrael ostrzegał pokazując przykład Warszawy. USA "chowały głowę w piasek"

"Izraelscy dyplomaci przez całe miesiące zwracali USA uwagę na radykalizujące się nastroje w krajach arabskich, ale Waszyngton chował głowę w piasek i usprawiedliwiał działania nowych władz w krajach takich jak Tunezja i Egipt" - pisze wydawany w Jerozolimie dziennik "Haarec" w swoim internetowym wydaniu. Izraelczycy niepokojące znaki widzieli m.in. w odwołaniu tunezyjskiej ambasador z Warszawy i powołaniu w jej miejsce mężczyzny.

Al-Kaida nawołuje do zabijania amerykańskich ambasadorów

Jemeński odłam Al-Kaidy zaapelował do muzułmanów, by nasilili protesty w swoich krajach i przeprowadzali ataki na amerykańskich dyplomatów. Podobne apele w związku z antyislamskim filmem wystosowali pakistańscy talibowie i bojownicy z Al-Szabab.

To sprawca muzułmańskiego wrzenia?

Domniemany autor antyislamskiego filmu o proroku Mahomecie trafił w sobotę na posterunek na przedmieściach Los Angeles. Zostanie tam przesłuchany w związku z podejrzeniami, że tworząc film mógł naruszyć warunki wyroku sprzed dwóch lat.

Dzień gniewu muzułmanów. Protesty w kilkunastu krajach

Co najmniej siedem osób zginęło podczas piątkowych protestów przeciw amerykańskiemu filmowi szkalującemu islam. Demonstracje rozpoczęły się po modłach w kilkunastu państwach, m.in. w Sudanie, Tunezji, Jemenie, Libii a także w Indiach. Był to czwarty dzień demonstracji spowodowanych kontrowersyjnym nagraniem.

Twórca "Niewinności Muzułmanów" pod lupą FBI

FBI i Ministerstwo Sprawiedliwości USA prowadzą śledztwo w sprawie antyislamskiego filmu, który wywołał gwałtowne protesty muzułmanów na świecie i ataki na zachodnie placówki dyplomatyczne. Władze badają też, czy autor filmu naruszył warunki wyroku sprzed dwóch lat.

Specjalny oddział Marines wylądował w Jemenie

Ambasada USA w stolicy Jemenu jest już ochraniana przez specjalny oddział Korpusu Piechoty Morskiej - poinformował Pentagon. Podobny oddział w ostatnich dniach miał też wylądować w Bengazi.

Kto stoi za filmem o Mahomecie? "Rząd USA i syjoniści"

Duchowo-polityczny przywódca Iranu Ali Chamenei wezwał Stany Zjednoczone do ukarania autorów antyislamskiego filmu o proroku Mahomecie. Podczas antyamerykańskich protestów przeciwko filmowi w krajach arabskich zginęło dotychczas osiem osób.

Bangladesz: 10 tys. demonstrantów i spalone flagi USA

Spalone flagi amerykańskie i około 10 tysięcy protestujących muzułmanów w Dhace, stolicy Bangladeszu. Manifestujący wyszli na ulicę w związku z nakręconym w USA amatorskiemu filmowi, który miałby obraża wyznawców Mahometa. Demonstranci próbowali podejść pod amerykańską ambasadę. Spalili flagi USA i Izraela.

Powietrzna flota sił specjalnych USA leci z odsieczą?

Dzień po ataku na konsulat w Bengazi nad Atlantykiem przeleciała duża formacja samolotów sił specjalnych USA - twierdzą entuzjaści lotnictwa obserwujący ruch samolotów i komunikację radiową wojska. Kilkanaście "specjalnych" Herkulesów służących do przewożenia i wspierania sił specjalnych miało znaleźć się gdzieś w Europie lub na Bliskim Wschodzie.