Zamachy w Paryżu

14 listopada 2015

Oskarżenie: chcieli zostać dżihadystami. Obrona: zostali oszukani

Przed sądem w Paryżu rozpoczął się w poniedziałek proces siedmiu oskarżonych o podróżowanie do Syrii w celu szkolenia się tam na bojowników islamskich. Wśród nich jest brat jednego z zamachowców listopadowych ataków w Paryżu, w których zginęło 130 osób.

Stan wyjątkowy znów przedłużony. Francuzi ciągle się boją

Francuski parlament przegłosował w czwartek przedłużenie o kolejne dwa miesiące, do 26 lipca, stanu wyjątkowego, wprowadzonego po zamachach w Paryżu z 13 listopada 2015 roku, w których zginęło 130 osób. To już trzecie takie przedłużenie, co budzi irytację obywateli francuskich. Materiał "Faktów z Zagranicy".

15 udaremnionych zamachów, "wyjątkowa mobilizacja"

Francuskie siły bezpieczeństwa od początku roku zatrzymały za związki z dżihadyzmem 101 osób. Od 2013 roku udaremniono 15 planowanych we Francji zamachów terrorystycznych - oświadczył szef MSW Bernard Cazeneuve w opublikowanym w piątek wywiadzie. Minister dodał, że zagrożenie atakiem terrorystycznym we Francji wciąż jest "bardzo wysokie".

Adwokat Abdeslama: to żaden mózg zamachów, a mały palant o inteligencji pustej popielniczki

Główny podejrzany w sprawie listopadowych zamachów terrorystycznych w Paryżu Salah Abdeslam został objęty formalnym śledztwem we Francji. W środę postawiono mu zarzuty zabójstwa o charakterze terrorystycznym, porwań i posiadania broni oraz ładunków wybuchowych. Adwokat Frank Berton poinformował, że Abdeslam zostanie umieszczony w osobnej celi więzienia Fleury-Merogis, w pobliżu Paryża. Drugi adwokat Abdeslama użył interesujących słów w jego obronie.

"Zarzut zabójstw o charakterze terrorystycznym"

Osama Krayem, jeden z podejrzanych w śledztwie dotyczącym zamachów terrorystycznych w Brukseli, został oskarżony także o udział w przeprowadzonych w listopadzie ubiegłego roku atakach w Paryżu - poinformowała belgijska prokuratura.

Prokuratura: Abrini zatrzymany. Belgijskie media: to człowiek w kapeluszu

- Belgijskie służby aresztowały Mohameda Abriniego - potwierdziła prokuratura tego kraju. To właśnie Abrini ma być niesławnym "człowiekiem w kapeluszu", którego nagrały kamery na lotnisku w Brukseli i którego wcześniej francuskie służby zaczęły poszukiwać w związku z listopadowymi zamachami w Paryżu. Tak twierdzą belgijskie media, ale prokuratura tego nie potwierdza.