Wybory do europarlamentu 2019

17 kwietnia 2019

Wiosna jest trzecią siłą polityczną. Daliśmy radę, dajemy radę. To pokazuje też, że postępowe siły w polskiej polityce są potrzebne - powiedział lider ugrupowania Robert Biedroń w specjalnym wydaniu "Faktów po Faktach". Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24 Wiosna zajęła trzecie miejsce w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Liberałowie i Zieloni w pierwszych komentarzach wyrazili zadowolenie z uzyskanych wyników w eurowyborach. Liderzy obu partii zapowiedzieli przystąpienie do koalicji popierającej przyszłą Komisję Europejską, ale pod warunkiem odpowiednich uzgodnień programowych.

Jestem uskrzydlony, bo jestem związany ze środowiskiem politycznym, które po raz piąty z rzędu wygrało wybory - mówił w specjalnym programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Jarosław Sellin. Zdaniem Andrzeja Halickiego z PO, "nad ranem będzie albo remis, albo PiS i Koalicja Europejska znajdą się bardzo blisko siebie". - Było takie przekonanie, że jak się wszyscy zjednoczą przeciwko PiS-owi, to PiS się już nie obroni. Obronił się i to przy dość sporej frekwencji - mówił prof. Maciej Gdula.

Mobilizacja wyborców i integrowanie opozycji - takie sposoby na polepszenie wyniku Koalicji Europejskiej w kolejnych wyborach wskazał przewodniczący PO Grzegorz Schetyna w specjalnym wydaniu "Faktów po Faktach". Dopytywany, czy cieszy się z sondażowych wyników niedzielnych wyborów do europarlamentu odparł: - Cieszyć się będę w październiku, kiedy wygramy z PiS-em.

My się nie poddajemy, wyciągniemy wnioski, będziemy walczyli dalej - powiedział wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) po ogłoszeniu wyników sondażu exit poll po zakończeniu głosowania do Parlamentu Europejskiego . Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24 jego ugrupowanie nie przekroczyło progu wyborczego.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego PiS zdobyło 27 mandatów. Koalicja Europejska - 22, a Wiosna Roberta Biedronia - trzy. Oficjalne dane przekazała w poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza. Mandat z list PiS zdobyła m.in. była premier Beata Szydło, która zdobyła największe poparcie w skali kraju. Wśród kandydatów Koalicji Europejskiej najlepszy wynik osiągnął Jerzy Buzek.

Polacy wybrali w niedzielę posłów do Parlamentu Europejskiego. Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24, na Konfederację KORWiN Braun Liroy Narodowcy zagłosowało 6,1 procent osób. - Mam nadzieję, że nastąpił przełom – powiedział lider ugrupowania, Janusz Korwin-Mikke.

Jesteśmy coraz bliżej, o wyciągnięcie ręki, do wyborczego zwycięstwa. Musimy być wszyscy razem, wtedy w październiku wygramy. I to jest nasz cel - powiedział lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna komentując na gorąco sondażowe wyniki wyborów do europarlamentu.

My jesteśmy gwarancją polskiej suwerenności, polskiej niezależności i polskiej drogi do przodu, w górę - mówił w niedzielę po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Austriacka Partia Ludowa (OeVP) kanclerza Sebastiana Kurza wyraźnie prowadzi w wyborach do Parlamentu Europejskiego przed opozycyjną Socjaldemokratyczną Partią Austrii (SPOe). Austriacka Partia Wolności (FPOe) jest na trzecim miejscu - informuje APA, podając prognozę na podstawie sondaży.

Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła w poniedziałek po południu ostateczne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Prawo i Sprawiedliwość otrzymało 45,38 procent głosów, Koalicja Europejska - 38,47, a Wiosna - 6,06 procent głosów. Pozostałe ugrupowania znalazły się poniżej progu wyborczego. Frekwencja wyniosła 45,68 procent.

Niedziela 26 maja to dzień głosowania w polskich wyborach do Parlamentu Europejskiego. Do wyścigu o 52 miejsca wystartowało 866 kandydatów w 13 okręgach wyborczych. Do urn poszli też mieszkańcy innych krajów Unii Europejskiej.

To pierwszy rząd, który w takim krótkim czasie i tak boleśnie roztrwonił kapitał wiarygodności Polski w Unii Europejskiej - ocenił w "Faktach po Faktach" europoseł Janusz Lewandowski (PO), ubiegający się w niedzielnych wyborach o miejsce w Parlamencie Europejskim z list Koalicji Europejskiej. Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz (Porozumienie) przekonywała natomiast, że "Polska jest największym promotorem wspólnoty europejskiej", między innymi w zakresie obrony jednolitego rynku.

W opublikowanym w piątek materiale wyborczym zrealizowanym na tle zalanego wodą terenu wystąpił przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Tłumaczył, że to "nie był spot, to było wsparcie dla kandydatki Koalicji Europejskiej". Tego samego dnia i dzień wcześniej lider PO atakował przedstawicieli obozu rządzącego za "robienie kampanii" i "polityczny kabaret" na wałach przeciwpowodziowych.

Premier wprowadził w całym kraju stopień alarmowy BRAVO-CRP dotyczący bezpieczeństwa teleinformatycznego. Obowiązuje do godziny 16. w poniedziałek 27 maja i jest związany z wyborami do Parlamentu Europejskiego - poinformował w piątek zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Grzegorz Świszcz.

Trwa kampania przed wyborami do europarlamentu i kandydaci starają się przekonać do siebie wyborców w każdy możliwy sposób. Jednym z najbardziej popularnych rozwiązań są plakaty wyborcze. Nie zawsze jednak pojawiają się one w odpowiednich miejscach. Prymas Polski mówi wprost, że takie reklamy nie powinny być wieszane w przestrzeni kościelnej, ale nie każda parafia bierze te słowa do serca. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Według sondażu exit poll holenderska Partia Pracy zdobyła najwięcej głosów w wyborach europejskich. Konserwatywna Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) premiera Marka Rutte znalazła się na drugim miejscu.

Dziękuję wszystkim, którzy nam zaufali i dali taki wspaniały wynik - powiedział w "Faktach po Fatach" w TVN24 szef partii Wiosna Robert Biedroń, odnosząc się do wyników najnowszego sondażu telefonicznego Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24. - Byłem prostym chłopakiem z Krosna, wychowałem się w trudnej rodzinie i nagle siedzę jako szef trzeciej siły politycznej. To jest coś pięknego - dodał.

W tym francuskim miasteczku rządzi skrajna prawica. Henin-Beaumont jeszcze do końca lat 70. XX wieku było bogatym górniczym miastem. Teraz sytuacja się zmieniła. Jak? O to mieszkających tam Polaków pytała korespondentka TVN24 BiS, Anna Kowalska.