Wojna z Państwem Islamskim

8 stycznia 2014

"Laptop zagłady" Państwa Islamskiego. Dżihadyści pracują nad bronią masowego rażenia?

Syryjscy rebelianci przejęli laptopa należącego do jednego z członków Państwa Islamskiego, a dokumenty w nim zawarte sugerują, że organizacja prowadzi badania nad stworzeniem broni biologicznej. Magazyn "Foreign Policy", który jako pierwszy miał dostęp do tych materiałów, donosi, że w jednym z plików jest mowa o wrzucaniu granatów do "dużych, zamkniętych obiektów takich jak stacje metra, stadiony czy centra handlowe".

Naloty na islamistów? Londyn się waha, Berlin odmawia. "Wysłaliśmy broń. To nie bagatela"

Wielka Brytania nie wyklucza udziału w militarnej akcji przeciw Państwu Islamskiemu, ale nie chce uczestniczyć w nalotach. Przynajmniej w Syrii - przekazał w czwartek szef brytyjskiej dyplomacji Philip Hammond. W atakach z powietrza nie wezmą też udziału Niemcy, o czym zapewnił szef tamtejszego MSZ Frank-Walter Steinmeier. To reakcje po wystąpieniu prezydenta USA Baracka Obamy, który z kolei nie przewiduje działań lądowych swoich wojsk.

"Turcja nie będzie uczestniczyć w żadnej operacji zbrojnej"

Turcja nie weźmie udziału w operacjach zbrojnych przeciwko Państwu Islamskiemu w ramach koalicji międzynarodowej pod wodzą USA - podała AFP, powołując się na źródła rządowe. Ankara może jednak udostępnić jedną ze swych baz dla celów logistycznych.

Cztery punkty "strategii Obamy". Co powiedział amerykański prezydent?

- Nasz cel jest jasny: osłabimy i ostatecznie zniszczymy Islamskie Państwo Iraku i Lewantu poprzez kompleksową i ciągłą strategię antyterrorystyczną - powiedział prezydent USA Barack Obama, ogłaszając walkę z dżihadystami z Iraku i Syrii. Jak ma wyglądać strategia Obamy?

Francja też chce atakować z powietrza Państwo Islamskie

Francja gotowa jest uczestniczyć w "akcji militarnej z użyciem lotnictwa" przeciw Państwu Islamskiemu w Iraku - poinformował w środę szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius. Dodał, że Paryż nie będzie interweniował w ten sam sposób w Syrii.

Obama zapowiada naloty na terrorystów "gdziekolwiek się znajdują". Nawet w Syrii

W swoim przemówieniu do narodu Barack Obama zapowiedział zdecydowane działania przeciw terrorystom spod sztandaru Państwa Islamskiego. - Postawiłem sprawę jasno. Będziemy polować na terrorystów zagrażających naszemu krajowi, gdziekolwiek się znajdują - stwierdził. Dopuścił przy tym naloty na Syrię, ale już nie wysyłanie żołnierzy USA do walki na lądzie.

Amerykanie czekają na orędzie prezydenta. Co powie Obama?

Pod koniec sierpnia Barack Obama przyznał z rozbrajającą szczerością, że Stany Zjednoczone nie opracowały jeszcze strategii walki z dżihadystami w Iraku i Syrii. W środę będzie miał szansę naprawić ten błąd - o godzinie 9 wieczorem lokalnego czasu wygłosi orędzie, w którym ma wyjaśnić, jak USA będą walczyć z zagrożeniem. Oczekiwania są ogromne, a my przedstawiamy najważniejsze zagadnienia, które poruszyć ma Obama.