Turcy zestrzelili rosyjski samolot

24 listopada 2015

"Rosyjskie samoloty są zmuszane wlatywać na kilka sekund do Turcji"

"Rosyjskie samoloty mogą podchodzić do lądowania w bazie Hmejmim wyłącznie z północy, czyli od granicy turecko-syryjskiej. Ta sytuacja powoduje, że podczas lądowania są zmuszane wlatywać na kilka sekund do Turcji. Do takich sytuacji dochodziło regularnie od 30 września" - napisała rosyjska niezależna "Nowaja Gazieta".

Walczą przeciwko Asadowi, są bombardowani przez Rosjan. Kim są Turkmeni?

Turkmeni to turkojęzyczny naród zamieszkujący kraje w Azji Centralnej oraz na Bliskim Wschodzie, takie jak Afganistan, Iran oraz Irak. Są grupą dominującą w Turkmenistanie. W kontekście Syrii termin ten jest jednak używany głównie do osób, których przodkowie wyemigrowali z Anatolii do Syrii w czasach Imperium Osmańskiego.

Rosyjscy deputowani chcą karać za negowanie ludobójstwa. "Maski zrzucone"

Deputowani rosyjskiej Dumy Państwowej z frakcji Sprawiedliwa Rosja wnieśli pod obrady niższej izby parlamentu projekt ustawy o karaniu osób negujących ludobójstwo Ormian przez Turcję w 1915 roku. - To odpowiedź na zestrzelenie rosyjskiego bombowca - powiedział lider Sprawiedliwej Rosji Siergiej Mironow. Wezwał do ostrych kroków odwetowych wobec strony tureckiej.

Kadyrow grozi Turcji. "Bardzo tego pożałujecie"

Turcja będzie żałować tego, co zrobiła – napisał na Instagramie prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow. Z wpisu wynika, że chciałby "wyręczyć" Władimira Putina w walce z Ankarą i że czeka na jego rozkazy.

Turcja nie chce "pogłębiać napięć", ale Rosja ma zostawić Turkmenów

Premier Turcji Ahmet Davutoglu ostrzegł, że ataki na Turkmenów w Syrii nie mogą być przeprowadzane pod pretekstem walki z tzw. Państwem Islamskim (IS). To właśnie podczas nalotów na nich został zestrzelony rosyjski Su-24. Turcja wcześniej wiele razy ostro ostrzegała Moskwę przed kontynowaniem ataków. Niezależnie od tego, turecki rząd nie chce "pogłębiać napięć".

Ławrow: zestrzelenie przypomina zaplanowaną prowokację

Nasze stosunki z obywatelami Turcji nie uległy zmianie - oświadczył minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że "Moskwa nie grozi Turcji militarnymi następstwami zestrzelenia bombowca Su-24", uprzedzając jednocześnie o "nieuchronności konsekwencji" tego ataku.

Kreml: Turcja złamała prawo międzynarodowe

Samolot został zestrzelony na syryjskim niebie, co jest pogwałceniem prawa międzynarodowego i ekstremalnie nieprzyjaznym działaniem przeciwko rosyjskiemu samolotowi - oświadczył rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow, mówiąc o zestrzeleniu Su-24 przez Turków.

Nawigator jest już bezpieczny. Pilot został zabity "w barbarzyński sposób"

Wbrew wcześniejszym informacjom o śmierci obu członków załogi rosyjskiego Su-24 zestrzelonego przez Turków, jeden z nich miał przeżyć. - Operacja zakończyła się powodzeniem. Nawigator został przekazany do naszej bazy. Cały i zdrowy - powiedział minister obrony Siergiej Szojgu cytowany przez agencję TASS.

Rosja wysyła rakiety. Putin: tureckie władze islamizują kraj

Problem nie tkwi w tej tragedii, problem jest dużo głębszy - oświadczył prezydent Władimir Putin, odnosząc się do zestrzelenia przez Turcję rosyjskiego bombowca. Stwierdził, że tureckie władze rozmyślnie popierają islamizację swego kraju. Po incydencie z Su-24 Rosja zamierza też dozbrobić bazę lotniczą w Syrii, gdzie dostarczy zestawy rakietowe ziemia-powietrze typu S-400.

Erdogan: Su-24 trafiony nad Turcją, jego szczątki raniły dwóch Turków

- Rosyjski samolot został zestrzelony przez tureckie siły w tureckiej przestrzeni powietrznej i dopiero rozbił się na obszarze Syrii - oświadczył prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Zaprzeczył tym samym twierdzeniom Rosjan. Co więcej, według Erdogana szczątki Su-24 spadły na terytorium Turcji i raniły dwóch jej obywateli.

Dwie mapy, dwie wersje wydarzeń. Rosjanie nie mają sobie nic do zarzucenia

Po zestrzeleniu rosyjskiego Su-24 rozpoczęło się wzajemne obwinianie przez Turcję i Rosję. Sytuacja przypomina tę po zniszczeniu malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad Donbasem. Turcy i Rosjanie prezentują wzajemnie wykluczające się mapki i przedstawiają różne wersje wydarzeń, które doprowadziły do incydentu.