Strajk nauczycieli

9 kwietnia 2019

"Zapraszamy pana Bielana do szkoły, niech powie nauczycielom prosto w oczy to samo"

Zrobiliśmy ukłon w stronę możliwości budżetowych, już ostatni - stwierdziła w TVN24 rzeczniczka ZNP Magdalena Kaszulanis, komentując przebieg rozmów związkowców z rządem. Odniosła się też do słów wicemarszałka Senatu Adama Bielana, który powiedział, że akcja nauczycieli "była zaplanowana w gabinecie Grzegorza Schetyny". - Zapraszamy pana Bielana do szkoły, niech powie nauczycielom prosto w oczy to samo - odparła. - To próba doprawienia nam takiej politycznej "gęby" - uważa szef ZNP Sławomir Broniarz.

"Za 1840 złotych po prostu nie da się wyżyć"

Tak jak musimy łatać dziury na autostradzie czy naprawiać ławki na stadionie, tak samo musimy inwestować w nauczycieli. To jest naturalna kolej rzeczy - podkreślał w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i na tvn24.pl lider partii Wiosna Robert Biedroń. Jak dodał, nauczyciele "mówią, że za 1840 złotych w 2019 roku po prostu nie da się wyżyć".

Bielan: akcję, którą organizuje szef ZNP, zaplanowano w gabinecie Schetyny

Jestem przekonany, że wierchuszka, kierownictwo ZNP, uzgadnia swoje ruchy polityczne z kolegami z Koalicji Europejskiej - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Odniósł się do żądań płacowych nauczycieli i zapowiadanego protestu związkowców działających w oświacie w przypadku ich niespełnienia. Bielan dodał, że akcja, "którą pan Broniarz organizuje od wielu miesięcy, była zaplanowana już w zeszłym roku w gabinecie Grzegorza Schetyny".

"Służalczość wobec rządu". Oświatowa "S" z Głogowa domaga się rezygnacji szefa związku

"Ogłoszenie przez przewodniczącego Ryszarda Proksę wstępnej zgody na propozycję rządu (...) jest przejawem skrajnej niekompetencji lub służalczości wobec rządu" - głosi stanowisko Międzyzakładowej Komisji Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność w Głogowie". Proksa, który mówił wcześniej o gotowości podpisania "wstępnego porozumienia", w środę przekonywał, że występuje nie o porozumienie z rządem, "tylko o jakiś protokół, nawet rozbieżności".

Rozmowy o sytuacji w oświacie zawieszone do piątku. Nowe propozycje obu stron

Do piątku do 8 rano zawieszono rozmowy rządu z nauczycielami o sytuacji w oświacie - poinformowała w środę przed godziną 20 wicepremier Beata Szydło. Zapowiedziała "nowe propozycje". Nową propozycję wysunęły też, odrzucające dotychczasową ofertę rządu, Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych.

Prezes ZNP: wtorkowa propozycja związkowców to ostatnie słowo

- Jeżeli strona rządowa będzie w dalszym ciągu prezentowała takie stanowisko, jakie prezentuje, to nie mamy powodu, żebyśmy ten strajk odwołali - mówił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Odniósł się w ten sposób do negocjacji w sprawie podwyżek dla nauczycieli.

Dera: obie strony nie chcą, żeby doszło do zablokowania egzaminów

W moim odczuciu, z jednej i drugiej strony jest chęć zbliżenia swoich poglądów. Jeżeli jest chęć, to jest szansa - powiedział w środę w "Rozmowie Piaseckiego" prezydencki minister Andrzej Dera. Odniósł się do negocjacji rządu i związków zawodowych w sprawie postulatów nauczycieli.

Rozmowy przerwane. Apel Szydło do nauczycieli, odpowiedź Broniarza

Rozmowy związkowców z rządem w sprawie postulatów nauczycieli zostały przerwane. Mają być wznowione w środę o godzinie 13. Wicepremier Beata Szydło zaapelowała o zawieszenie protestu w szkołach na czas egzaminów. Szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz odpowiedział na apel Szydło. Nie wyraził zgody na zawieszenie strajku.

"Jakby moja praca nie była nikomu potrzebna"

Nauczycielki Anna Zając z Warszawy i Alicja Kowalska z Gdańska opowiedziały o ich codziennej pracy. 18 godzin tygodniowo spędzają przy tablicy, ale wiele więcej zajmuje ta praca, której na pierwszy rzut oka nie widać: przygotowywanie zajęć, sprawdzanie klasówek i zajęcia doszkalające. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Prezydent złożył minister finansów "propozycję w sprawach nauczycieli"

Zaproponowałem w poniedziałek minister finansów Teresie Czerwińskiej, żeby koszty uzyskania przychodu dla nauczycieli były takie, jak w przypadku nauczycieli akademickich i twórców, czyli żeby wynosiły 50 procent - powiedział na spotkaniu z mieszkańcami Gorzowa Wielkopolskiego prezydent Andrzej Duda.

"Był telefon". Troje nauczycieli zawiesiło głodówkę na prośbę Szydło

Troje nauczycieli, którzy od ośmiu dni prowadzili protest głodowy w krakowskim kuratorium, zawiesiło głodówkę. Jak przekazała Maria Zielińska-Gorzula z "Solidarności" oświatowej, "był telefon od pani premier" Beaty Szydło, która poprosiła o zawieszenie głodówki. - Nasze postulaty się absolutnie nie zmieniły - zaznaczyła. Protest głodowy kontynuują dwie osoby, trzecia ma dołączyć we wtorek.

Co może zrobić rodzic w czasie strajku nauczycieli? Prawnik wskazuje możliwości

Możliwości, jakimi dysponują rodzice uczniów w razie strajku nauczycieli, przedstawiał we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 doktor Artur Rycak, ekspert w zakresie prawa pracy. - Wiemy, że ten protest będzie się wiązał z trudnościami rodziców - przyznała rzeczniczka Związku Nauczycielstwa Polskiego Magdalena Kaszulanis. Do sytuacji w oświacie odnosili się także rodzice zgromadzeni przed Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog", gdzie trwają rozmowy nauczycieli ze stroną rządową.

"Myślę, że rząd zachował resztki przytomności i dogada się z nauczycielami"

Uważam, że rząd będzie robił wszystko, aby porozumieć się z nauczycielami - oceniła w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i na tvn24.pl Barbara Nowacka, liderka Inicjatywy Polska, odnosząc się do poniedziałkowych rozmów nauczycieli ze stroną rządową. - Myślę, że rząd zachował resztki przytomności i dogada się z nauczycielami - zaznaczyła.

"Rząd wyszedł z założenia, że potrzebuje więcej czasu". Rozmowy przerwane do wtorku

Cztery spośród pięciu punktów, które rząd zaproponował, zostały zaakceptowane przez strony - poinformowała po poniedziałkowym spotkaniu z związkowcami wicepremier Beata Szydło. Rozmowy zostały przerwane, będą kontynuowane we wtorek od godziny 8 rano. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz powiedział, że póki co "nie ma żadnych przesłanek, żeby dyskutować o ewentualnym zawieszeniu strajku". Sławomir Wittkowicz z Forum Związków Zawodowych ocenił, że propozycje rządu nie zmniejszyły zagrożenia przeprowadzeniem strajku.

"Jeśli wróci element godności i szacunku, to może będzie szansa na porozumienie"

Pojawił się szereg głosów, które deprecjonowały nauczycieli. Jeśli wróci - a powinien wrócić - element godności i szacunku, to może będzie szansa na porozumienie - ocenił w "Faktach po Faktach" europoseł PO Michał Boni, odnosząc się do planowanego strajku nauczycieli. Wicemarszałek Senatu Adam Bielan (Porozumienie) mówił, że za rządów Zjednoczonej Prawicy na podwyżki dla nauczycieli przeznaczono już sześć miliardów złotych. - Z naszej strony jest dobra wola do rozwiązania tego problemu i zakończenia sporu - zapewniał.

"Jak się sięga po pełnię władzy, to się ponosi pełnię odpowiedzialności"

Będę popierała ten strajk i będę popierała nauczycieli walczących o godność i normalne płace. Potraktuję ten strajk jako inwestycję w wykształcenie moich dzieci - stwierdziła w "Kawie na ławę" w TVN24 Kamila Gasiuk-Pihowicz z klubu PO-KO,odnosząc się do planowanego strajku nauczycieli. - Politycy opozycji wykorzystują cynicznie ten protest - przekonywał prezydencki rzecznik Błażej Spychalski.

ZNP podało wyniki referendum strajkowego nauczycieli

Na prawie 20 tysięcy szkół, zespołów szkolnych, przedszkoli za strajkiem opowiedziało się 15 549 jednostek - poinformował w niedzielę prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, mówiąc o wynikach referendum strajkowego nauczycieli w jednostkach, które weszły w spór zbiorowy. Ministerstwo Edukacji Narodowej podało, że referenda strajkowe przeprowadzono w 58,7 proc. szkół.

"Wolność nie kojarzy się dzisiaj z partią rządzącą"

Żeby wolność była pełna, musi być dialog, musi być poważny dialog - podkreślił w "Faktach po Faktach" w TVN24 lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Nawiązał do słów prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, który podczas sobotniej konwencji nazwał PiS "partią wolności".