Rząd Ewy Kopacz

19 września 2014

"Miał to być rząd dla Polski, a jest dla Platformy"

- Jako zwolennik równości nie życzyłbym sobie, żeby ktoś całą swoją politykę opierał na tym, czy jest kobietą, czy jest mężczyzną. Nam jest potrzebny dobry premier - powiedział w "Faktach po Faktach" Robert Kwiatkowski (TR) komentując piątkową konferencję prasową, na której Ewa Kopacz przestawiała siebie jako nowego premiera i skład swojego gabinetu. - Miał to być rząd dla Polski, a jest dla Platformy - podsumował z kolei Andrzej Duda (PiS). Joanna Mucha prosiła z kolei o udzielenie kredytu zaufania nowym ministrom. - Każdy był kiedyś pierwszy raz ministrem - powiedziała posłanka PO.

Odchodząca rzecznik rządu o następczyni

Trzeba dzwonić do Iwony Sulik - potwierdziła częściowo w programie "Babilon" ustępująca rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska nieoficjalne informacje, że jej następczyni to właśnie była dziennikarka i medialny doradca Ewy Kopacz.

Schetyna będzie się realizował "raczej poza areną europejską"

- Polska ma tak silną pozycję na arenie europejskiej i w instytucjach europejskich poprzez Tuska, poprzez obecność w Parlamencie Europejskim, poprzez Elę Bieńkowską w Komisji Europejskiej, że jeśli chodzi o Schetynę, to naprawdę po czynach go poznacie - powiedział w rozmowie z reporterem TVN24 Janusz Lewandowski, odchodzący z funkcji komisarz unijny.

PiS rozpoczyna kampanię samorządową. Postulaty zmian i krytyka rządu

W sobotę w Łodzi Prawo i Sprawiedliwość zainaugurowało swoją kompanię wyborczą do listopadowych wyborów samorządowych. Podczas wystąpienia programowego Jarosław Kaczyński zaprezentował "Deklarację samorządowca". Odniósł się także do piątkowej prezentacji gabinetu nowej premier Ewy Kopacz.

"Fatalna" Kopacz i jej "szalony, śmiertelny błąd"

Ewa Kopacz zrobiła fatalne pierwsze wrażenie, a powrót do rządu Grzegorza Schetyny może być jej sporym błędem taktycznym - ocenili zgodnie w programie "Wstajesz i weekend" Paweł Piskorski i Ryszard Kalisz.

Co właściwie powiedziała Kopacz? "New York Times" o niejasnym języku nowej premier

"Przyszła premier Polski Ewa Kopacz powiedziała w piątek, że zamierza przyjąć trochę odmienne, kobiece podejście do wykonywanej pracy" - pisze w komentarzu odnoszącym się do wystąpienia następczyni Donalda Tuska w czasie prezentacji rządu w Warszawie, dziennik "The New York Times". Zwraca uwagę na problemy interpretacyjne wynikające z niejasnego języka, jakim Kopacz się posłużyła.

Miał być ministrem. Został z niczym. Co dalej z Jackiem Rostowskim?

Skreślony przez prezydenta jako szef dyplomacji - może się odnaleźć jako wpływowy współpracownik pani premier. Mimo że Jacek Rostowski wydaje się największym przegranym nowego rządowego rozdania, być może zajmie fotel doradcy Ewy Kopacz. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Niemieckie media: Komorowski architektem zmiany w polskim MSZ

Komentując skład nowego polskiego rządu premier Ewy Kopacz, niemieckie media poświęcają najwięcej uwagi zmianie na stanowisku ministra spraw zagranicznych. Zdaniem komentatorów, większy wpływ na politykę Warszawy uzyska teraz prezydent Bronisław Komorowski.

Minister Obrony rośnie w siłę. Mocna pozycja Siemoniaka

Nowy rząd Ewy Kopacz to już nie rząd Donalda Tuska, a Bronisława Komorowskiego - tak przynajmniej twierdzi opozycja. Świadczyć ma o tym zaskakujący awans Tomasza Siemoniaka. Minister Obrony od poniedziałku będzie wicepremierem.

Pomocna dłoń dla Kopacz. Ekipa Tuska zostaje w kraju

Mamy nową premier - nowe twarze i więcej kobiet w rządzie. Nowa drużyna Platformy nie budzi jednak zaufania opozycji. W tym, by przekonać do siebie nie tylko opozycję, ale przede wszystkim wyborców Ewie Kopacz mają pomóc starzy doradcy Donalda Tuska.

"Byłem ze Schetyną w wielu delegacjach"

Jest rozpoznawalny na świecie jako polityk z charyzmą, dobrze oceniany przez swoich partnerów - mówił o nowym szefie dyplomacji Grzegorzu Schetynie w "Faktach po Faktach" Andrzej Halicki desygnowany na ministra administracji i cyfryzacji w rządzie Ewy Kopacz. Jak dodaje, nowa premier i autorska konstrukcja rządu jest "nowym otwarciem" i "bardzo dobrym prognostykiem".

Kto zawiąże język Ewie Kopacz? Pokoje doradców pustoszeją

Piotr Serafin i Łukasz Broniewski - najbliżsi współpracownicy Donalda Tuska - opuszczają kancelarię premiera. Igor Ostachowicz jeszcze się zastanawia nad swoim następnym krokiem. "Dwór", "cicha gwardia", "chłopcy" - tak tę trójkę, odpowiedzialną przez lata za to, co, jak i kiedy mówił szef rządu, postrzegało jego dalsze otoczenie. Ewa Kopacz takich ludzi jeszcze nie ma. A zdaniem politologów i ekspertów od komunikacji społecznej powinna mieć. Od zaraz.

Schetyna: Kopacz chciała mieć moc sprawczą

Ona chciała mieć nie tylko inicjatywę, ale też moc sprawczą podejmowania personalnych, trudnych decyzji - w ten sposób Grzegorz Schetyna mówił o propozycji Ewy Kopacz, by został szefem MSZ. W rozmowie z reporterem "Czarno na Białym" podkreślił, że to właśnie przyszła premier była "głównym rozgrywającym" w tej sprawie.

Koniec epoki Sikorskiego. Z MSZ przechodzi do Sejmu

Radosław Sikorski odchodzi z rządu - szef polskiej dyplomacji w rządach Donalda Tuska, jeden z najbardziej wyrazistych ministrów spraw zagranicznych w UE - jest kandydatem PO-PSL na marszałka Sejmu. W ciągu siedmiu lat był wymieniany jako polski kandydat na szefa NATO, a także na szefa unijnej dyplomacji w nowej Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera.

Prezydent: dajmy nowemu rządowi 100 dni spokoju

- Chciałbym wszystkich prosić, żeby się powstrzymać ze wszystkimi komentarzami - zaapelował prezydent Bronisław Komorowski, mówiąc o składzie rządu Ewy Kopacz. Jego zdaniem nowym ministrom należy dać czas do działania i komentować ich efekty. Chociaż tych prezydent już się spodziewa: - Ten rząd to mocny ruch w stronę jedności. Rząd skupiający, a nie dzielący - zaznaczył.

"To rząd trzech spółdzielni: Grabarczyka, Komorowskiego i Schetyny"

- Nowa ekipa to dla nas rząd zawodu - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Jerzy Wenderlich z SLD. Politycy Sojuszu skrytykowali m.in. utrzymanie ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza i powołanie Cezarego Grabarczyka na szefa resortu sprawiedliwości. - To rząd dobry dla Platformy, ale czy na pewno dla Polski? - pytał Włodzimierz Czarzasty. - To rząd trzech spółdzielni: Grabarczyka, Komorowskiego i Schetyny - dodał.