Na Kubie coraz więcej wolności i normalności. Dowodem jest na to postępująca swoboda religijna. Kubę odwiedził już choćby papież Franciszek, ale w tym kraju mieszkają przecież także wyznawcy innych odłamów chrześcijaństwa. - Ma miejsce prawdziwe odrodzenie Kościoła i innych związków wyznaniowych, zwiększa się ich liczba, a i one same są coraz większe - mówi Joel Ortega, przewodniczący kubańskiej rady wyznaniowej. Nie bez znaczenia są tu naciski Amerykanów, wolność wyznania to bowiem jeden z warunków odnowienia kontaktów między Hawaną a Waszyngtonem. Materiał z programu "24 Godziny" w TVN24 BiS.