Szef MSZ Wielkiej Brytanii Boris Johnson wyraźnie zasugerował w piątek, że za zleceniem ataku na Siergieja Skripala stał sam prezydent Rosji Władimir Putin. - Sądzimy, że to niezmiernie prawdopodobne, że to była jego decyzja, by użyć środka paraliżującego na ulicach Wielkiej Brytanii - powiedział Johnson.