Marian Banaś – afera wokół prezesa NIK

4 grudnia 2019

"Sejm działał w warunkach błędu". Politycy o tym, czy można odwołać Banasia

Gdyby Prawo i Sprawiedliwość postąpiło zgodnie z rekomendacją i cała izba przychyliła się do tej interpretacji, to byłoby rozwiązanie problemu - ocenił senator elekt Kazimierz Michał Ujazdowski (Koalicja Obywatelska). Odniósł się do publikacji "Rzeczpospolitej", która powołując się na prawników, napisała, że usunięcie obecnego prezesa NIK Mariana Banasia z urzędu jest możliwe, bo pierwszy etap jego wyboru na stanowisko był wadliwy prawnie z jego winy. - Nie wydaje mi się, żeby taka możliwość była - skomentował wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

Banaś "dostał rekordowo wysoką nagrodę" w ministerstwie

Z odpowiedzi resortu finansów na interpelację wynika jasno, że Marian Banaś, obecny prezes Najwyższej Izby Kontroli, kiedy był wiceministrem finansów, dostał rekordowo wysoką nagrodę - prawie 70 tysięcy złotych - powiedział poseł PO-KO Cezary Tomczyk. Dodał, że "do dzisiaj nie mamy informacji, czy pan Marian Banaś - zgodnie z deklaracjami władz PiS-u - te pieniądze oddał".

Sasin: na pancerzu Banasia pojawiły się skazy

Jeśli nawet Marian Banaś czegoś nie dopełnił, nie tak się zachował, i to nawet spowoduje, że będzie musiał odejść ze stanowiska, to jednak nie przekreśla to jego dokonań jako szefa Krajowej Administracji Skarbowej, bo te dokonania były wielkie - mówił w "Kropce nad i" wicepremier Jacek Sasin, komentując wątpliwości wokół oświadczeń majątkowych prezesa Najwyższej Izby Kontroli.

Marian Banaś wydał oświadczenie

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś wydał w środę oświadczenie, w którym odnosi się między innymi do ustaleń "Superwizjera" TVN. "Wszystkie moje nieruchomości nabyłem na podstawie aktów notarialnych w sposób uczciwy i zgodny z prawem, w tym kamienicę, która stała się powodem ataku na mnie" - podkreślił Banaś.

Kucharczyk: Banaś zostanie na stanowisku, bo to dla niego osobiste zabezpieczenie

Moglibyśmy oczekiwać, że partia, która wysłała Mariana Banasia do Najwyższej Izby Kontroli, weźmie na siebie przynajmniej odpowiedzialność za tę decyzję i wdroży energiczne śledztwo - mówił we "Wstajesz i wiesz" doktor Jacek Kucharczyk z Instytutu Spraw Publicznych, odnosząc się do sytuacji obecnego prezesa NIK. - Wszystko wskazuje na to, że Marian Banaś zostanie na tym stanowisku, bo to jest dla niego osobiście zabezpieczenie przed tym, co go czeka, kiedy opuści to bezpieczne stanowisko - dodał.

Gowin: Marian Banaś jest innym człowiekiem, niż myślałem

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś powinien odejść, jeśli nie obroni swojego oświadczenia majątkowego i jeżeli Centralne Biuro Antykorupcyjne skieruje sprawę do prokuratury - ocenił w "Rozmowie Piaseckiego" wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. - Coraz częściej zastanawiam się, kim jest Marian Banaś. Na pewno jest innym człowiekiem, niż myślałem - dodał.

CBA dostało raport z uwagami Banasia

Do Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotarły uwagi Mariana Banasia do raportu z kontroli jego oświadczeń majątkowych - ustalił portal tvn24.pl. Liczą kilkanaście stron. - Teraz szef CBA ma czas, by przeanalizować to, co napisał prezes Najwyższej Izby Kontroli – powiedział Temistokles Brodowski, rzecznik Biura. Dodał, że następnie zapadnie decyzja: czy uwagi szefa NIK wyjaśniają wątpliwości, czy też sprawa trafi do prokuratury lub służb skarbowych.

"Blokowane" skargi na urzędnika ministerstwa, współpracownika Banasia

Do Kancelarii Premiera od 2016 wpływały skargi na Arkadiusza B., jednego z bliskich współpracowników Mariana Banasia - napisała w poniedziałek "Rzeczpospolita". Zwracano w nich uwagę na nadużywanie stanowiska, czyli między innymi pobieranie dodatkowych wynagrodzeń oraz zatrudnianie swoich dzieci - poinformował dziennik. Rozmówca "Rzeczpospolitej" twierdzi, że próby wyjaśnienia tego rodzaju spraw przez Biuro Inspekcji Wewnętrznej w Krajowej Administracji Skarbowej były "blokowane".

"Mam nadzieję, że rozpędzona lokomotywa PiS-u nie przeżyje zderzenia z pancernym Marianem"

Uważam, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że dojdzie do przyspieszonych wyborów - stwierdził w "Kawie na ławę" w TVN24 przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty, komentując rozmowy koalicyjne Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski i Porozumienia o składzie przyszłego rządu. Zbigniew Girzyński z PiS zapewniał, że "trzej liderzy z całą pewnością dojdą do porozumienia". - Mam nadzieję, że ta rozpędzona w niszczeniu państwa prawa lokomotywa PiS-u nie przeżyje zderzenia z pancernym Marianem i że to Banaś obali rząd PiS-u - mówiła Izabela Leszczyna z PO-KO.

Bielan: raport w sprawie Banasia zostanie opublikowany

- Czekamy na ostateczne wyjaśnienie dotyczące kontroli majątkowej Mariana Banasia - mówił w "Faktach po Faktach"w TVN24 europoseł Adam Bielan (Porozumienie), odnosząc się do sytuacji wokół obecnego prezesa Najwyższej Izby Kontroli. - Jeżeli te zarzuty się potwierdzą, będziemy oczekiwać od pana prezesa rezygnacji z pełnionej funkcji - mówił.

Kittel: jak to się wszystko pozbiera, to CBA ma bardzo mocne zarzuty

Centralne Biuro Antykorupcyjne ma bardzo mocne zarzuty wobec prezesa NIK, do tego stopnia, że nieoficjalnie agenci mówią o tym, że podjęli decyzję o skierowaniu sprawy do prokuratury, niezależnie od wyjaśnień - powiedział w TVN24 dziennikarz "Superwizjera" TVN Bertold Kittel, autor reportażu o Marianie Banasiu i wątpliwościach dotyczących jego oświadczeń majątkowych. - Jak to się wszystko pozbiera, to CBA ma bardzo mocne zarzuty - dodał, odnosząc się do kontroli oświadczeń szefa NIK prowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Prezes NIK składa wyjaśnienia w sprawie swoich oświadczeń majątkowych

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś skierował do Centralnego Biura Antykorupcyjnego wyjaśnienia w sprawie swoich oświadczeń majątkowych - ustaliła TVN24. O północy ze środy na czwartek szefowi NIK minął termin na ustosunkowanie się do wniosków po kontroli przeprowadzonej przez CBA.

"Kluczowe pytanie brzmi, kto te głosy będzie liczyć"

Kluczowa sprawa to jest obywatelska czujność i czujność ze strony sił politycznych, które muszą stać na straży uczciwości wyborów - komentował w "Kropce nad i" wnioski PiS o ponowne przeliczenie głosów w wyborach do Senatu w sześciu okręgach Adrian Zandberg. - Kluczowe pytanie brzmi, kto te głosy będzie liczyć i kto będzie patrzeć na ręce tych, którzy te głosy liczą - dodał.

"Liczymy, że może te głosy zostały źle policzone"

Przecież nie prosimy o to, żeby przeliczyli te głosy raz jeszcze z nudów, tylko dlatego że liczymy, że może te głosy zostały źle policzone - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marcin Ociepa (Porozumienie). Odniósł się do wniosków PiS o ponowne przeliczenie głosów w wyborach do Senatu w sześciu okręgach. Rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec ocenił, że to "kontynuacja tej drogi, jaką była wcześniej próba przekupienia senatorów opozycyjnych".