Wszystko zmierza w coraz gorszą stronę. W żadnym demokratycznym państwie sędziowie nie są ścigani za rozstrzygnięcia, które wydają - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya, mówiąc o postępowaniach dyscyplinarnych wobec sędziów. - Ta sytuacja trwa już cztery lata. Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił. Sędziowie, którzy zostali i uczciwie wykonują swoje zadania, nie ulegną presji - zaznaczył.