Księża oskarżani o pedofilię

19 września 2013

"Sprawa jest załatwiona". Arcybiskup o księdzu skazanym za pedofilię

Sprawa jest już załatwiona, nie jest księdzem - zapewniał były metropolita wrocławski, arcybiskup senior archidiecezji wrocławskiej Marian Gołębiewski, pytany o duchownego pokazanego w filmie braci Sekielskich o przypadkach pedofilii w polskim Kościele. W dokumencie padło nazwisko arcybiskupa Gołębiewskiego, który miał poręczyć za księdza, skazanego potem za gwałty i wykorzystanie seksualne trzech chłopców.

"Postawa niektórych polityków wymaga ostrego rozliczenia"

Narracja, która się pojawia, głównie polityków, że normalny człowiek powinien się bać wysłać dziecko na religię, bo ono będzie molestowane, to horrendalne nadużycie - przekonywał w "Faktach po Faktach" senator PiS, profesor Aleksander Bobko. Innego zdania był poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki, który podkreślił, że w tej sprawie "postawa niektórych polityków wymaga ostrego rozliczenia".

"Wczoraj odebrałem 45 telefonów z historiami. Boję się zajrzeć na skrzynkę mailową"

- Instytucji Kościoła nic nie oczyści. Im trzeba wszystko wyrwać - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" Marek Lisiński, prezes Fundacji "Nie Lękajcie Się", która pomaga ofiarom księży pedofilów. Zapowiedział, że 20 maja przedstawi założenia dla działania niezależnej komisji do spraw pedofilii w Kościele. Uważa, że mogłaby ona mieć "uprawnienia prokuratorskie".

Próbowali wyświetlić "Tylko nie mów nikomu". Policja odebrała im projektor

Nie doszło do publicznej projekcji filmu "Tylko nie mów nikomu" pokazującego przypadki przestępstw seksualnych wobec dzieci, jakich dopuścili się duchowni. Organizatorzy, w tym lider Wiosny - Robert Biedroń, zamierzali wyświetlić w poniedziałek wieczorem film na fasadzie budynku przylegającego do Katedry Polowej Wojska Polskiego. Policja zajęła projektor. - Polacy zobaczyli prawdę. Możecie aresztować miliony rzutników, ale prawdy nie aresztujecie - skomentował lider partii Wiosna.

"Panie arcybiskupie Głódź, czekamy tu na pana"

Działacze partii Wiosna wyświetlili na płocie rezydencji metropolity gdańskiego arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia w Gdańsku-Oruni film braci Marka i Tomasza Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" pokazującego przypadki przestępstw seksualnych wobec dzieci, jakich dopuścili się księża. Nawoływali również arcybiskupa, by wyszedł do zgromadzonych.

Pedofile w sutannach. Dramaty ofiar, wyroki i sprawy zamiatane pod dywan

Opublikowany w sobotę w internecie film dokumentalny Tomasza i Marka Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" przedstawia kolejne udokumentowane przypadki pedofilii w polskim Kościele. Podobnych ujawnianych historii - dramatów ofiar, wyroków sądowych, ale i spraw zamiatanych pod dywan - było w ostatnich latach więcej. O wielu z nich informowaliśmy w TVN24 i na tvn24.pl. Oto niektóre z takich spraw.

"To ważny, potrzebny film. Szkoda, że powstał tak późno"

Mamy ogromne spóźnienie. Szkoda, że dzieje się to teraz, w roku 2019, kiedy jesteśmy przymuszeni przez Watykan, przez światową opinię publiczną. To o 20, 15 lat za późno - zauważył w "Faktach po Faktach" w TVN24 ksiądz prof. Andrzej Kobyliński, filozof i etyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Socjolog prof. Ireneusz Krzemiński przypomniał, że "w latach 80. Kościół był wielką niszą wolności, wsparciem dla ruchu prodemokratycznego". - W tej chwili Kościół ze swoją obrzydliwa obłudą przekreślił swoją moralną wartość - ocenił

"To ten, który jest złym pasterzem, chce, żeby owce milczały"

Proszę was, jako odpowiedzialny za tę wspólnotę, nie zostawiajcie owczarni, widząc zło pasterzy, ale proszę zostańcie w niej, byśmy innym pomogli przyjść do Tego, który jest Dobrym Pasterzem - wzywał podczas kazania jezuita ksiądz Grzegorz Kramer, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Opolu. Słowa są odpowiedzią na film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", w którym przedstawiono przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne.

"Potrzebne są nie tylko słowa przeprosin"

Jeżeli ktoś popełnił błąd, to musi za to odpowiedzieć. Nie można używać retoryki "taniego miłosierdzia", za którym próbujemy się schować, bo miłosierdzie ma swoją wyraźną cenę - mówił dominikanin, ojciec Paweł Gużyński, komentując film w reżyserii Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu", pokazujący przypadki pedofilii w polskim Kościele. - Ceną miłosierdzia w tym momencie jest to, że poniesiemy pełne konsekwencje własnych błędów, własnej głupoty - tłumaczył na antenie TVN24.

"Nie oglądam byle czego"

- Wczoraj miałem inne zajęcia, nie oglądam byle czego - stwierdził arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, zapytany, czy widział film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". Dokument opowiadający o przypadkach pedofilii w polskim Kościele w sobotę miał premierę w internecie.