- Jeżeli Sejm, Senat oraz rząd zachowają się konsekwentnie i uznają decyzję Trybunału za nieistotną, to mamy w kraju wojnę domową. Na razie prawną, ale może się to skończyć inaczej - ocenia w opublikowanym w środę nagraniu Janusz Korwin-Mikke. Europoseł apeluje do wojska, by w takiej sytuacji "przejęło władzę".