Armenia i Azerbejdżan obwiniają się o rozpoczęcie działań zbrojnych.
Jak podało ministerstwo obrony Azerbejdżanu, zginęły dwie osoby po stronie ormiańskiej i jeden azerski żołnierz.
Wzywamy do niezwłocznego podjęcia kroków w celu zmniejszenia napięcia i uniknięcia dalszej eskalacji - oświadczył rzecznik Departamentu Stanu Ned Price.
Podała Agencja Reutera.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba ostrzegł obywateli państw trzecich, którzy chcieliby przyłączyć się do walki po stronie rosyjskiej, by tego nie robili.
Władze Azerbejdżanu uwolniły dwóch irańskich więźniów.
Ministerstwo obrony w Erywaniu poinformowało o wymianie ognia i trzech zabitych żołnierzach. Władze w Baku utrzymują, że doszło do "prowokacji".
W ostatnich miesiącach oba kraje coraz częściej informują o incydentach wzdłuż wspólnej granicy, wzbudzając tym samym obawy przed ponownym wybuchem konfliktu.
Wojna się skończyła, ale dziesiątki, a może nawet setki żołnierzy nadal przebywają w więzieniach.