Boris Johnson premierem

24 lipca 2019

Johnson chce głosowania nad porozumieniem brexitowym. Zdecyduje John Bercow

Boris Johnson w poniedziałek spróbuje poddać raz jeszcze pod głosowanie w Izbie Gmin porozumienie z Unią Europejską o warunkach brexitu. Pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem rządu w związku z przyjęciem przez deputowanych poprawki zobowiązującej premiera do skierowania do Brukseli prośby o przesunięcie terminu wyjścia. Mimo braku podpisu Johnsona pod prośbą, Wspólnota rozpoczęła proces ratyfikacji umowy - przekazała w poniedziałek rzecznika Komisji Europejskiej.

Pałac Elizejski: w Londynie potrzebne merytoryczne głosowanie

Europejscy przywódcy komentują sobotnią decyzję brytyjskiej Izby Gmin w sprawie poprawki przewidującej odłożenie głosowania nad poparciem dla umowy brexitowej wynegocjowanej przez gabinet Borisa Johnsona z Unią Europejską. Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego, w tej sytuacji priorytetem powinno być "unikanie chaotycznego bezumownego brexitu".

Zmiana zdania w ostatniej chwili. Dwa listy z Londynu do Tuska. Tylko jeden podpisany

Zobowiązany prawnie do takiego kroku premier Boris Johnson, wysłał ostatecznie w sobotę do Unii Europejskiej wniosek o opóźnienie brexitu, jednak go nie podpisał. Równocześnie dołączył drugi - prywatny - list. Na nim już jego podpis się znalazł. W nim przekonuje, że opóźnienie byłoby błędem - podała stacja BBC, powołując się na źródła rządowe.

Tusk rozmawiał z Johnsonem. "Czekam na list"

W sobotę wieczorem szef Rady Europejskiej Donald Tusk przekazał na Twitterze, że rozmawiał z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem o sytuacji po głosowaniu w Izbie Gmin i czeka teraz na list w sprawie przedłużenia brexitu.

"Nie będę negocjował z Unią Europejską przełożenia terminu"

Przyjmując w sobotę poprawkę wstrzymującą decyzję o porozumieniu między brytyjskim rządem a Unią Europejską do czasu przyjęcia ustaw regulujących proces wychodzenia z UE, Izba Gmin postawiła pod znakiem zapytania plan brytyjskiego premiera, by doprowadzić do brexitu 31 października. Boris Johnson jest zobligowany, by prosić Brukselę o przesunięcie daty wyjścia, jednak już zapowiedział, że tego nie zrobi. "Nie będę negocjował z Unią Europejską przełożenia terminu" - oświadczył w liście do parlamentarzystów.

Unia przyjęła nowe porozumienie w sprawie brexitu

Unijna "27" dała zielone światło dla umowy w sprawie brexitu. Przywódcy wezwali Komisję Europejską, Parlament Europejski i Radę Unii Europejskiej do podjęcia koniecznych kroków, by zapewnić, że porozumienie będzie mogło wejść w życie 1 listopada 2019 roku.

"Szczyt jest widoczny". Wieczorne negocjacje i "ostatnia szansa" w sprawie brexitu

W czwartek w Brukseli rozpocznie się dwudniowy szczyt Rady Europejskiej. W środę wieczorem Wielka Brytania i Unia Europejska nie osiągnęły porozumienia w sprawie warunków brexitu, ale zdaniem brytyjskiej minister kultury Nicky Morgan jest "duża szansa zawarcia umowy". - Szczyt jest już widoczny, ale częściowo przykryty chmurami - skomentował premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.

65. mowa tronowa Elżbiety II

Wśród priorytetów rządu Borisa Johnsona na nową sesję parlamentarną jest przeprowadzenie brexitu - przekazała brytyjska królowa Elżbieta II w wygłoszonej w poniedziałek uroczystej mowie tronowej. Monarchini przedstawiła plany legislacyjne rządu, wśród których znalazły się także walka z przestępczością, ochrona środowiska i poprawa opieki zdrowotnej.

Ojciec Borisa Johnsona: to komplement, że mogę być nazwany "odmawiającym współpracy brudasem"

Ojciec Borisa Johnsona, Stanley Johnson, poparł aktywistów z organizacji Extinction Rebellion (XR), którzy w ramach walki ze zmianami klimatu prowadzą protest na ulicach Londynu. Wcześniej brytyjski premier nazwał aktywistów "odmawiającymi współpracy brudasami". - To było powiedziane żartem - powiedział Stanley Johnson. Podkreślił, że jeśli może być tak nazwany, to uważa to "za olbrzymi komplement".

Tusk pyta Johnsona: quo vadis?

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk skrytykował premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona za brak jednoznacznego stanowiska w sprawie wyjścia jego kraju z Unii Europejskiej. Jak podkreślił, stawką jest przyszłość Zjednoczonego Królestwa i Europy.

"Tak, to jest kompromis ze strony Wielkiej Brytanii. Teraz ich kolej na kompromis"

31 października Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej niezależnie od wszystkiego - obiecał brytyjski premier Boris Johnson w przemówieniu kończącym konferencję programową Partii Konserwatywnej. Zapowiedział przedstawienie Brukseli "konstruktywnych i rozsądnych propozycji". Rzeczniczka Komisji Europejskiej zapewniła, że zostaną one "obiektywnie" ocenione. - Unia chce porozumienia - oświadczyła Mina Andreewa.

Zobowiązany ustawą, ale mówi "nie". "Johnson to niebezpieczny premier"

Brytyjski premier Boris Johnson w środę późnym popołudniem - dzień po orzeczeniu Sądu Najwyższego uznającym zawieszenie przez niego parlamentu za niezgodne z prawem - wystąpił w Izbie Gmin. - Czas, by doprowadzić do brexitu - oświadczył. Wezwał posłów, by albo pozwolili na wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej 31 października, albo przegłosowali wotum nieufności i tym samym doprowadzili do przedterminowych wyborów. W odpowiedzi na przemówienie szefa rządu, lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn nazwał Johnsona "niebezpiecznym premierem".