Boko Haram atakuje w Nigerii

W zamachach bombowych na meczet i luksusową restaurację w mieście Jos w środkowej Nigerii zginęły 44 osoby, a 67 zostało rannych - poinformował przedstawiciel lokalnych władz. O przeprowadzenie ataków podejrzewani są islamiści z Boko Haram.

Sześć osób zginęło w ataku bombowym przeprowadzonym w niedzielę przez zamachowca samobójcę na jeden z kościołów w północno-wschodniej części Nigerii - poinformował Czerwony Krzyż. O przeprowadzenie zamachu podejrzewa się dżihadystów z Boko Haram.

Pięćdziesięciu zbrojnych mężczyzn, którzy pojawili się nagle na motocyklach w osadzie Kukawa w pobliżu jeziora Czad, zaatakowało modlących się w meczetach mężczyzn. Inni zabijali w domach kobiety i dzieci. Liczba ofiar Boko Haram sięgnęła około stu osób.

Porwane ponad rok temu przez bojowników Boko Haram dziewczynki z Chibok są przyuczane do walki i wykorzystywane do terroryzowania innych osób znajdujących się w niewoli - twierdzą w rozmowie z BBC dwie kobiety, które uciekły terrorystom. Jedna z nich relacjonuje, że uczennice na polecenie bojowników poderżnęły gardła chrześcijańskim mężczyznom.

Władze Nigerii zapowiadały, że do końca maja rozgromią dżihadystów z Boko Haram, ale partyzanci wciąż terroryzują wybrzeża jeziora Czad i nie zamierzają składać broni. W tym tygodniu zaatakowali sąsiadów Nigerii - Czad i Niger.

Liczba ataków terrorystycznych na całym świecie w 2014 r. wzrosła o 35 proc. w stosunku do 2013 r., a liczba ofiar tragedii wzrosła aż o 81 proc. - wynika z corocznego, opublikowanego w piątek raportu Departamentu Stanu USA. W ub.r. doszło też do najbardziej krwawego zamachu od 11 września 2001 r. W irackim Mosulu dżihadyści z Państwa Islamskiego zabili 670 osób.

Rząd Czadu zakazał kobietom noszenia szat całkowicie zakrywających twarz. Decyzja ma związek z poniedziałkowymi atakami bombowymi, w których zginęło 20 osób.

Eksplozja, do której doszło w sobotę w meczecie w nigeryjskim mieście Maiduguri, zabiła 26 ludzi - podały nigeryjskie media. Wcześniej tego dnia islamiści z Boko Haram ostrzelali to miasto z granatników rakietowych zabijając co najmniej 13 ludzi.

ONZ zwraca uwagę we wtorek na "alarmujący wzrost" liczby zamachów bombowych, do których dżihadyści z Boko Haram w północno-wschodniej Nigerii wykorzystują dziewczęta i kobiety.

Nigeryjska armia poinformowała w sobotę, że zabiła kilkudziesięciu islamistów z grupy Boko Haram i uwolniła 20 zakładników w czasie operacji w bastionie rebeliantów - lesie Sambisa w północno-wschodniej części kraju.

Bojownicy Boko Haram mają coraz mniej broni, paliwa i żywności, nasila się konflikt pomiędzy jego żołnierzami a liderami, a cała organizacja ulega rozpadowi - twierdzą kobiety uratowane z niewoli u islamistów.

Armia nigeryjska uwolniła w ostatnich dniach ponad 200 kobiet i dzieci z niewoli Boko Haram. Uwolnione opowiadają o dramatycznych chwilach, które przeżyły, gdy były przetrzymywane. Kobiety karmiono raz dziennie i nie pozwalano się oddalać, wiele z nich zmarło z niedożywienia.

Nigeryjska armia poinformowała o uwolnieniu w północno-wschodniej części kraju z rąk islamistów z ugrupowania Boko Haram ponad 230 kobiet i dzieci. W ostatnich dniach uwolniono prawie 500 zakładników przetrzymywanych przez islamistów.

Nigeryjska armia uwolniła 160 kobiet i dzieci, przetrzymywanych przez islamistów z ugrupowania Boko Haram w lesie Sambisa, na północnym wschodzie kraju - poinformował wojskowy rzecznik. Dwa dni wcześniej wojsko uwolniło blisko 300 osób.

Nigeryjska armia uwolniła 200 dziewcząt i 93 kobiety więzione przez ugrupowanie islamistyczne Boko Haram - poinformował rzecznik armii. Prawdopodobnie nie ma wśród nich uczennic uprowadzonych ponad rok temu z liceum w Chibok.

Od stycznia br. ugrupowanie islamistyczne Boko Haram z Nigerii uprowadziło co najmniej 2 tys. dziewcząt i kobiet - informuje we wtorek organizacja Amnesty International, rok po porwaniu 276 uczennic z liceum w mieście Chibok w stanie Borno na północnym wschodzie kraju.

Nigeryjski prezydent elekt Muhammadu Buhari powiedział, w swym pierwszym wystąpieniu po weekendowych wyborach, że jego rząd nie będzie szczędzić sił w walce z islamistycznym ugrupowaniem Boko Haram, a zduszenie tego ruchu to trudne, lecz pilne zadanie.

Prezydent Nigerii Goodluck Jonathan pogratulował zwycięstwa swemu rywalowi w wyborach prezydenckich, Muhammadu Buhariemu. - Obiecałem wolne i uczciwe wybory i słowa dotrzymałem - podkreślił Jonathan w opublikowanym we wtorek wieczorem oświadczeniu. Buhari to pierwszy w historii kraju kandydat, który wygrał walkę z urzędującym prezydentem. Wybory w Nigerii to w zgodnej opinii komentatorów najważniejsze wydarzenie polityczne 2015 roku w Afryce.