- To była dość nudna okazja, nie spodziewałam się niczego specjalnego. Trochę przysypialiśmy - tak o poniedziałkowym konsystorzu, na którym papież Benedykt XVI zapowiedział swoją dymisję, mówi w rozmowie z TVN24 włoska dziennikarka, Giovanna Chirri. Gdy zrozumiała, co mówi głowa kościoła, wkradło się "trochę paniki".