Pani minister zostaje
tvn24
Zabrakło gospodarza. Kogoś, kto zna możliwości i ograniczenia stadionu, kogoś, komu przekazywane są prognozy pogody i kogoś, kto decyduje i odpowiada za całokształt. Takie wnioski z kontroli po blamażu na Stadionie Narodowym wyciągnął premier. W związku z tym nie odwołał minister sportu, a nakazał jej organizacyjne porządki. By na przyszłość było wiadomo, kto tym gospodarzem jest. Joanna Mucha zostaje, a złośliwi dodają - do następnej gafy.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24