Dziennikarze relacjonujący wojnę na Ukrainie opowiedzieli w "Faktach po Faktach" o swoich doświadczeniach z tym związanych. - Ludzie próbują normalnie żyć, nie tylko w Kijowie, a w całej Ukrainie - zwracała uwagę Karolina Baca-Pogorzelska. Tatiana Kolesnychenko opowiedziała o bolesnych przeżyciach, jakie towarzyszą korespondentowi wojennemu. - Najtrudniejszy był kontakt z emocjami rodzin. Ich przeżycia, ich rozpacz, ich ból - przyznała. Maksymilian Rigamonti z kolei zwracał uwagę, że wojna nie może nam spowszednieć. - My, dziennikarze, musimy tłumaczyć, że wojna trwa i niestety trwać będzie - mówił.
Świat
Relacjonują inwazję Rosji na Ukrainę. Dziennikarze o "życiu na dwóch frontach". "Wszystko może powrócić"
Świat
- Źródło:
- TVN24