Niewidoma suczka wyszła z domu i nie potrafiła wrócić. Pomogły kobiety, które znalazły ją na jezdni

Autor:
ww/gp
Źródło:
TVN24/gostyn24.pl
Niewidoma suczka wyszła z domu i nie umiała wrócić
Niewidoma suczka wyszła z domu i nie umiała wrócićEwelina Pietrzak, gostyn24.pl
wideo 2/10
Ewelina Pietrzak, gostyn24.plNiewidoma suczka wyszła z domu i nie umiała wrócić

Leżała bez ruchu na jezdni i ewidentnie czuła się nieswojo. Okazało się, że duża, biszkoptowa suczka jest niewidoma. Dwie kobiety przejeżdżające trasą łączącą miejscowości Ziółkowo - Bodzewko (Wielkopolska) postanowiły jej pomóc. Dzięki nim wróciła do swojego właściciela.

O interwencji kobiet informuje portal gostyn24.pl. Pani Ewelina i jej córka, mieszkanki gminy Gostyń, zauważyły suczkę w sobotę, wcześnie rano, bo około godziny 5. Jechały trasą z kierunku miejscowości Strzelce Wielkie.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>

Zwierzak tkwił w jednej pozycji, było widać, że żyje, ale z ich relacji wynika, że nie wykonywał żadnych ruchów. - Leżała bez siły, oczka miała smutne i dziwne, jakby nie widziała. Trzeba było zareagować. Pojechałyśmy po wodę i koc, w razie gdyby trzeba było ją zabrać - opisuje pani Ewelina. Dodaje, że o świcie nie było na tej trasie zbyt wielu samochodów, ale obawiała się o bezpieczeństwo psa w kolejnych godzinach, kiedy ruch zazwyczaj jest większy.

Dzięki pomocy kobiet niewidoma suczka wróciła do właścicielagostyn24.pl, autor: Ewelina Pietrzak

Kobiety wykonały szereg telefonów do służb gminy, ostatecznie po psa przyjechali przedstawiciele schroniska. Wykonane badania potwierdziły, że suczka jest chora i nie widzi. Już następnego dnia wróciła do właściciela.

- Ucieszyła się, kiedy go poczuła. Tłumaczył, że jest puszczana luzem na posesji, tamtego dnia sama odeszła i nie umiała wrócić - dodała pani Ewelina.

Suczka jest już bezpieczna, wróciła do domuEwelina Pietrzak, gostyn24.pl

Autor:ww/gp

Źródło: TVN24/gostyn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: gostyn24.pl, autor: Ewelina Pietrzak

Pozostałe wiadomości