Jaś zginął pod kołami tramwaju. Motornicza: Nie mogłam nic. To była sekunda

Aktualizacja:
Źródło:
TVN 24 Poznań, PAP
"Straciłam syna, ale nie chciałabym być na jej miejscu"
"Straciłam syna, ale nie chciałabym być na jej miejscu"TVN 24 Poznań
wideo 2/11
"Straciłam syna, ale nie chciałabym być na jej miejscu"TVN 24 Poznań

Poznański sąd skazał motorniczą, która potrąciła w Poznaniu na przejściu dla pieszych ośmioletniego Jasia. Ani chłopiec, ani prowadząca tramwaj nie powinni znaleźć się na skrzyżowaniu, mieli czerwone światło. Kobieta dobrowolne poddała się karze roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

Motornicza tramwaju Anna M. została oskarżona o nieumyślne naruszenie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, czym przyczyniła się do spowodowania wypadku komunikacyjnego. Przyznała się w toku śledztwa do popełnienia zarzucanego jej czynu. Anna M. zgodziła się na dobrowolne poddanie się karze i przystała na warunki prokuratury. We wtorek, na pierwszej rozprawie, zapadł wyrok.

Motornicza dobrowolnie poddała się karzeTVN 24 Poznań

Motornicza została skazana na rok więzienia z warunkowym zawieszeniem wykonania na trzy lata. Kobieta musi zapłacić także 15 tysięcy złotych zadośćuczynienia rodzicom chłopca. Ponadto sąd orzekł wobec niej roczny zakaz prowadzenia tramwajów oraz konieczność pisemnego informowania sądu co pół roku o przebiegu trzyletniego okresu próby.

Wyrok Sądu Rejonowego w Poznaniu nie jest prawomocny.

"Nie mogłam nic"

Sędzia Anna Michałowska podczas rozprawy odczytała zeznania Anny M., złożone w trakcie śledztwa. Jak tłumaczyła motornicza, tramwaj przed przejściem dla pieszych, na którym doszło do wypadku, jechał z górki, a tory były śliskie. Był rozpędzony, gdy światło pozwalające na wjazd na skrzyżowanie zaczęło mrugać. - Wiedziałam, że jak zacznę hamować, to musiałabym użyć "nagłego hamowania", a wtedy naraziłabym pasażerów tramwaju. Dlatego podjęłam decyzję, bo tak nas uczą, że czasem lepiej przejechać niż narazić innych uczestników na niebezpieczeństwo - zeznawała.

Widoczność dodatkowo ograniczył jej inny tramwaj, jadący z naprzeciwka. Zza niego na pasy, na czerwonym świetle, wszedł chłopiec. - Ja już nie mogłam nic (zrobić - red.). To była sekunda - opisywała całą sytuację. Pamiętała, jak zatrzymała tramwaj za skrzyżowaniem i wezwała służby ratownicze.

Motornicza: "Ja już nie mogłam nic. To była sekunda"
Motornicza: "Ja już nie mogłam nic. To była sekunda"28.01. | Poznański sąd skazał motorniczą, która potrąciła w Poznaniu na przejściu dla pieszych ośmioletniego Jasia. Ani chłopiec, ani prowadząca tramwaj nie powinni znaleźć się na skrzyżowaniu, mieli czerwone światło. Kobieta dobrowolne poddała się karze roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. TVN 24 Poznań

28-letnia Anna M. przyszła we wtorek na rozprawę w towarzystwie rodziny. Kobieta płakała w sądzie. Jej obrońca, adwokat Żanna Dembska podkreśliła, że wypadek na ulicy Hetmańskiej to wielka trauma dla obu stron - zarówno rodziny zmarłego chłopca, ale także oskarżonej, która "też bardzo przeżywa to, co się stało".

- Opinia biegłych jest taka, że jej przyczynienie się do zdarzenia było w niewielkim stopniu (...). Był to po prostu naprawdę nieszczęśliwy wypadek – powiedziała prawniczka.

"Nie chciałabym przeżywać tego wszystkiego na jej miejscu"

Matka ośmioletniego chłopca, który zginął w tym wypadku, podkreśliła w rozmowie z mediami, że ostatnie miesiące to bardzo trudny czas w jej życiu, ale stara się nie załamywać i nie pokazywać pozostałym dzieciom, jak jej ciężko. Dodała, odpowiadając na pytanie, że zdaje sobie sprawę, że Anna M. nie doprowadziła do tragedii umyślnie, że był to wypadek.

- Nie życzę tej kobiecie więzienia, bo myślę, że tym, co się stało, ona będzie żyła do końca. Nie zamieniłabym się z nią. Ja straciłam syna, ale nie chciałabym przeżywać tego wszystkiego na jej miejscu - mówiła ze łzami jeszcze przed ogłoszeniem wyroku.

Jaś zginął pod kołami tramwajuTVN 24 Poznań

Pełnomocnik kobiety Radosław Szczepaniak powiedział w sądzie, że rodzina chłopca zamierza w tej sprawie podjąć kroki na drodze cywilnoprawnej.

- W żaden sposób, po konsultacji z rodzicami zmarłego chłopca, nie mieliśmy zamiaru pastwić się i dążyć do jak najsurowszego ukarania w sensie prawnokarnym oskarżonej. Zdajemy sobie sprawę, że oskarżona ponosi karę mentalną za to, że wyrządziła tak wielką krzywdę, doprowadziła do zgonu chłopca. Natomiast uważamy, że żaden wyrok, żadna kara nie naprawi sytuacji, nie przywróci chłopcu życia, a rodzice też będą musieli nauczyć się żyć z tą tragedią – powiedział.

Jak dodał, celem tego postępowania było, aby przesądzić winę oskarżonej. - Uzyskanie prawomocnego orzeczenia pozwoli na to, aby wystąpić do ubezpieczyciela MPK, czyli do podmiotu, u którego oskarżona była zatrudniona, o uzyskanie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę; zarówno przez rodziców, jak i pozostałych członków rodziny zmarłego Janka – wyjaśnił adwokat rodziny chłopca.

Szczepaniak podkreślił, że rodzina na drodze cywilnej dochodzić będzie mogła nawet kilkuset tysięcy złotych. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że to w żaden sposób nie naprawi sytuacji, stała się tragedia. Natomiast zadośćuczynienie może w jakimś stopniu zrekompensować cierpienia mentalne najbliższych zmarłego chłopca – dodał.

"Widziałem, jak dziecko leci"

Do wypadku doszło 5 czerwca 2019 roku. Jaś przechodził przez przejście dla pieszych na ulicy Hetmańskiej, na wysokości skrzyżowania z Dmowskiego. To jedna z najbardziej ruchliwych arterii w Poznaniu . W miejscu, gdzie doszło do wypadku, ma trzy pasy w kierunku Wildy i dwa w kierunku Grunwaldu. Pomiędzy nimi znajduje się torowisko tramwajowe.

Według ustaleń śledczych, chłopiec wbiegł pod koła tramwaju linii numer 1, jadącego w stronę Franowa.

- Staliśmy na światłach. Usłyszałem tylko huk, wtedy obróciłem głowę i widziałem, jak dziecko leci - mówił motocyklista, który był świadkiem zdarzenia. Tramwaj po uderzeniu w chłopca przejechał przez całe skrzyżowane. Zatrzymał się kilkanaście metrów dalej.

Poznań: 8-latek potrącony przez tramwaj. Zmarł mimo reanimacji
Poznań: 8-latek potrącony przez tramwaj. Zmarł mimo reanimacji06.06. | W Poznaniu na ulicy Hetmańskiej ośmioletni chłopiec został potrącony przez tramwaj. Mimo 40-minutowej reanimacji dziecka nie udało się uratować.TVN 24

Chłopca reanimowano 40 minut. Bezskutecznie, zmarł.

Pierwsze ustalenia mówiły, że chłopiec znajdował się na przejściu dla pieszych, jednak wszedł na nie na czerwonym świetle. Śledczy informowali też, że tramwaj miał sygnał "droga wolna" na sygnalizatorze dla tramwajów. W trakcie śledztwa okazało się jednak, że było inaczej - przed samym wjazdem na przejście tramwaj miał już sygnał zabraniający wjazdu. Świadczy o tym nagranie z kamery monitoringu zamontowanej w tramwaju.

Motornicza w szpitalu

Do wypadku - jak ustalono - doszło w momencie, kiedy dla tramwajów zdążył zapalić się sygnał zabraniający wjazdu, a na przejściu dla pieszych nie zdążyło się jeszcze włączyć zielone światło. Motorniczą, Annę M. przesłuchano dopiero w lipcu. Wcześniej nie pozwalał na to jej stan zdrowia - przez kilka tygodni przebywała w szpitalu, gdzie udzielana jej była pomoc psychologiczna. Kobieta usłyszała wtedy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Przyznała się jedynie do potrącenia chłopca, nie wypowiadała się w kwestii swojej winy.

8-latek zginął pod kołami tramwaju. Miał czerwone, tak jak motornicza
8-latek zginął pod kołami tramwaju. Miał czerwone, tak jak motornicza16.07. | 8-letni Jaś, który zginął na początku czerwca na skrzyżowaniu ulic Hetmańskiej i Dmowskiego w Poznaniu, wszedł na pasy na czerwonym świetle - wynika z ustaleń poznańskiej prokuratury. Wcześniej śledczy przekazali, że motornicza również miała "czerwone".TVN 24

Za spowodowanie śmiertelnego wypadku 27-latce groziło 8 lat więzienia.

Po wypadku poprawili bezpieczeństwo

Po wypadku na ulicy Hetmańskiej zlikwidowano jeden z trzech pasów ruchu dla samochodów w kierunku Wildy. Wstrzymano też tak zwaną "zieloną falę" dla tramwajów. Dzięki temu nie dochodzi już do sytuacji, w której pieszy może utknąć na mającej jedynie około 1,5 metra szerokości wysepce miedzy torowiskiem a jezdnią. Zdaniem mieszkańców Łazarza, chłopiec mógł znaleźć się właśnie w takiej sytuacji i w obawie, że zostanie potrącony przez jadące za jego plecami samochody, wszedł na torowisko.

Do wypadku doszło na tym skrzyżowaniu

Źródło: TVN 24 Poznań, PAP

Autorka/Autor:FC\kwoj

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań

Pozostałe wiadomości

Ze wszystkich chorób Polacy najbardziej boją się nowotworów złośliwych. Mimo to nie korzystają ze szczepionek przeciw HPV, które chronią przed różnymi rodzajami raka - podkreślają eksperci. Jedynie pięć procent dorosłych jest zaszczepionych przeciw temu wirusowi.

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Źródło:
PAP

Znikające ampułki z lekami narkotycznymi, lekarz, który aplikuje sobie lekarstwa do kroplówki w czasie przyjmowania pacjentów, fałszowanie dokumentacji. Według relacji naszych informatorów, do takich nieprawidłowości miało dochodzić w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Sprawą zajęła się krakowska prokuratura, która wzywa na świadków pracowników szpitala w sprawie z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dziennikarz Mateusz Kudła dotarł do nagrania monitoringu, na którym widać lekarza z podpiętą do ramienia kroplówką.

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

Źródło:
TVN24

Australijska policja zatrzymała w środę siedmiu nastolatków powiązanych z chłopcem oskarżonym o atak na tle religijnym na biskupa w Sydney. Wszyscy zatrzymani są niepełnoletni - przekazał portal brytyjskiego dziennika "Guardian". Najmłodsi z nich mają 15 lat.

Australijska policja aresztowała nastoletnich zwolenników "brutalnego ekstremizmu" religijnego

Australijska policja aresztowała nastoletnich zwolenników "brutalnego ekstremizmu" religijnego

Źródło:
PAP

Najpierw było "złe spojrzenie" i żądanie przeprosin. Sytuacja szybko jednak eskalowała. Pojawiły się groźby i żądanie pieniędzy. Napastnicy dostali dwa złote, a po chwili zostali zatrzymani. Dwaj mężczyźni oraz kobieta usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Źródło:
tvn24.pl

Irański sąd rewolucyjny skazał znanego w kraju rapera Toomaja Salehiego na karę śmierci pod zarzutem nawoływania do zamieszek w latach 2022-2023 - poinformowały media, powołując się na jego prawnika.

Irański raper Toomaj Salehi skazany na karę śmierci

Irański raper Toomaj Salehi skazany na karę śmierci

Źródło:
PAP

792 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. - Potrzeba będzie trochę czasu, by nadrobić sześciomiesięczne zaległości w przekazywaniu Ukrainie pomocy finansowej - ocenił doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA potwierdził, że Stany Zjednoczone jeszcze w marcu dostarczyły Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu ATACMS w wersji o zasięgu do 300 kilometrów. Według dwóch amerykańskich urzędników, na których powołuje się agencja AP, rakiet użyto między innymi w ataku na lotnisko wojskowe na Krymie, do którego doszło w połowie kwietnia.

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Źródło:
PAP

Joe Biden podpisał ustawę, na mocy której Stany Zjednoczone przeznaczą niemal 61 miliardów dolarów na pakiet pomocowy dla Ukrainy. Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji. W Rosji aresztowano wiceministra obrony. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 25 kwietnia.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 25 kwietnia

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 25 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

W czwartek rano minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przedstawi w Sejmie informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Na jego wystąpienie oraz debatę zaplanowano aż 9 godzin.

Radosław Sikorski w Sejmie. O czym będzie mówić?

Radosław Sikorski w Sejmie. O czym będzie mówić?

Źródło:
PAP, TVN24

Ukraińskie drony uszkodziły dużą rosyjską fabrykę stali w obwodzie lipieckim w Rosji - poinformowała agencja Reutera, powołując się na źródła w ukraińskim wywiadzie.

Reuters: ukraińskie drony uderzyły w dużą rosyjską fabrykę stali

Reuters: ukraińskie drony uderzyły w dużą rosyjską fabrykę stali

Źródło:
PAP

Kierowcy musieli się rozstać z 55 samochodami. Skonfiskowała je policja, na podstawie nowych przepisów, które weszły w życie 14 marca. Chodzi o nietrzeźwe osoby, które wsiadły za kierownicę. Część tych aut trafiła do "osób godnych zaufania".

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW ostrzega. Obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed oblodzeniem i przymrozkami. Po południu w części kraju spodziewane są także burze. Zjawiskom może towarzyszyć silny wiatr, dosyć ulewne opady deszczu, a nawet grad. Sprawdź, gdzie aura w czwartek 25.04 będzie groźna.

Rano przymrozki i ślisko, po południu pojawi się nowe zagrożenie. IMGW ostrzega

Rano przymrozki i ślisko, po południu pojawi się nowe zagrożenie. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 360 rakiet przeciwradarowych AARGM-ER. To jeden z najnowszych amerykańskich pocisków tego typu. Maksymalną cenę potencjalnej transakcji wyznaczono na 1,275 miliarda dolarów.

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

Źródło:
PAP

17-latek zauważył na chodniku w Lesznie (Wielkopolska) stojącego w samej piżamie i kapciach starszego mężczyznę. Oddał mu swoje buty i kurtkę i zaprowadził go do komisariatu policji. Okazało się, że senior był ofiarą domowej przemocy - został pobity przez syna i wyrzucony z domu.

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Zdrada stanu. To jest prawdziwy powód aresztowania wiceministra obrony Timura Iwanowa - podały niezależne rosyjskie media. Jak pisze portal The Moscow Times, Iwanow był "prawą ręką" ministra Siergieja Szojgu, a sprawa ta jest dla szefa resortu obrony "potężnym ciosem". Komitet Śledczy Rosji poinformował we wtorek, że wiceminister Iwanow, który pełnił tę funkcję od ośmiu lat, został zatrzymany pod zarzutem przyjmowania łapówek.

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, The Moscow Times, Lenta, Ważnyje Istorii

Rzecznik dyscyplinarny ma się ponownie zająć sprawą prokuratora, który we wrześniu 2021 roku chodził nago ulicami Świdnicy na Dolnym Śląsku. Sąd dyscyplinarny uwzględnił zażalenie prokuratora generalnego Adama Bodnara na umorzenie sprawy.

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Źródło:
PAP

Australijska policja apeluje o pomoc w znalezieniu Orpheusa Pledgera - aktora znanego z takich seriali jak "Zatoka serc" czy "Sąsiedzi". Sąd wydał nakaz aresztowania po tym, jak 30-latek nie stawił się na rozprawie w związku z napaścią na kobietę, podają lokalne media.

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Źródło:
ABC, Sydney Morning Herald, tvn24.pl

Remis to wynik gry, w której żadna ze stron nie została pokonana, a remiz: to gra rozstrzygnięta, to gra pozorów, buduje wiszące gniazda czy kopie podziemne korytarze? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Anna Downar z Karkowa.

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Wstrzymano poszukiwania wojskowego nurka, który zaginął podczas ćwiczeń wojskowych w okolicach wyjścia z portu w Gdańsku. Akcja ma być wznowiona w czwartek rano. Zaginiony to żołnierz jednostki wojskowej GROM z zespołu B, który zlokalizowany jest w Gdańsku na Westerplatte.

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Czy Andrzej Duda po zakończeniu prezydentury mógłby zostać liderem prawicy w Polsce? Ponad połowa uczestników sondażu SW Research dla rp.pl odpowiedziała "nie". 25 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii. Kto szczególnie negatywnie ocenia perspektywę objęcia przez obecnego prezydenta roli lidera prawicy?

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Źródło:
Rzeczpospolita, tvn24.pl

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Mocnym kandydatem do objęcia teki ministra spraw wewnętrznych i administracji jest Tomasz Siemoniak, dotychczasowy koordynator służb specjalnych - dowiedział się tvn24.pl. Nie jest jeszcze przesądzone, że będzie łączył obydwie fukcje: ministra i koordynatora.

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Źródło:
tvn24.pl

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Mariusz Kamiński wypiera pewne fakty ze swojej świadomości. Pewnie te, które są dla niego najbardziej niewygodne - tak były poseł Michał Wypij skomentował w "Tak jest" w TVN24 zeznania Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych. Odnosząc się do sporu dotyczącego obecności byłego premiera Mateusza Morawieckiego w słynnym spotkaniu w jego willi przy ulicy Parkowej, powiedział, że "jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem".

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Źródło:
TVN24

Jedynym ministrem z ramienia PSL, który będzie się ubiegał o mandat europosła, będzie minister rozwoju Krzysztof Hetman. Więcej kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego z rządu nie przewidujemy - przekazał w "Kropce nad i" w w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Michał Szczerba, który sam będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej, mówił, iż jest "absolutnie przekonany, że to będzie najważniejsza kadencja Parlamentu Europejskiego w historii". Zapewnił jednocześnie, że komisja śledcza do spraw afery wizowej, której przewodniczy, "wykona swoją robotę". 

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Źródło:
TVN24

Departament Stanu USA opublikował raport dotyczący przestrzegania praw człowieka na całym świecie. 45 stron zajęło podsumowanie sytuacji w Polsce w 2023 roku. W dokumencie wskazano na doniesienia dotyczące między innymi dyskryminacji wobec kobiet, zagrożenia dla niezależności sądów, nadmiernego używania siły przez policję i sytuacji mediów.

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Znamy wyniki czwartej edycji rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. W zestawieniu znalazły się placówki z sześciu miast. Najwięcej, bo aż sześć jest z Warszawy. Inicjatywa została objęta patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Równości i Rzecznika Praw Dziecka.

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Źródło:
Fundacja GrowSPACE, tvn24.pl

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24