Tomasz Hejna znany jako Gemela Poznańska zwrócił uwagę na stan skweru przy zbiegu ulic Za Cytadelą i Armii Poznań. To wejście na cmentarze na stoku Cytadeli najbliżej przystanku tramwajowego, a więc najwygodniejszego środka transportu dla osób chcących odwiedzić tam groby.
- Mamy tu różne cmentarze, różnych parafii, różnych krajów - jest cmentarz żołnierzy radzieckich, brytyjski, parafialny Świętego Wojciecha, garnizonowy - wylicza Hejna.
I dodaje: - Ten skwer, który do nich prowadzi, nawet nie ma nazwy, ale jest urokliwy. Bardzo często go mijamy pieszo, idąc tamtędy właśnie na Cytadelę, przejeżdżając rowerem, czy stojąc w korku - mówi Hejna.
Piękny dąb i brzydki skwer
Niestety, jego obecny stan jest zły. Dwa przedepty prowadzące do bramy cmentarza oraz do ścieżki biegnącej w kierunku Rosarium wzdłuż ulicy Za Cytadelą są nierówne i zaniedbane, a w trakcie deszczu grząskie. Rodzice z dziećmi w wózkach często omijają je, idąc jezdnią, bo przejazd tędy bez kół do jazdy terenowej w zasadzie jest bardzo trudny, o ile w ogóle możliwy.
Obrazu nędzy dopełniają dwie stojące przy nim tablice. - Pierwsza, "Park-Pomnik Pamięci Narodowej" jest obśrupana i zardzewiała. Myślę, że spokojnie pamięta lata siedemdziesiąte. Druga - "Obszar Natura 2000. Fortyfikacje w Poznaniu" jest powyginana i toksycznie wpływa na odbiór tej przestrzeni - mówi Hejna.
Jak podkreśla, skwer dałoby się doprowadzić do ładu niewielkimi nakładami. - Wystarczyłoby usunąć te szpetne tablice, a w miejscach, gdzie są przedepty, zrobić jakieś chodniki, w tym miejscu najlepiej z warstwy przepuszczalnej, czyli grysik czy żwirek. Przy tym skwerze rośnie przepiękny dąb, który jest pomnikiem przyrody. Jest naprawdę jest bardzo ładny, warto zatrzymać się w tym miejscu i podziwiać jego wielkość. Mogłaby stanąć tu jakaś ławeczka, która by to umożliwiała - zwraca uwagę Hejna.
ZZM: nie każdy przedept należy przykształcać w chodnik czy alejkę
W tej sprawie zwrócił się do Zarządu Zieleni Miejskiej, któremu podlega ten teren. Na pytania redakcji tvn24.pl do Zarządu Zieleni Miejskiej wysłane we wtorek odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Odpowiedzi doczekał się natomiast Hejna. Niestety trudno szukać w niej konkretów.
Dyrektor ZZM Tomasz Lisiecki podkreślił, że "właściwe utrzymanie tej przestrzeni" stanowi dla ZZM "przedmiot stałej troski i systematycznych działań". "Nieustannie dostrzegamy kolejne miejsca na Cytadeli, które wymagają remontu, zabiegów pielęgnacyjnych, uporządkowania, zabezpieczenia czy rewaloryzacji. Jednak ze względu na rozległość terenu oraz skalę potrzeb, a także ograniczone środki finansowe, prace realizowane są etapowo, z priorytetem nadawanym zadaniom związanym z bezpieczeństwem użytkowników" - poinformował.
Przekazał, że w przyszłym roku ZZM planuje zlecić opracowanie nowych projektów graficznych m.in. dla tablic z planem parku oraz regulaminów parkowych. Kiedy ten będzie gotowy, ruszy wymiana tablic. Te wskazane przez Hejnę mają być jednak zastępowane w dalszej kolejności, o ile ZZM będzie dysponował funduszami na ten cel.
Co do przyszłości tablicy "Park-Pomnik Pamięci Narodowej", decydujące zdanie o jej przyszłości powinien mieć Instytut Pamięci Narodowej.
- Znak kierujący na zabytkowy cmentarny stok Cytadeli prezentuje grafikę wykorzystywaną dawniej przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, które zadania przejął IPN. Intencją jego posadowienia w tym miejscu było podkreślenie znaczenia stoku Cytadeli w lokalnej topografii pamięci - wyjaśnia Paweł Skrzypalik, autor Cyfrowego Lapidarium Poznania.
Powinien być on też przypomnieniem dla organizatorów i uczestników wszelkich masowych wydarzeń w obrębie Cytadeli, że na tym stoku znajdują się groby uczestników walk o niepodległość Polski i należy się temu miejscu szczególny szacunek.
ZZM odniósł się do naprawy wydeptanych ścieżek. "Od wielu lat stoimy na stanowisku, że nie każdy przedept, pojawiający się w terenie zieleni, należy przekształcać w chodnik czy alejkę parkową. Niemniej Pana sugestia jest interesująca i zostanie przez nas rozważona" - napisał Lisiecki.
Jak dodał, w przyszłości ZZM rozważy wprowadzenie na fragmencie skweru nasadzeń krzewów okrywowych i niewielkich drzew. "Decyzje w tym zakresie będą podejmowane w kontekście planowanych nasadzeń kompensacyjnych, na przestrzeni najbliższych lat. Kwestia ewentualnego utwardzenia przynajmniej jednego z przedeptów (prowadzącego od przejścia dla pieszych) może stać się w przyszłości tematem do omówienia z Miejskim Konserwatorem Zabytków - zwłaszcza w kontekście planów rewaloryzacji sąsiednich nekropolii oraz dokonania w tym miejscu obsadzeń" - napisał Lisiecki.
Hejna nie kryje, że taka odpowiedź nie jest satysfakcjonująca. - Nasza przestrzeń składa się właśnie z małych miejsc, z detali, o które należy dbać. Uważam, że takie detale w przestrzeni jak ten skwer tworzą całość - mówi.
Autorka/Autor: Filip Czekała
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Filip Czekała/TVN24 Poznań