Drugi zgon podczas Pol'and'Rock Festivalu

Aktualizacja:
[object Object]
Policjanci dbają o bezpieczeństwo w Kostrzynie nad Odrą tvn24
wideo 2/2

Z pola namiotowego w Kostrzynie nad Odrą przetransportowano do szpitala 54-latka. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Przyczyny jego śmierci wyjaśni sekcja zwłok. To drugi zgon podczas Pol'and'Rock Festivalu.

Informację o śmierci 54-latka służby otrzymały w piątek około godz. 16.15. Jak dowiedziała się reporterka TVN24, mężczyzna przebywał na Pol'and'Rock Festivalu wraz z synem - ratownikiem medycznym, który udzielał mu pierwszej pomocy.

- Policjanci uzyskali informację o tym, że z terenu festiwali z pola namiotowego pogotowie przetransportowało do szpitala w Kostrzynie 54-letniego mężczyznę bez funkcji życiowych. Mimo podjęcia działań ratunkowych mężczyzna zmarł - przekazał rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.

Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Przyczyny śmierci 54-latka wyjaśni sekcja zwłok.

- Wszystkie służby patrolowe są w stanie podwyższonej gotowości. Będziemy jeszcze bardziej reagować i sprawdzać. Czekamy też na informacje policji w sprawie tych dwóch zgonów. Wiem o tych sprawach sporo, ale bez porozumienia z policją nie będę informować o szczegółach. Chcę tylko podkreślić, że to są zgony z przyczyn naturalnych - mówił Jurek Owsiak podczas sobotniej konferencji.

Owsiak o zgonach na festiwalu
Owsiak o zgonach na festiwalu tvn24

Owsiak: jest nam przykro

To nie pierwszy zgon podczas tegorocznego festiwalu. W czwartek rano policjanci otrzymali sygnał od służb organizatora, że na terenie festiwalu znaleziono zwłoki 35-letniego mężczyzny.

O śmierci 35-latka poinformował podczas jednej z konferencji prasowych Jerzy Owsiak, szef fundacji WOŚP. - Muszę przekazać smutną wiadomość i z tego powodu jest nam bardzo przykro. Jedna osoba zmarła na Festiwalu, jest to 35-letni mężczyzna, którego danych nie mamy - powiedział.

I dodał, że służby festiwalu zachowały się bardzo profesjonalnie. - Jak dostały informację, że osoba ta jest w namiocie i nie daje oznak życia, natychmiast pojawili się tam nasi ratownicy, a potem lekarze - mówił Owsiak.

Jak podaje policja, zmarły to mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania - czasowo przebywał w Niemczech i w Polsce. Na festiwalu mieszkał ze znajomymi na polu namiotowym. Wstępne informacje wskazują, że był tam od dwóch tygodni.

Jak podał Jerzy Owsiak, według wstępnych informacji zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, a do śmierci 35-latka nie przyczyniły się osoby trzecie.

Ostateczne przyczyny śmierci wykaże sekcja zwłok, która odbędzie w poniedziałek.

Jak dodał Owsiak, "ten przykry dla nas, bardzo smutny wyjątek potwierdza regułę: ludzie tu bardzo dbają o siebie i widzę to także osobiście".

Nagi mężczyzna zaatakował policjanta

Inny incydent, do którego doszło podczas Pol'and'Rock Festiwalu, to napaść na funkcjonariusza.

- 36-letni nagi i agresywny mężczyzna zaatakował policjanta, który kierował ruchem drogowym w Kostrzynie, w ramach zabezpieczenia Pol’And’Rock Festival. Mężczyzna został zatrzymany i czeka na czynności procesowe - poinformował Marcin Maludy.

Do sytuacji doszło na wjeździe do Kostrzyna od strony Gorzowa Wlkp. Nagi mężczyzna wszedł na zatłoczone skrzyżowanie między auta i nie miał zamiaru go opuszczać. Kolejne próby zwracania uwagi przez policjantów były przez niego lekceważone. W pewnym momencie mężczyzna zaatakował policjanta.

- Na pomoc ruszyli inni, zabezpieczający ten rejon mundurowi z ruchu drogowego i oddziałów prewencji. 36-latek został obezwładniony, ale wciąż stawiał opór. Miał noc, aby przemyśleć swoje, nie mające nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, zachowanie - przekazał Maludy.

Mężczyzna usłyszy zarzuty związane z naruszeniem nietykalności funkcjonariusza. Grożą mu za to nawet 3 lata więzienia.

Australijczyk wypuścił drona

Policja zatrzymała też 32-letniego Australijczyka. Mężczyzna złamał prawo, latając dronem nad festiwalowym polem. Na czas imprezy, od 29 lipca do 5 sierpnia do godziny 23, obowiązuje całkowity zakaz lotów nad Kostrzynem nad Odrą.

- 32-letni obywatel Australii w nocy z czwartku na piątek wykorzystał swojego drona do rejestracji obrazu podczas trwania koncertów. Na szczęście sytuację tę szybko zaobserwowali policyjni kontrterroryści, którzy są odpowiedzialni za monitorowanie tego, co dzieje się w festiwalowej przestrzeni powietrznej - tłumaczy rzecznik policji.

Jak go znaleziono w stutysięcznym tłumie? Jak poinformował Maludy, kontrterroryści wykorzystali do tego specjalistyczny sprzęt - aeroskop, który potrafi precyzyjnie wskazać pozycję operatora drona. - 32-letni Australijczyk został zatrzymany, a dron zabezpieczony - kończy Maludy.

Podobną interwencję policjanci odnotowali też w piątek około godz.16. Tym razem przepisy ustawy Prawo lotnicze złamał 63-latek i towarzyszący mu 24-latek.

Największy festiwal

Pol'and'Rock Festival to największy w Polsce i jeden z największych w Europie festiwali muzycznych. Jego 25. edycja odbywa się 1-3 sierpnia 2019 r. w Kostrzynie nad Odrą w woj. lubuskim. Na czterech scenach zaprezentuje się kilkudziesięciu wykonawców z Polski i ze świata. W ramach Akademii Sztuk Przepięknych odbywają się spotkania z przedstawicielami świata kultury, polityki i sportu.

Organizatorem imprezy jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która w ten sposób chce podziękować młodzieży za jej zaangażowanie w zimowy Finał WOŚP.

Jak szacuje lubuska policja, w tym roku na festiwalu bawi się około 200 tys. osób.

Autor: FC/ ks/aa/kwoj / Źródło: TVN 24 Poznań, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Lubuska Policja

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24