Utonęła 18-latka, 21-latek zaginął. "Akcja poszukiwawcza na morzu nie będzie wznowiona"

[object Object]
Akcja poszukiwawcza 21-latka nie zostanie wznowiona
wideo 2/6

W nocy z wtorku na środę w Łebie trzy młode osoby weszły do morza i zaczęły tonąć. Udało się uratować 18-letnią dziewczynę. Nie żyje jej rówieśniczka, a towarzyszący im 21-latek zaginął. Prokuratura wszczęła śledztwo.

Właściciel baru położonego na plaży niedaleko falochronu usłyszał krzyk kobiety w nocy z wtorku na środę. To on uratował 18-latkę i zadzwonił po pomoc. Policja zgłoszenie dostała o godzinie 1.30 w nocy.

- Szef usłyszał przeraźliwy krzyk z wołaniem o pomoc. Wybiegł szybko. Udał się na falochron. W połowie tej drogi, zlokalizował tę dziewczynę i rzucił jej koło ratunkowe z linią, które jest przypięte do murku przy wyjściu z portu - opowiada pan Michał, pracownik baru.

- Dziewczyna byłą przerażona, prosiła żeby nie puszczał tej liny. Drugą ręką wyjął telefon z kieszeni i udało mu się zadzwonić na 112 - dodaje.

Mężczyzna przeciągnął 18-latkę wzdłuż falochronu. Na miejscu pierwsza pojawiła się policja. Funkcjonariusze pomogli wyciągnąć nastolatkę na brzeg.

Uratowana powiedziała, że byli z nią koleżanka i kolega. Drugiej 18-latki nie udało się uratować. Dziewczyna utonęła.

Akcja poszukiwawcza 21-latka trwała do godziny 4 rano. Została przerwana ze względu na trudne warunki pogodowe.

- Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa zadysponowała na miejsce zdarzenia dwie łodzie ratownicze Brzegowej Stacji Ratowniczej w Łebie, statek ratowniczy M/s Huragan oraz jednostkę Straży Granicznej - poinformował Rafał Goeck, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

W akcji poszukiwawczej uczestniczyła także państwowa straż pożarna z Lęborka, ochotnicza straż pożarna z Łeby oraz nurkowie z państwowej straży pożarnej z Gdańska. Akcję wznowiono w środę, jednak znowu musiała zostać przerwana.

Jak poinformował w czwartek Rafał Goeck, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni akcja na morzu nie będzie już wznowiona ze względu na warunki pogodowe. Potwierdza to także straż pożarna.

- Z uwagi na silnie porywy wiatru na morzu kierownik grupy wodno-nurkowej z Gdańska podjął decyzje o tym, że niestety nurkowie nie mogą prowadzić działań z uwagi na zagrożenie ich życia - mówi st. kpt. Łukasz Płusa, z Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku.

Według informacji przekazanych przez lęborską policję, funkcjonariusze wraz ze strażą pożarną prowadzą poszukiwania z brzegu morskiego.

Prokuratura wszczęła śledztwo

Jak twierdzi starsza sierżant Aleksandra Ligmanowska z policji w Lęborku, przyczyną tragedii były najprawdopodobniej złe warunki na morzu. Młodzi ludzie kąpali się w okolicach falochronu, gdzie występują bardzo silne wiry. Zaznaczyła jednak, że policja wciąż czeka na więcej szczegółów, aby móc potwierdzić tę wersję.

Trójka młodych ludzi spędzała wieczór w pubie, po czym postanowili wykąpać się w morzu. Przebywali w Łebie od niedzieli.

- Prokuratura Rejonowa w Lęborku wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci w związku z utonięciem młodej mieszkanki województwa śląskiego – poinformował w oficjalnym komunikacie Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Wyłowione z morza ciało 18-latki zabezpieczono do badań sekcyjnych.

Jak poinformował Wnuk, życiu i zdrowiu uratowanej dziewczyny nic nie zagraża.

"To bardzo niebezpieczne miejsce"

Do tragedii doszło w pobliżu falochronu. To szczególnie niebezpieczne miejsce.

- Tutaj jest bardzo niebezpieczny akwen, dlatego przez cały rok umieszczone są zakazy kąpieli ze strony falochronu wschodniego i zachodniego, w odległości 50 metrów - mówił na antenie TVN24 Andrzej Strzechmiński burmistrz Łeby.

Jak dodał, w tym roku, do tej pory, sezon przebiegł bez tragicznych zdarzeń.

- Jednak ratownicy interweniowali ponad 60 razy, udzielając pierwszej pomocy, bo do takich sytuacji dochodziło, poza miejscami wyznaczonymi do kąpieli, czyli między innymi tutaj - mówi Strzechmiński.

Burmistrz przypomina, że wchodzenie do wody, gdzie obowiązuje zakaz kąpieli, to duża nieodpowiedzialność.

Autor: momo/gp / Źródło: TVN24/PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Orlen traktowany był jak prywatny folwark - powiedział w programie "#BezKitu" minister aktywów państwowych Borys Budka. Wskazywał, że ze służbowej karty Orlenu opłacano między innymi "wydatki stomatologiczne" i "zabieg botoksu".

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Źródło:
TVN24

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot po raz kolejny nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości nieco ponad pół miliona złotych. Kumulacja w loterii wzrosła do 520 milionów złotych.

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
Lotto.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24