Na świat przyszła para egzotycznych piskląt. "Zupełnie nie przypominają swoich rodziców"

O nowych mieszkańcach Gdański Ogród Zoologiczny poinformował na swoim profilu w sobotę, 28 sierpnia. Kilka dni wcześniej pracownicy zoo powitali na świecie flamingi, natomiast w sierpniu - dwa szpaki balijskie, uznawane za gatunek krytycznie zagrożony.

– Doczekaliśmy się kolejnego przychówku. Tym razem para turaków fioletowych wyprowadziła z gniazda dwa młode. Ich wygląd może nasuwać różne skojarzenia, zupełnie nie przypominają jeszcze swoich rodziców. Do kogo są według was podobne? – w żartobliwym tonie napisali pracownicy zoo.

Samice tego gatunku składają zwykle dwa jaja. Pisklęta rosną niezwykle szybko i w ciągu dwóch do trzech tygodni zaczynają opuszczać gniazdo, aby eksplorować okolicę. Tak stało się i tym razem. Już niebawem, bo w wieku czterech do pięciu tygodni zaczną latać.

Pióra turaka fioletowego, jak sama nazwa wskazuje, są koloru granatowo-fioletowego z połyskiem. Swoje ubarwienie zawdzięczają swoistemu barwnikowi o nazwie turacyna. To bogaty w miedź związek dotychczas opisany jedynie u nich. Pod wpływem wilgoci upierzenie zmienia kolor.

Ciekawą właściwość mają również stopy ptaków tego gatunku. Ich zewnętrzne palce mogą być skierowane do przodu lub do tyłu, w zależności od tego czy ptak potrzebuje go w danej chwili do wspinania czy biegania.

Turako można spotkać w lasach, na sawannach oraz mokradłach centralnej części Afryki. Żywi się owocami, jagodami i pąkami kwiatów oraz owadami.