Trójmiasto

Trójmiasto

Wycięli trzy hektary lasu, część była chroniona. Odpowiedzą przed sądem

Na prywatnej działce w Łebie wykarczowali trzy hektary lasu. Jak się jednak okazało, zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, część tego terenu była chroniona. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Jerzemu R. i Marii V. Są oni podejrzani o spowodowanie zniszczeń w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach. Grozi im do pięciu lat więzienia.

Są wstępne ustalenia po karambolu na S7

Kierowca samochodu ciężarowego z nieustalonych przyczyn zjechał na prawy pas i z impetem wbił się w cztery samochody stojące na pasie wyjazdowym - to wstępne ustalenia policji w sprawie karambolu na S7. W wypadku zginęła jedna osoba, pięć zostało rannych.

Samochód zderzył się z pociągiem. Kierowca uciekł

Samochód osobowy wjechał tuż pod nadjeżdżający pociąg. W wagonach podróżowało 69 osób, nikomu nic się nie stało. Nie wiadomo, kto prowadził auto. - Kierujący pojazdem osobowym oddalił się z miejsca zdarzenia jeszcze przed przybyciem służb. Na tę chwilę ustalamy uczestników zdarzenia - informuje policja.

Sopot bez mola? Był taki plan. Pomógł Bierut

Sztorm zniszczył sopockie molo. Nie pierwszy i nie ostatni raz. To się przecież naprawi! Siedemdziesiąt lat temu to wcale nie było takie pewne. Towarzysze z urzędu wojewódzkiego chcieli rozebrać wizytówkę Sopotu. Deska po desce. Bo komu potrzebny ten symbol "niemieckiej przeszłości miasta"?

"Koń trojański w Gdańsku", czyli awantura o równe traktowanie

Gdańsk będzie miejscem przyjaznym dla każdej osoby bez względu na jej płeć, wiek, orientację seksualną, niepełnosprawność, pochodzenie i religię – przekonują władze miasta. Gdańscy radni przyjęli "Model na rzecz Równego Traktowania". Przeciwko przyjęciu dokumentu protestuje wiele środowisk konserwatywnych.

Jest kluczowa opinia w śledztwie dotyczącym pobicia psa Fijo

Z opinii biegłych wynika, że Fijo został pobity niewielkim, tępym narzędziem - informuje prokuratura. Dodaje, że specjaliści wskazują na pięść, kolano lub łokieć. - Oznacza to, że wersja podawana przez podejrzanego nie jest wiarygodna. Wszystkie pozostałe dowody, które posiadamy, wskazują na to, że zasadnym będzie skierowanie w tej sprawie aktu oskarżenia - mówi prokurator.

Prom widmo

Szczecin i wielki prom, który miał kursować z Polski do Szwecji. Nadzieja dla podróżnych i szansa na rozwój dla miejscowej stoczni, ale rok po ogłoszeniu tej inwestycji przez rząd - poza rdzewiejącą już stępką symbolizującą budowę - nic więcej nie ma. Nawet projektu tego statku. Jedyne co jest,- to wielka tajemnica i odważna deklaracja ministra gospodarki morskiej, który w rozmowie z Rafałem Stangreciakiem nie odpowiada na wiele konkretnych pytań, ale zapewnia, że kładzie głowę, że prom powstanie.