Nad zalewem w Zamościu znaleziono ubranie i dokumenty. Po dwudziestu godzinach poszukiwań nurkowie wydobyli z wody ciało 17-latka

W poszukiwania zaanagażowali się strażacy, nurkowie i policjanci
Zamość. Z zalewu wydobyto ciało poszukiwanego 17-latka (materiał z 26.06.2022)
Źródło: Lubelska Policja

Nurkowie wydobyli z zalewu w Zamościu (woj. lubelskie) ciało 17-latka, którego ubrania i rzeczy zostały znalezione nad brzegiem w nocy z piątku na sobotę. Według ustaleń policji grupa młodzieży poszła nad zalew zaraz po zakończeniu roku szkolnego. Koledzy wrócili do domów, chłopak został na plaży. To kolejna tragedia nad wodą w czerwcu w województwie lubelskim - utonęło już osiem osób.

W piątkową noc (24 czerwca) około godziny 23.30 spacerowicz znalazł nad zalewem w Zamościu ubrania i dokumenty 17-latka z powiatu tomaszowskiego. Poinformował o tym policję, która rozpoczęła poszukiwania. - Ustalamy również okoliczności zdarzenia i osoby, z którymi się chłopak wczoraj spotkał – mówiła w sobotę st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

W poszukiwania zaangażowali się strażacy, nurkowie i policjanci
W poszukiwania zaangażowali się strażacy, nurkowie i policjanci
Źródło: Lubelska Policja

Ciało zostało zlokalizowane za pomocą sonaru

W poszukiwania zaangażowani zostali także strażacy i nurkowie z Lublina. Wykorzystywany był policyjny dron. W sobotę przed godziną 20 znaleziono ciało.

- Zostało zlokalizowane za pomocą sonaru. Z wody wydobyli je nurkowie ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Lublina – powiedział w niedzielę młodszy kapitan Adrian Michałek ze Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.  

Ciało znaleźli nurkowie ze straży pożarnej
Ciało znaleźli nurkowie ze straży pożarnej
Źródło: Lubelska Policja

Poszedł z kolegami na plażę

Ciało zostało, decyzją prokuratora, zabezpieczone do sekcji.

- Z naszych ustaleń wynika, że po uroczystości zakończenia roku szkolnego chłopak poszedł z kolegami nad zalew. Koledzy udali się do domów, a on został na plaży. Ostatni raz widziany był w piątek o godzinie 14.30 - powiedział w niedzielę w rozmowie z tvn24.pl mł. asp. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Czytaj też: "Nie zawsze zachowaliśmy się odpowiedzialnie". Tragiczny bilans długiego weekendu nad wodą

Dodał, że to już ósma ofiara wody w czerwcu na Lubelszczyźnie.

Czytaj także: