"Taki król i taki dwór nie uratuje Wisły Kraków"

[object Object]
Szymon Jadczak o sytuacji Wisły Krakówtvn24
wideo 2/5

Ktoś, kto nie istnieje w żaden sposób w internecie, nie ma żadnej firmy, nagle mówi, że ma 12 milionów teraz i 130 milionów w ciągu roku. To się nie mogło udać - wskazywał we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 dziennikarz "Superwizjera" Szymon Jadczak. Oceniał sytuację zadłużonej Wisły Kraków i biznesmenów, którzy mieli ją kupić. Wskazał, że w klubie piłkarskim panuje "totalny chaos".

Sprzedaż zadłużonej Wisły Kraków trwa od kilku tygodni. W sobotę 22 grudnia oficjalnie ogłoszono, że większościowy pakiet - 60 procent akcji - przejął zarejestrowany w Luksemburgu fundusz Alelega, którego właścicielem jest Vanna Ly, francuski biznesmen pochodzenia kambodżańskiego. Pozostałe 40 procent udziałów trafiło do angielskiego funduszu Noble Capital Partners, reprezentowanego przez Szweda Matsa Hartlinga.

Warunkiem wejścia umowy w życie było otrzymanie przez Towarzystwo Sportowe Wisła potwierdzenia przelewu dokonanego przez nowych właścicieli na kwotę 12,2 miliona złotych do północy 28 grudnia. Środki te miały być w całości przeznaczone na spłatę najpilniejszych długów. Ten warunek do tej pory nie został jednak spełniony i zgodnie z umową akcje piłkarskiej spółki powinny wrócić do Towarzystwa Sportowego.

WIĘCEJ O SYTUACJI WISŁY KRAKÓW >

"Gdyby te pieniądze jakimś cudem się pojawiły, to by była najgorsza rzecz dla Wisły"

Gościem "Wstajesz i wiesz" w TVN24 w środę był dziennikarz "Superwizjera" Szymon Jadczak. We wrześniu ubiegłego roku ujawnił on w reportażu "Superwizjera" zatytułowanym "Piłka nożna i gangsterzy" powiązania władz Wisły Kraków z pseudokibicami, którzy dopuszczali się łamania prawa.

- Dzisiaj już wiemy, że inwestorzy żadnymi pieniędzmi nie dysponują. Wszyscy się zastanawiają, o co mogło chodzić. Oni nie zrobili żadnego researchu, nie zbadali, co kupują, po co. Liczyli na jakieś grunty, przychody. Wydawało im się, że to okazja, a gdy okazało się, że kupują same długi i zrobił się ogromny szum, to rozpłynęli się w powietrzu. Nie ma po nich śladu - mówił Jadczak.

Jego zdaniem, "gdyby te pieniądze jakimś cudem się pojawiły, to by była najgorsza rzecz dla Wisły".

- Jeśli człowiek, który ma firmę o obrotach kilkaset euro rocznie i nagle wpłaca 12 milionów, to musimy podejrzewać, że to nie są pieniądze z czystego źródła. Wtedy by się dopiero problemy Wisły Kraków zaczęły - wskazywał dziennikarz.

- Ktoś, kto nie istnieje w żaden sposób w internecie, nie ma żadnej firmy, nagle mówi, że ma 12 milionów teraz i 130 milionów w ciągu roku. To się nie mogło udać - dodał.

"Totalny chaos"

Jadczak komentował też pogłoski o powiązaniach Vanny Ly z kambodżańską rodziną królewską.

- Pojawiła się plotka, ale wszystkim umknęło, że Kambodża to de facto wciąż komunistyczna dyktatura, gdzie jest tylko fasadowy król, a reszta rodziny królewskiej została wymordowana albo musiała emigrować. Ten król dysponuje majątkiem rzędu 500 tysięcy dolarów. Choćby Vanna Ly miał z nim jakikolwiek kontakt, to taki król i taki dwór nie uratuje Wisły Kraków - wskazywał.

Jak dodał, "problem polega na tym, że przedstawiciele Wisły pojechali do Szwajcarii, żeby podpisać umowę sprzedaży klubu i odpisali tę umowę po angielsku, nie rozumiejąc jej do końca, bo okazuje się, że nie mówią płynnie w tym języku".

- Nie do końca wiedzą, co podpisali i na czym stoją. Nie wiadomo, kto jest zarządem, czy jest zarząd, czy jest rada nadzorcza, gdzie są akcje, kto ma do nich prawo. Dodatkowo zaczęli się kłócić między sobą. Totalny chaos - podkreślił dziennikarz "Superwizjera".

Jadczak: winny zadłużenia jest lider kiboli

Wskazywał też, że padają różne kwoty, jeśli chodzi o zadłużenie klubu. - 30-40, a nawet 100 milionów złotych, wliczając stare długi z czasów poprzedniego właściciela, które kiedyś będzie trzeba spłacić - precyzował.

Pytany o odpowiedzialność za to zadłużenie, odparł, że winna jest jedna osoba. - Paweł M. pseudonim "Misiek", który jest szefem gangu Sharksów - powiedział Jadczak. - To on stoi nad tym wszystkim, on doprowadził do tego, że kibole przejęli władzę w klubie i w jakiś sposób wpłynął na to, że taki, a nie inny zarząd pojawił się w klubie. Sprawił, że klub został opanowany przez bandytów i służył im jako maszynka do zarabiania pieniędzy. Stąd się wzięły te długi, problemy wizerunkowe i problemy z prawem - podsumował dziennikarz "Superwizjera".

Cała rozmowa z Szymonem Jadczakiem
Cała rozmowa z Szymonem Jadczakiemtvn24

Autor: ads//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24