Wierzę w Amerykę

Źródło:
tvn24.pl
Maciej WierzyńskiTVN24

Mam zamiar napisać coś dobrego o Ameryce. Nie o wizycie Andrzeja Dudy u Trumpa, bo to traktuję jako część kampanii prezydenckiej w Polsce, a mnie chodzi o wiadomości z Ameryki, jaką cenię i w którą ciągle wierzę. Chociaż nie, pisząc to ostatnie zdanie, uświadomiłem sobie, że spotkanie Dudy z Trumpem to nie jest wiadomość tylko dla publiczności w Polsce, ważna dla Dudy. To spotkanie jest także ważne dla Trumpa.

Obaj prezydenci są w podobnej sytuacji. Walczą o drugą kadencję, walczą o utrzymanie się na stanowisku. Bardzo im na tym zależy i obu wydawało się, że wszystko pójdzie gładko. Sondaże były korzystne, naród ich kochał, ludzie ufnie patrzyli w przyszłość. Polacy planowali wakacje na Kanarach, Amerykanie, mniej wymagający, zadowalali się tym, że mają robotę. I to wszystko zaczęło się zmieniać przez tego cholernego wirusa. Gospodarka się popsuła. W Ameryce gwałtownie wzrosło bezrobocie. W Polsce wciąż udaje się zagadać rzeczywistość. Ale jak długo można… Duda stracił pewność, że go wybiorą, stracił ją także Trump. W tej sytuacji jeden drugiego potrzebuje. 

Dlaczego Duda stracił pewność, to wiemy. Skupię się więc na kłopotach Trumpa. Śmierć George’a Floyda, czarnoskórego Amerykanina, śmiertelnie przyduszonego kolanem przez policjanta, wywołała falę demonstracji i rozruchów. Trump zagroził, że użyje wojska, ale Amerykanie nie lubią takich gróźb, a szczególnie nie lubią, jak straszy ich rząd federalny. Ta groźba rozwścieczyła czarnoskórych Amerykanów. Swoją frustrację wyładowali na pomnikach. Na pierwszy ogień poszli generałowie zasłużeni w wojnie secesyjnej po stronie żyjących z niewolników stanów południowych. Przy okazji pomazany został sprayem pomnik - Bogu ducha winnego - Kościuszki, który przecież swój majątek zapisał na wykupienie niewolników i opłacenie im szkoły. Zwalony też został pomnik Kolumba. Kto będzie następny, nie wiadomo. Widać natomiast gołym okiem, że Trump nie radzi sobie z sytuacją.

Odwołał zaplanowany na czerwiec szczyt G-7 w Waszyngtonie. Miał być dowodem, że Ameryka przewodzi demokratycznemu światu. Ale Angela Merkel podziękowała za zaproszenie i zawiadomiła równocześnie, że z powodu epidemii nie przyjedzie. Anonimowi oficjele rządu niemieckiego chętnie jednak informują, że prawdziwe powody są inne. Angela Merkel nie chce grać w teatrzyku Trumpa. Nie chce konfliktu z Chinami, była przeciwna zaproszeniu Putina i nie chce robić wrażenia, że wtrąca się do amerykańskiej polityki wewnętrznej.

Nasz prezydent takich zahamowań nie ma. Liczy, że fotografia z Trumpem bardzo mu pomoże, a na pewno w polskich wyborach nie zaszkodzi. Gorzej z resztą świata. Unia Europejska, zmęczona afrontami Trumpa, ma też kłopoty z Polską i tylko patrzeć, jak straci do nas cierpliwość. W rewanżu za nasze umizgi amerykański prezydent może nam przysłać tysiąc żołnierzy, tylko czy to zrównoważy utratę zaufania sojuszników europejskich ?

Ale wróćmy do Trumpa - w ostatnim tygodniu amerykański Sąd Najwyższy, któremu przewodniczy John Roberts, konserwatysta i republikanin z przekonań, sprzeciwił się Trumpowi. Co więcej w tym dziewięcioosobowym sądzie przewagę mają sędziowie o sympatiach republikańskich. Jednym z nich jest Roberts i to właśnie on razem z czterema liberałami odziedziczonymi po Clintonie i Obamie zdecydował o odrzuceniu decyzji Trumpa, kończącej program ochrony przed deportacją ludzi, którzy jako dzieci nielegalnie wjechali do USA. Po tej decyzji Trump napisał na Twitterze: "Ta okropna decyzja Sądu Najwyższego jest policzkiem dla wszystkich, którzy mienią się republikanami i konserwatystami". I zakończył wezwaniem: "Głosujcie na Trumpa w 2020 roku".

Ale to nie był jedyny kłopot Trumpa z Sądem Najwyższym. W tym samym tygodniu, w poniedziałek nominat prezydenta sędzia Neil Gorsuch też zagłosował nie po myśli swojego patrona. Chodziło o prawa osób homoseksualnych. Na tym nie koniec zmartwień. Były doradca prezydenta do spraw bezpieczeństwa narodowego John Bolton, jastrząb i konserwatysta, w swoich właśnie wchodzących na rynek pamiętnikach napisał, że Trumpa charakteryzuje "zdumiewająca ignorancja", bo na przykład uważał Finlandię za część Rosji. Według Boltona Trump jest do tego stopnia nieodpowiedzialny, że: "nie można go zostawić samego nawet na chwilę". Bolton, zanim złożył dymisję, wytrzymał w Białym Domu kilkanaście miesięcy, jednak według Trumpa to on sam miał dosyć Boltona i wyrzucił go, bo był "gderliwym, nudnym głupkiem". Ciekawe, na co sobie zasłuży po spotkaniach z Trumpem prezydent Duda? Ale nie to jest ważne, ważne jest, ku czemu Ameryka zmierza. Chciałbym wiedzieć, jakie będą długofalowe skutki masowych protestów. W tygodniku "The Economist" znalazłem taką prognozę: "Takie protesty nie są jedynie odzwierciedleniem nastrojów społecznych. One także podnoszą frekwencję wyborczą, To nie jest dobra wiadomość dla przeważająco białej bazy wyborczej prezydenta. Wielu ludzi, którzy dotąd nie głosowali, w tych wyborach zagłosuje".

I to jest powód, dla którego nie tracę wiary w Amerykę.

Autorka/Autor:Maciej Wierzyński

Maciej Wierzyński, dziennikarz telewizyjny, publicysta. Po wprowadzeniu stanu wojennego zwolniony z TVP. W 1984 roku wyemigrował do USA. Był stypendystą Uniwersytetu Stanforda i w Penn State. Założył pierwszy wielogodzinny, polskojęzyczny kanał Polvision w telewizji kablowej "Group W" w USA. W latach 1992-2000 był szefem Polskiej Sekcji Głosu Ameryki w Waszyngtonie. Od 2000 roku redaktor naczelny nowojorskiego "Nowego dziennika". Od 2005 roku związany z TVN24.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24