W samorządach trudno będzie o nowe twarze

Aktualizacja:
W samorządach trudno będzie o nowe twarze
W samorządach trudno będzie o nowe twarze
TVN24, fot. PAP
W samorządach trudno będzie o nowe twarzeTVN24, fot. PAP

W wielu miastach karty na najwyższych szczeblach władzy zostały już rozdane. Sondażowe badania wskazują, że na podobnie jest w mniejszych miejscowościach i aż 70 procent obecnych samorządowców może liczyć na reelekcję. Czy czekają nas zatem najnudniejsze wybory w ostatnich latach? – Niekoniecznie. Im mniej miejsca, tym ciężej trzeba walczyć o swoje – mówią politolodzy. A walczyć będzie komu, bo wybory samorządowe, bardziej niż jakiekolwiek inne, faworyzują tych najmniejszych.

Tę regułę potwierdzają nie tylko wyniki wyborów samorządowych sprzed czterech lat, ale i wyniki najnowszych sondaży. W sierpniu (badanie CBOS) ponad połowa Polaków chciała głosować na tych kandydatów do rad gmin i miast, którzy nie są związani z żadną partią. 48 procent badanych deklarowało, że na wójta, burmistrza i prezydenta też wybierze bezpartyjnych. – Polacy są coraz bardziej świadomi tego, że wybory samorządowe to nie wybory prezydenckie, czy parlamentarne i dlatego nie głosują na partię a ludzi, których kojarzą z sąsiedztwa. Jednego pamiętają ze spółdzielni mieszkaniowej, innego z tego, że wywalczył czystsze chodniki przed blokiem. Czasami tylko tyle wystarczy – tłumaczy politolog Irena Pańków z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk, która zajmuje się m.in. problematyką demokracji lokalnej.

Chłodne kalkulowanie sukcesu

Jej ocena, że w najbliższych wyborach około 70 albo nawet 80 procent samorządowców działających dziś na najniższych szczeblach może liczyć na reelekcję, także ma swoje poparcie w wynikach sondażowych. W tym samym badaniu CBOS-u aż 68 procent ankietowanych przyznało, że obecnym władzom swojego miasta i gminy nie mają nic do zarzucenia. – A to powoduje, że w radach i sejmikach zostanie niewiele miejsca dla nowych. To z kolei może zaostrzyć i ubarwić kampanię, która już w przeszłości bywała przy okazji wyborów samorządowych bardziej „radosną twórczością” niezwiązaną tak mocno z rygorami partyjnych liderów – ocenia Pańków.

Liderzy już kalkulują i zastanawiają się gdzie rzucić więcej sił, a gdzie spasować. – Wiedzą, gdzie są osoby nie do pobicia, a gdzie pobić kogoś się jeszcze może udać. Pola do działania mają niewiele i dlatego muszą kombinować jeśli chcą, by wyniki wyborów kogoś zaskoczyły – uważa politolog Instytutu Studiów Politycznych PAN.

„Chłodna kalkulacja” partyjnych liderów to słowa często powtarzane także przez dr. Marcina Zaborskiego, politologa UKSW, specjalisty od marketingu politycznego. – Tu sondaże poparcia dla ich partii nie mają aż tak wielkiego znaczenia. W 2006 roku wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w 80 procentach wybrano spośród przedstawicieli komitetów lokalnych. Trafiło do nich także ponad 70 procent mandatów w radach gmin i 40 procent w radach powiatów. Z kretesem komitety lokalne przegrały tylko w sejmikach wojewódzkich – przypomina Zaborski. W tym roku ma być podobnie.

Wygrać może każdy?

Co to oznacza? – Że znów, jak przed czterema laty, w obliczu porażek z maluczkimi każda partia będzie bardzo chciała okrzyknąć swoje zwycięstwo na jakimś polu. PSL pewnie na najniższym, PO i PiS na najwyższym. Każdy zadowoli się nawet niewielkim kąskiem. Na przykład PiS mówiąc o celach wyborczych, przypomina, że dziś rządzi tylko w jednym województwie (podkarpackim), a chciałoby w kilku – wyjaśnia politolog UKSW.

W obliczu ciasnoty na samorządowej mapie kraju, najwięksi rzucą siły tam, gdzie ewentualną wygraną – choćby pojedynczą - będzie najlepiej widać. Takim miejscem są gabinety prezydentów miast. Łatwo nie będzie, bo według przedwyborczych sondaży, także i tu obecnie urzędujący trzymają się mocno.

Prezydenci i ich miasta

WARSZAWA. Pozycję numer „1” w wyścigu o fotel prezydenta bezsprzecznie zajmuje pełniąca tę funkcję od czterech lat Hanna Gronkiewicz-Waltz. Ale w ostatnich miesiącach jej sondażowe poparcie spadło. W ostatnim (sierpniowym) badaniu SMG/KRC dla TVN po raz pierwszy od dawna nie otarła się o wygraną w pierwszej turze. Chęć głosowania na kandydatkę PO zadeklarowało 41 procent ankietowanych warszawiaków.

Konkurenci są jednak daleko w tyle. Oficjalnemu kandydatowi SLD Wojciechowi Olejniczakowi sondaże dają niewiele ponad 10-procentowe poparcie. Do 20-procentowego zbliżyliby się Marek Borowski z SdPl i Paweł Poncyliusz z PiS, który jednak w wyborach nie wystartuje. Jego partia ma wystawić najprawdopodobniej Czesława Bieleckiego, byłego posła i architekta, albo Jacka Sasina, byłrgo zastępcę szefa Kancelarii Prezydenta i byłego wojewodę mazowieckiego.

WROCŁAW. Tutaj karty są rozdane od dawna. W ostatnich wyborach samorządowych Rafał Dutkiewicz jako jedyny kandydat na prezydenta miasta popierany był jednocześnie przez PO i PiS. Uzyskał 84,53 procent głosów – najwięcej w kraju. Od tamtego czasu sporo się jednak zmieniło. Dutkiewicz zaczął prowadzić bardziej niezależną politykę, a radni PO zaczęli nie popierać jego pomysłów (np. projektu budżetu). Nie zachwiało się natomiast jedno – przytłaczające poparcie dla obecnego prezydenta.

Wiadomo, że na pewno mają się z nim zmierzyć były poseł i były wiceminister finansów Jacek Uczkiewicz z SLD oraz poseł Sławomir Piechota z PO. Obu nie daje się jednak żadnych szans w starciu z Dutkiewiczem. Wątpliwe by proporcje zmienił kandydat PiS, którego nazwiska wciąż oficjalnie jeszcze nie znamy. Najbardziej prawdopodobnym wskazaniem partii będzie jej poseł a przy okazji były wiceprezydent Wrocławia Dawid Jackiewicz.

GDAŃSK. Z obecnym prezydentem Pawłem Adamowiczem, członkiem PO, ciężko będzie wygrać komukolwiek. Pytanie, czy Adamowicz – jak przed czterema laty – rozprawi się z konkurentami już w pierwszej turze? Kto może mu w tym przeszkodzić? Najpoważniej kandydat PiS, którego nazwiska oficjalnie także i w tym przypadku nie znamy. Nieoficjalnie największe szanse na wskazanie przez partię ma Kazimierz Koralewski, przewodniczący klubu radnych PiS w tamtejszej Radzie Miasta. Ponoć część działaczy partii boi się jednak, że w kampanii wyborczej Koralewskiemu może zaszkodzić jego średnie wykształcenie. Koalicja lewicowa, sprzymierzona z PSL, wystawi najprawdopodobniej Krzysztofa Andruszkiewicza, szefa Rady Miejskiej SLD albo Jolantę Banach, posłankę w trzech kadencjach Sejmu i byłą wiceminister gospodarki.

KRAKÓW też ma swojego faworyta, ale już nie tak oczywistego jak Adamowicz czy Dutkiewicz. Prof. Jacek Majchrowski, prawnik, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, deklaruje, że w wyborach wystartuje na pewno. Ale może nie pójść mu tak łatwo jak w 2006 roku, kiedy wygrał w II turze z kandydatem PiS Ryszardem Terleckim stosunkiem głosów 59,57 do 40,43 procent. W tym roku ubiegający się o trzecią kadencję z rzędu Majchrowski przeciwko sobie będzie miał wojewodę małopolskiego Stanisława Kracika – bezpartyjnego popieranego przez PO - i najprawdopodobniej Andrzeja Dudę, prawnika w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. PiS ostatecznej decyzji w sprawie zgłoszenia Dudy jeszcze nie podjęło. Waha się także SLD. Sojusz rozważa ponoć dwie kandydatury – byłego posła Kazimierza Chrzanowskiego oraz europosłanki Joanny Senyszyn. Część działaczy obawia się jednak, że ta druga, choć popularna, to na sprawach krakowskich zna się mało i może polec w poważnej dyskusji wyborczej. W grę nie wchodzi jednak raczej poparcie przez SLD kandydatury Majchrowskiego.

Wyniki ostatniego sondażu „Omnibus Krakowa i Małopolski” z lipca największe szanse dają nadal Majchrowskiemu, ale według prof. Tadeusza Borkowskiego, socjologa UJ, dziś w walce o prezydencki fotel „nie ma już jasnego faworyta”. - Niewątpliwie Jacek Majchrowski stworzył wokół siebie układ ludzi, którzy go wspierają a w ciągu dwóch kadencji nie zanotował większych wpadek. Z drugiej strony przyjdzie mu się jednak zmierzyć z wyjątkowo mocnym przeciwnikiem. Za Stanisławem Kracikiem przemawia przede wszystkim dotychczasowy dorobek samorządowy jako wojewody małopolskiego oraz wieloletniego burmistrza Niepołomic – ocenia Borkowski.

ŁÓDŹ. Sytuacja skomplikowała się tu kilka miesięcy temu, po odwołaniu ze stanowiska prezydenta Jerzego Kropiwnickiego. Dziś większe szanse w konfrontacji kandydatów PO, SLD i PiS daje się temu pierwszemu, a właściwie tej pierwszej, bo na zjeździe miejskim i regionalnym do walki o prezydenturę wysłano posłankę Hannę Zdanowską. Jej kandydaturę wspiera w partii minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Wydaje się ona niezagrożona. To Zdanowską wytypowały partyjne doły. Jeśli góra wskazałaby swojego kandydata, byłby to w jakimś sensie policzek dla regionu. Nie jest jednak tajemnicą, że niektórym może być to na rękę. Mówi się głośno o sporach między środowiskiem Grabarczyka i Krzysztofa Kwiatkowskiego (w 2006 roku ubiegał się o fotel prezydenta) – komentuje sytuację na łódzkiej scenie politycznej dr Marcin Kotras, socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego. Przypuszcza, że w walce o prezydenturę miasta liczyć się będzie – oprócz Zdanowskiej – dwóch kandydatów: Dariusz Joński, wiceprezydent miasta z ramienia SLD i Krzysztof Piątkowski, obecny wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, albo Marek Michalik, były wiceprezydent Łodzi za czasów Jerzego Kropiwnickiego z PiS. – Moim zdaniem Joński może być czarnym koniem. To twarz bardzo udanej kampanii o odwołanie Kropiwnickiego – uważa Kotras, który mimo wszystko obstawia jednak zwycięstwo Zdanowskiej. Jeśli oczywiście wskaże ją centrala. Ta ma jednak poważniejsze problemy z wyborami.

POZNAŃ jest tego najlepszym dowodem. Ryszard Grobelny, urzędujący od 1998 roku prezydent stolicy Wielkopolski jeszcze kilka dni temu wydawał się jednym z najmocniejszych ogniw PO w samorządowych zmaganiach o fotele prezydentów miast. Zmieniło się to po wtorkowej deklaracji Donalda Tuska, że ten, „kto ma zarzuty prokuratorskie, nie uzyska jego zgody na wykorzystywanie szyldu Platformy Obywatelskiej”. Bezpośrednim adresatem tych słów był Jacek Karnowski, obecny prezydent Sopotu (PO go nie poprze, nie wystawi jednak kontrkandydata). Ale rykoszetem najmocniej dostał właśnie Grobelny, do którego w marcu tego roku Platforma sama zapukała z propozycją wstąpienia w jej szeregi.

Dziś niedawny lider wielkopolskiej PO Waldy Dzikowski zastrzega, że „choć oczywiście Grobelny był naturalnym kandydatem, to sam akces do Platformy” gwarancji wystawienia w wyborach nie dawał, i że „być może doszło do nieporozumienia”. Władze regionu zapowiadają wyjaśnienie sprawy, choć przyznają, że „sytuacja Grobelnego jest nawet gorsza od tej, w której znalazł się Karnowski, bo prezydent Poznania już raz usłyszał wyrok w swojej sprawie” (został skazany na rok i cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Wyrok sądu ws. nieprawidłowości przy sprzedaży gruntu firmie Grażyny Kulczyk uchylił Sąd Apelacyjny. Sprawa toczy się nadal). Tymczasem sam Grobelny powtarza, że do Platformy się nie wpraszał i że nie chce jej szkodzić ale – tak czy siak – w wyborach wystartuje. Cztery lata temu, jako kandydat niezależny, pokonał właśnie kandydatkę PO. Niezależnie od tego co zrobi Platforma wiadomo, że Grobelny za przeciwnika na pewno będzie miał kandydata koalicji SD, SLD, Unii Pracy i Racji Polskiej Lewicy – Dariusza Bachalskiego. PiS nie wskazał jeszcze swojego kandydata. PSL zastanawia się nad poparciem tego, którego wskaże PO.

Jaka kampania?

- Folklor walki podczas wyborów samorządowych jest inny niż w przypadku wyborów parlamentarnych, czy prezydenckich, ale mechanizmy te same – zauważa Irena Pańków. Zdaniem politolog także tu o kształcie list, szansach poszczególnych kandydatów, decydują elity – tyle że lokalne, nierzadko pozapartyjne. - Demokracja lokalna nie jest demokracją partycypacyjną. Tam ktoś, kto pojawia się z nagłam nie wygrywa – zaznacza. A kto wygrywa? – Ten, kto pokaże, że już coś zrobił. To mogą być naprawdę małe sprawy, ale z punktu widzenia lokalnego bardzo ważne: piaskownica dla dzieci przed blokiem, kanalizacja, z którą nie ma problemu – albo trochę większe: nowy basen, dobrze wydane fundusze unijne – przewiduje Pańków.

- Każdy kto, chce tutaj wygrać, musi uwzględnić specyfikę tych wyborów. Choćby to, o czym już mówiłem, czyli niepartyjne preferencje wyborców. To pokazuje, że wybory samorządowe są jedyne w swoim rodzaju i nie uwzględnienie tego w prowadzeniu narracji, komunikacji społecznej, na pewno będzie błędem – przestrzega z kolei Marcin Zaborski. On także zwraca uwagę, że w tych wyborach wyborca nie będzie chciał się zajmować sprawami nurtującymi polityków w studiach telewizyjnych: problemem krzyża na Krakowskim Przedmieściu, śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. – Tą drogą działacze samorządowi zainteresowani sukcesem na pewno nie powinni kroczyć – radzi.

Ale czy od problemów krzyża, albo śledztwa smoleńskiego da się zupełnie uciec na czas wyborów raczej? – Pewnie nie. Ważne natomiast żeby ten nurt, te wątki, nie były decydujące na poziomie lokalnym – zaznacza Zaborski. Według dr Pańków to wyzwanie zwłaszcza dla PiS, które znów będzie musiało rozstać się z tematem katastrofy. – On jest zaprzeczeniem spraw lokalnych, a więc i zaprzeczeniem sensu samorządowej kampanii. Na szczęście z roku na rok politycy lokalni dojrzewają. I dlatego mam cichą nadzieję, że te wybory przywrócą racjonalność polskiemu dyskursowi politycznemu i wymarzą tematy, które są tematami - zwłaszcza z punktu widzenia samorządu – irracjonalnymi – podsumowuje politolog.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. PAP

Pozostałe wiadomości

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Orlen traktowany był jak prywatny folwark - powiedział w programie "#BezKitu" minister aktywów państwowych Borys Budka. Wskazywał, że ze służbowej karty Orlenu opłacano między innymi "wydatki stomatologiczne" i "zabieg botoksu".

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Źródło:
TVN24

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

Nie wierzcie mitom, że ukraińskie zboże wciąż zalewa polski rynek - napisał ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Zaapelował w mediach społecznościowych do rolników, którzy blokują przejścia graniczne.

Ambasador Ukrainy w emocjonalnym apelu do rolników

Ambasador Ukrainy w emocjonalnym apelu do rolników

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Na rządowym programie Mieszkanie na start zyskają banki, deweloperzy, ale też ci, którzy już mają mieszkanie, bo wzrośnie wartość ich majątku. Gorzej z tymi, do których program jest skierowany - uważa dr Adam Czerniak, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej. - Będą mogli pozwolić sobie na większy kredyt, ale raczej nie na większe mieszkanie - wyjaśnia.

Nowy program rządu. Zyskają "obrotni", dla części pociąg odjeżdża

Nowy program rządu. Zyskają "obrotni", dla części pociąg odjeżdża

Źródło:
tvn24.pl

Myślę, że te zarzuty pana prezydenta są nie na miejscu i prokuratura działa stabilnie - powiedział minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar, odnosząc się do słów Andrzeja Dudy, który komentował postawienie zarzutów byłym posłom PiS. - Pan Bodnar wytrzepał sobie prokuraturę z rękawa - stwierdził prezydent.

Prezydent o "wytrzepaniu prokuratury z rękawa" przez Bodnara. Minister sprawiedliwości odpowiada

Prezydent o "wytrzepaniu prokuratury z rękawa" przez Bodnara. Minister sprawiedliwości odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
TV Republika, tvn24.pl

Dla kolaborantów rosyjskich służb nie będzie żadnej pobłażliwości. Wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, odnosząc się do ostatnich zatrzymań na terenie Polski.

Tusk: wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji

Tusk: wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji

Źródło:
tvn24.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Erytrejka, która urodziła przy granicy polsko-białoruskiej, poprosiła o ochronę w Polsce dla siebie i dziecka - poinformowała w piątek Straż Graniczna. Według Stowarzyszenie Egala, kobieta spędziła ponad miesiąc między polską a białoruską granicą i rodziła sama w lesie.

Urodziła przy granicy polsko-białoruskiej. Będzie ubiegać się o ochronę w Polsce

Urodziła przy granicy polsko-białoruskiej. Będzie ubiegać się o ochronę w Polsce

Źródło:
PAP

Waldemar Bonkowski, były senator PiS, został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Chodzi o sprawę ciągnięcia psa przywiązanego do samochodu. Zwierzak nie przeżył. Prawomocny wyrok w procesie odwoławczym w Sądzie Okręgowym w Gdańsku zapadł w piątek w obecności oskarżonego Waldemara Bonkowskiego (zgodził się na podanie danych osobowych i ujawnienie wizerunku ). Poza nim w sądzie stawili się prokurator i pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych.

Były senator PiS skazany na więzienie, za śmierć psa

Źródło:
TVN24, PAP

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Zakup swojego mieszkania z roku na rok jest coraz większym wyzwaniem. W 2019 roku za średnie wynagrodzenie można było kupić prawie metr kwadratowy mieszkania. Obecnie znacznie mniej. Według badań Eurostatu, Polska zajmuje pierwsze miejsce, jeśli chodzi o wzrost cen nieruchomości w Unii Europejskiej. 

Mieszkania w Polsce drożeją najszybciej w Europie. "Branża ostrzegała, że tak będzie"

Mieszkania w Polsce drożeją najszybciej w Europie. "Branża ostrzegała, że tak będzie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Ewy Wrzosek - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

Ubiegająca się o fotel prezydenta Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka z Koalicji Obywatelskiej wygrała proces w trybie wyborczym ze swoim rywalem Mariuszem Śpiewokiem (Koalicja Dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza). Żona Borysa Budki pozwała go po słowach, które kontrkandydat zamieścił w mediach społecznościowych.

Na finiszu kampanii wygrała proces wyborczy. Poszło o wpis o "sabotażu"

Na finiszu kampanii wygrała proces wyborczy. Poszło o wpis o "sabotażu"

Źródło:
PAP

Jeden z najciekawszych pojedynków w drugiej turze wyborów samorządowych na Pomorzu Zachodnim niewątpliwie odbędzie się w Koszalinie, gdzie temperatura kampanijnego sporu została podgrzana już do czerwoności. Kandydaci oskarżają się o zdradę wyborców i hejt. Przy roznoszeniu ulotek w środę musiała interweniować policja. 

Ostry bój o fotel prezydenta Koszalina. Szkalujące, anonimowe ulotki, zatrzymanie i interwencja policji

Ostry bój o fotel prezydenta Koszalina. Szkalujące, anonimowe ulotki, zatrzymanie i interwencja policji

Źródło:
TVN24

Dotychczasowy prezydent Jarosław Klimaszewski wygrał pierwszą turę wyborów w Bielsku-Białej, zdobywając 45,88 proc. głosów, ale w niedzielę czeka go dogrywka z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości Konradem Łosiem. Rządzący miastem od 2018 roku polityk, popierany przez Koalicję Obywatelską, może liczyć na większość w radzie miasta, ale jego konkurent nie planuje składać broni.

Na ostatniej prostej kandydat PiS z "uśmiechem w kierunku wyborców lewicy"

Na ostatniej prostej kandydat PiS z "uśmiechem w kierunku wyborców lewicy"

Źródło:
tvn24.pl
Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24