W łódzkich kościołach odczytano list kardynała Rysia

Kardynał Grzegorz Ryś
Specjalny list kardynała Grzegorza Rysia. Ksiądz Lechowski: tak naprawdę przypomina nauczenie Kościoła 
Źródło: TVN24
W niedzielę w kościołach parafii diecezji łódzkiej odczytano list do wiernych kardynała Grzegorza Rysia. Zapowiedział w nim powołanie niezależnej komisji do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego małoletnich na terenie archidiecezji łódzkiej. Duchowny zaapelował również w sprawie migrantów. 
Kluczowe fakty:
  • List pasterski kardynała Grzegorza Rysia został opublikowany w czwartek na stronie internetowej archidiecezji łódzkiej.
  • W niedzielę jest odczytywany we wszystkich kaplicach i kościołach diecezji.
  • Hierarcha w treści swojego listu apelował między innymi o "nawrócenie języka" w kwestii migrantów oraz zapowiedział powołanie komisji, która zbada przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych w archidiecezji.

W niedzielę we wszystkich łódzkich kościołach wybrzmiały słowa z listu kardynała Grzegorza Rysia, którego treść opublikowano już wcześniej.

Metropolita łódzki w pierwszych zdaniach apelu podkreślił, że zdecydował się odezwać do wiernych w tej formie nie dlatego, żeby była ku temu jakaś specjalna okazja. Jak wyjaśnił, czyni to raczej w związku z ważnymi pytaniami, które szczególnie w ostatnich tygodniach "wiszą w powietrzu" i których nie wolno zostawić bez odpowiedzi.

Czytanie listu kardynała Grzegorz Rysia w archidiecezji łódzkiej
Czytanie listu kardynała Grzegorz Rysia w archidiecezji łódzkiej
Źródło: TVN24

Kardynał o migrantach: nie dokładajmy ognia do tak rozpalonej rzeczywistości

W dużej części listu hierarcha odnosi się do sporu w kwestii migrantów i uchodźców, który od kilku tygodni i miesięcy "rozpala publiczną dyskusję i działania" i - jego zdaniem - "nierzadko powołując się na chrześcijańskie motywacje - w istocie rzeczy z chrześcijaństwem nie mają wiele wspólnego".

Hierarcha przypomniał, że katolicka nauka społeczna wyraźnie stwierdza, iż każdy człowiek ma prawo wybrać sobie miejsce do życia i ma prawo w tym miejscu być uszanowanym w swoich przekonaniach, kulturze, języku i wierze.

"Chrześcijaństwo nie jest religią plemienną, lecz - jak uczy Sobór - objawieniem jedności całego rodzaju ludzkiego" - podkreślił kard. Ryś.

"To nie polityka. I to nie wezwanie do jakichkolwiek działań o politycznym charakterze. To PROŚBA: najpierw o NAWRÓCENIE JĘZYKA! Potrzebujemy Jezusowego języka - Jezusowego sposobu wypowiedzi. Proszę, jeśli decydujecie się uczestniczyć w dyskusjach - a już zwłaszcza publicznych - na temat właściwej relacji do uchodźców i migrantów - to chciejcie to czynić w głębokim zjednoczeniu z rzeczywistą nauką Chrystusa i Kościoła. Jeśli zaś nie - to proszę: miejcie odwagę przynajmniej w takich wpadkach zamilknąć i nie dokładać ognia do tak rozpalonej rzeczywistości. Póki co, panujący dyskurs zarówno godzi w przybyszów, jak i przetrąca inicjatywy, motywacje i siły tych, którzy chcą im pomóc. „Pociecho migrantów! Módl się za nami!” (Litania loretańska)" - napisał kardynał.

Zapowiedź powołania komisji ds. wykorzystania małoletnich

Druga kwestia, o której napisał duchowny dotyczy przypadków pedofilii w kościele.

W związku z tym zapowiedział powołanie niezależnej komisji do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich na terenie archidiecezji łódzkiej. Zapewnił, że będzie ona "prawdziwie niezależna - prowadzona przez ekspertów (prawników, historyków, psychologów), którzy zarówno dobiorą sobie samodzielnie współpracowników, jak i wypracują metody działania".

"Ze strony diecezji gwarantujemy każdą pożądaną otwartość i konsultacje (archiwalne, kanonistyczne etc.)" – zadeklarował. Wyraził nadzieję, że prace komisji ruszą jesienią.

Kard. Ryś podkreślił, że decyzja nie jest znakiem sprzeciwu wobec ostatnich decyzji KEP. "Gdy zostanie powołana do życia Komisja ogólnopolska, komisja 'łódzka' włączy się z pełnym zaangażowaniem w jej prace. Myślę jednak, że naszą część pracy możemy zacząć już teraz. A nawet powinniśmy" – wyjaśnił w liście.

Kardynał Grzegorz Ryś
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Marian Zubrzycki/PAP

Kard. Ryś wskazuje główny cel powołania komisji

Wskazał, że głównym celem powołania komisji jest dotarcie do nieznanych jeszcze osób pokrzywdzonych.

"To przede wszystkim te osoby są ważne - nie sprawcy, którzy w większości przecież już nie żyją. Skrzywdzeni jeszcze żyją, i ciągle jeszcze jest szansa, by się z nimi spotkać, wspomóc tak dalece, jak tylko jest to możliwe, i prosić o przebaczenie. Właśnie dlatego, w pracach komisji przewidziane są nie tylko badania wprost historyczne i archiwalne, ale również wywiady, rozmowy i przyjmowanie świadectw. Jest to konieczne także dlatego, że historia powojenna - jak dobrze o tym wiemy - nie zawsze dokumentowana była archiwalnie, a czasami bywała dokumentowana - ale przewrotnie!" – czytamy w liście.

Metropolita zwrócił uwagę, że ludzkie świadectwa mają więc dla niej nie tylko charakter źródłowy, ale i służą krytyce źródeł. Dlatego zaapelował do każdego, kto dysponuje konkretną wiedzą w sprawie tych przestępstw, aby zgłosili się z nią do komisji, gdy zaczną się jej prace.

"Komisja nie będzie miała charakteru śledczego i nie będzie sama prowadzić postępowań, ale z całą pewnością przekaże je kompetentnym do tego osobom i strukturom" – zapewnił kard. Ryś.

Co dalej z powołaniem ogólnopolskiej komisji?

Biskupi obradujący 12 czerwca na 401. Zebraniu Plenarnym KEP w Katowicach informowali, że prymas Polski abp Wojciech Polak zakończył działalność przy tworzeniu Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich w Kościele.

Biskupi powołali Zespół ds. opracowania dokumentów dotyczących funkcjonowania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich przez niektórych duchownych, którego przewodniczącym został biskup gliwicki Sławomir Oder.

Decyzja KEP była szeroko komentowana m.in. przez osoby skrzywdzone, które uznały, że oznacza ona kolejne opóźnienia. W kilku miastach w Polsce odbyły się manifestacje solidarności ze skrzywdzonymi seksualnie w Kościele. Uczestnicy manifestacji składali pod bramami kurii biskupich kamienie z cytatami z Ewangelii: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mieście uczynili" i "Jeśli ci umilkną, kamienie wołać będą".

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: