Przy skrzyżowaniu ulicy Ludwika Śląskiego i Szosy Lubickiej w Toruniu doszło do wycieku gazu. Pracujące na miejscu służby oceniają, na ile jest on poważny. Z informacji toruńskiego magistratu wynika, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Nie zarządzono też ewakuacji. Teren zabezpiecza policja i straż pożarna
Rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa Paweł Wiszniewski przekazał, że konieczny będzie wykop, aby ustalić, do jakiego rodzaju awarii doszło i o jakiej skali.
Wyciek gazu w Toruniu. "Potwierdziliśmy obecność metanu"
- O godzinie 17.50 dyspozytor z zakładu gazowniczego w Bydgoszczy przyjął informację od przechodnia, który wyczuł woń gazu. Skierowaliśmy tam brygadę pogotowia gazowego z Torunia i brygadę awaryjną w Bydgoszczy. Zostało powiadomione Toruńskie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Na miejscu potwierdziliśmy obecność metanu. Przed godziną 19 Państwowa Straż Pożarna i policja wstrzymały ruch kołowy i tramwajowy na ulicy Ślaskiego - powiedział rzecznik prasowy PSG.
Podkreślił, że na miejsce dotarła już specjalna jednostka z Bydgoszczy i rozpoczyna się odkopywanie gazociągu. - W tym momencie trudno wskazać źródło wycieku. Wiemy, co to za gazociąg, ale dopiero po wykonaniu wykopu będzie wiadomo z jaką awarią, o jakiej skali mamy do czynienia i jak długo potrwa jej usuwanie. Nie mam tym momencie informacji, czy jacyś odbiorcy nie mają gazu - przekazał Wiszniewski.
Autorka/Autor: sz/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock