Ochrona dygnitarzy jak służby specjalne. Straż Marszałkowska i BOR po nowemu

[object Object]
Straż usamodzielni sięEwa Paluszkiewicz | tvn24
wideo 2/4

Będą mogli działać poza terenem parlamentu, korzystać z informacji służb specjalnych, budować własną płatną agenturę i zakuwać wszystkie cztery kończyny intruzów w kajdanki. Pod obrady Sejmu trafiły ustawy rozszerzające uprawnienia Straży Marszałkowskiej.

Są mało liczną, ale jedną z najbardziej rozpoznawalnych formacji mundurowych w Polsce. Mało który obywatel osobiście się z nimi zetknął, ale na pewno ich widział. Granatowe mundury parlamentarnej straży porządkowej regularnie przewijają się przez telewizyjne relacje z Sejmu i Senatu.

Straż usamodzielni się

Straż Marszałkowska ma pilnować porządku na terenie kompleksu parlamentarnego, dbać o bezpieczeństwo posłów, senatorów, urzędników parlamentarnych oraz innych osób znajdujących się w obiektach Sejmu i Senatu. Obecnie zasady jej funkcjonowania reguluje jeden rozdział ustawy o Biurze Ochrony Rządu. Wkrótce BOR ma zostać zlikwidowany i zastąpiony przez Służbę Ochrony Państwa. Straż Marszałkowska nie może pozostać w próżni, dlatego posłowie przygotowali projekt nowej ustawy poświęcony tej formacji, zakładający między innymi, że straż będzie mogła działać również poza Sejmem i Senatem.

"W związku z realnym wzrostem zagrożeń, zakres zadań Straży Marszałkowskiej został rozszerzony" - przyznają w uzasadnieniu autorzy nowych rozwiązań. Projekt jest formalnie projektem komisyjnym, ale opozycja się od niego odżegnuje twierdząc, że nie miała wpływu na jego kształt, który trafił w środę pod obrady Sejmu.

Projekt zakłada rozszerzenie uprawnień Straży Marszałkowskiej
Projekt zakłada rozszerzenie uprawnień Straży MarszałkowskiejProjekt zakłada rozszerzenie uprawnień Straży Marszałkowskiej | tvn24.pl ,

Rozszerzenie uprawnień ma polegać m.in. na "prowadzeniu rozpoznania pirotechniczno-radiologicznego osób, pojazdów, terenów i obiektów Sejmu i Senatu". Obecnie Straż Marszałkowska jedynie współpracuje w tym względzie z Biurem Ochrony Rządu.

Kolejne rozszerzenie uprawnień to "wykrywanie urządzeń podsłuchowych na terenach, w obiektach i w urządzeniach".

Strażnicy poszukają pomocy wśród osób spoza swych szeregów

Najwięcej kontrowersji budzą jednak przepisy, lakonicznie określone w uzasadnieniu jako "działania zmierzające do neutralizacji zagrożeń".

Działania te to m.in. możliwość korzystania w szczególnie uzasadnionych przypadkach "z pomocy osób niebędących funkcjonariuszami". Tożsamość tych osób będzie tajna. "Zabronione jest ujawnianie danych o osobach udzielających pomocy Straży Marszałkowskiej" - czytamy w treści ustawy. Za udzielenie pomocy Straży Marszałkowskiej "może być przyznane jednorazowe wynagrodzenie wypłacane ze środków znajdujących się w dyspozycji Kancelarii Sejmu" - brzmi kolejny przepis.

To nowe uprawnienie strażników ostro krytykuje opozycja.

- Ustawa będzie umożliwiać pozyskiwanie osobowych źródeł informacji czyli płatnej agentury! Mam wrażenie, że marszałek Kuchciński chce posiadać swoją specsłużbę jako szef wszystkich szefów, który ma wiedzieć wszystko o wszystkich - grzmiał z mównicy poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Szymański.

Kogo będą chronić strażnicy poza parlamentem

Kolejny budzący spór przepis dotyczy planowanego wyjścia strażników poza teren Sejmu i Senatu. Zadaniem strażników ma być m.in. "ochrona, na polecenie Marszałka Sejmu, posłów i senatorów również poza terenami i obiektami [Sejmu i Senatu - przyp. red.] w przypadkach uzasadnionego zagrożenia ich życia lub zdrowia".

Sprawozdawca komisji poseł Arkadiusz Czartoryski uzasadniał, że chodzi o to aby posłowie znajdujący się poza budynkami parlamentu nie byli narażeni na bezpośrednie fizyczne ataki obywateli.

- Mieliśmy sytuację na ulicy Wiejskiej, gdzie niewiele metrów poza budynkami parlamentu zdarzały się ataki na posłów w godzinach nocnych. Aż prosi się by Straż Marszałkowska miała możliwość wyjścia kilkadziesiąt metrów i zareagować - mówił poseł sprawozdawca.

Na pytanie z ław, o jakie ataki chodzi, Czartoryski odrzekł że chodzi o sytuację gdy "kilkudziesięciu zbirów otaczało jednego posła obrzucając go obelgami, dotykając posła i przyciskając do ściany".

Posłów opozycji słowa Czartoryskiego oburzyły. "Polacy nie są zbirami" - oświadczył Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej, a Tomasz Szymański zasugerował, że możliwość ochrony posłów poza budynkiem Sejmu na polecenie marszałka otworzy drogę do tego, żeby strażnicy chronili prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wszędzie gdzie się on znajduje.

Czartoryski uznał ten argument za niegodny. Wicemarszałek Terlecki podał zaś w wątpliwość kwalifikacje intelektualne posła Szymańskiego do sprawowania mandatu, wypowiadając pod jego adresem słowa: "Na głupotę nie ma rady".

Poseł Szymański: czy straż będzie chronić prezesa poza Sejmem? Wicemarszałek Terlecki: na głupotę nie ma rady
Poseł Szymański: czy straż będzie chronić prezesa poza Sejmem? Wicemarszałek Terlecki: na głupotę nie ma rady internetowy zapis obrad Sejmu

Przetworzą w tajemnicy dane, nie użyją kaftana bezpieczeństwa

Z projektu ustawy o Straży Marszałkowskiej wynika również, że w zakresie swoich zadań służba ta może przetwarzać dane osobowe "bez wiedzy i zgody osoby, której one dotyczą". Nie ma natomiast w projekcie określenia czasu jak długo straż może dysponować danymi, które zebrała i przetworzyła bez wiedzy i zgody zainteresowanych. Napisano tylko: "dane osobowe (...) przechowuje się przez okres niezbędny do wykonywania zadań przez Straż Marszałkowską". Weryfikacja tych danych (co nie oznacza obowiązkowego usunięcia) ma odbywać się co pięć lat.

Poselski projekt utrzymuje uprawnienia, które Straż Marszałkowska ma obecnie. Może używać broni w większości sytuacji przewidzianych dla innych służb mundurowych (z wyłączeniem np. ochrony granicy państwa). Strażnicy nadal będą mogli używać środków przymusu bezpośredniego. Z tą różnicą wobec stanu obecnego, że projekt zabiera strażnikom możliwość ubierania osób w kaftany bezpieczeństwa. Daje natomiast możliwość zakuwania obywateli w kajdanki nie tylko na ręce, ale również na nogi i używania tzw. kajdanek zespolonych - czyli kajdanek na ręce i nogi, spiętych dodatkowym łańcuchem.

Wprawdzie w uzasadnieniu autorzy piszą, że straż będzie mogła nakładać kajdanki tylko na ręce, ale treść projektu w sposób nie budzący wątpliwości odsyła do przepisu ustawy o środkach przymusu bezpośredniego zezwalającego na używanie wszystkich rodzajów kajdanek.

Poza tym strażnicy staną się pełnoprawną służbą mundurową, objętą przywilejami emerytalnymi. Obecnie są pracownikami cywilnymi.

Szable, buty i pieniądze

Straż ma otrzymać również atrybuty paradne - szable i wysokie buty. Poseł sprawozdawca zdementował zarzuty opozycji, jakoby strażnicy mieli oddawać szablami honory prezesowi Prawa i Sprawiedliwości. Arkadiusz Czartoryski zapewnia, że za pomocą szabel strażnicy będą oddawać honory sztandarom.

W związku ze zwiększeniem uprawnień Straż Marszałkowska będzie miała zwiększony budżet. W sumie o 17,5 milionów złotych. To mniej więcej tyle ile wynosi prawie połowa budżetu biura rzecznika praw obywatelskich (37,1 mln zł).

Dodatkowe 15,16 ma pójść na sfinansowanie zwiększenia zatrudnienia w Straży Marszałkowskiej o 130 etatów, co po podzieleniu daje 9,7 tys. zł brutto miesięcznie na każdy dodatkowy etat (łącznie z godzinami nadliczbowymi, funduszem nagród i nagrodami jubileuszowymi).

2,15 mln zł ma zostać przeznaczone na "umundurowanie, szkolenia oraz uzbrojenie i wyposażenie specjalne".

Służba Ochrony Państwa zamiast Biura Ochrony Rządu

Straż Marszałkowska – jak już wspomniano – musi mieć "swój" akt prawny, bo obecnie jej status reguluje ustawa o Biurze Ochrony Rządu, a BOR idzie do likwidacji.

W czasie środowych obrad Sejm omawiał również - prezentowany wcześniej publicznie przez rząd - projekt ustawy o Służbie Ochrony Państwa. Ta nowa formacja ma zastąpić obecne Biuro Ochrony Rządu i w założeniu autorów usprawnić działanie tej służby, głównie poprzez nadanie jej dodatkowych uprawnień i dodatkowych pieniędzy - ok. 200 mln zł.

Zgodnie z planem rządu Służba Ochrony Państwa ma chronić najważniejsze osoby w państwie i oficjalne zagraniczne delegacje, Ma zajmować się też ochroną kluczowych obiektów dla funkcjonowania państwa. W SOP ma pracować 3 tys. osób czyli o połowę więcej niż obecnie.

Czym będzie Służba Ochrony Państwa
Czym będzie Służba Ochrony PaństwaAdrianna Otręba | tvn24

SOP nie będzie jednak formacją wyłącznie "ochroniarską". Ma otrzymać część uprawnień, które mają obecnie policja i służby specjalne. Do zadań SOP, w stosunku do obecnych uprawnień BOR, projektowane przepisy dodają rozpoznawanie i zapobieganie przestępstwom m.in. przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej (zamach stanu, szpiegostwo, zdradę dyplomatyczną, znieważenie narodu, znieważenie prezydenta) życiu lub zdrowiu, bezpieczeństwu powszechnemu, bezpieczeństwu w komunikacji, porządkowi publicznemu, zamachom i czynnej napaści skierowanym przeciwko ochranianym osobom oraz bezpieczeństwu ochranianych obiektów.

Według projektu SOP będzie mogła prowadzić czynności operacyjno-rozpoznawcze. Dzięki temu uprawnieniu organizacja ta nie będzie musiała uzyskiwać informacji od policji, ABW czy innych służb . Ma to korzystnie wpłynąć na szybkość i sprawność jej działania.

Autor: jp/sk / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Około 30 osób odniosło obrażenia po tym jak prom pasażerski uderzył w nabrzeże w porcie w Neapolu. Statek podróżował z wyspy Capri. Przypuszcza się, że przyczyną wypadku był gwałtowny poryw wiatru.

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył o nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył o nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Źródło:
PAP, The Maritime Executive
Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W kawiarniach to pospolity widok, że klienci zamawiają kawę i godzinami przesiadują z laptopami w lokalu. Nowe są jednak refleksje restauratorów, którzy liczą kasę i widzą, o ile więcej zarobiliby, gdyby stolik służył kilku towarzyskim spotkaniom. Są już tacy, którzy idą dalej i wprowadzają kawiarnie wolne od laptopów. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Restauratorzy mówią "nie" pracy z ich lokali. "Stali goście skarżyli się, że nie mogą usiąść"

Restauratorzy mówią "nie" pracy z ich lokali. "Stali goście skarżyli się, że nie mogą usiąść"

Źródło:
TVN24

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju. Zdjęcie zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Władze w Teheranie badają okoliczności ataku dronów w prowincji Isfahan w Iranie. Dotychczas nie potwierdzono związków Izraela z tym atakiem - powiedział w piątek szef irańskiej dyplomacji Hosejn Amir Abdollahijan w wywiadzie dla NBC News. Jak dodał, jeśli Izrael nie dokona odwetu na Iranie za zeszłotygodniowy atak, to "jesteśmy kwita, sprawa zakończona".

Teheran "nie wykrył związków" między atakiem na Isfahan a Izraelem. "Jesteśmy kwita"

Teheran "nie wykrył związków" między atakiem na Isfahan a Izraelem. "Jesteśmy kwita"

Źródło:
PAP

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Rozpoczęła się cisza wyborcza przed drugą turą wyborów samorządowych. W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na współpracownika Aleksieja Nawalnego. Z kolei pod Bagdadem doszło do potężnego wybuchu w wyniku "ataku z powietrza". Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego będą najtrudniejszymi wyborami dla premiera Węgier Viktora Orbana od ponownego przejęcia przez niego władzy w 2010 roku - ocenia politolog Daniel Rona z budapeszteńskiego think tanku 21 Research Center.

Politolog: Orban stoi przed najtrudniejszymi wyborami od czasu dojścia do władzy

Politolog: Orban stoi przed najtrudniejszymi wyborami od czasu dojścia do władzy

Źródło:
PAP

787 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siemion Jeremin, korespodent wojenny rosyjskiego dziennika "Izwiestija" poniósł w piątek śmierć w południowowschodniej Ukrainie, w rezultacie ataku drona - poinformowała agencja Reutera, powołując się na komunikat dziennika. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

30 lat temu powstała najbardziej popularna choreografia twista w historii światowego kina. Chodzi o taniec Umy Turman z Johnem Travoltą i kultową scenę z filmu "Pulp Fiction". Jedną z wielu kultowych. Bo film Quentina Tarantino stał się hitem nie tylko na miarę Hollywood i statuetki Oscara. Zaburzona chronologia fabuły, charakterystyczne dla Tarantino przeplatanie humoru i grozy, uwiodły publiczność na całym świecie. Ten film zmienił kino i zmienił życie aktorów, odtwórców głównych ról, którzy po trzech dekadach od premiery spotkali się, by powspominać dawne czasy na planie.

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pogoda na dziś, czyli na sobotę 20.04. Dzień przyniesie pochmurną aurę i opady - od deszczu po deszcz ze śniegiem i mokry śnieg. Warunki biometeorologiczne okażą się niekorzystne. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 12 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - sobota 20.04. Popada śnieg, powieje mocniejszy wiatr

Pogoda na dziś - sobota 20.04. Popada śnieg, powieje mocniejszy wiatr

Źródło:
tvnmeteo.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24