Śmierć 30-letniej Izabeli. Właściciel szpitala w Pszczynie o kontroli NFZ: wyniki surowe, kara dotkliwa

Źródło:
TVN24 Katowice
NFZ o wynikach kontroli w szpitalu w Pszczynie po śmierci ciężarnej 30-latki
NFZ o wynikach kontroli w szpitalu w Pszczynie po śmierci ciężarnej 30-latkiTVN24
wideo 2/15
NFZ o wynikach kontroli w szpitalu w Pszczynie po śmierci ciężarnej 30-latkiTVN24

Zarząd Powiatu Pszczyńskiego odniósł się do wyników kontroli Narodowego Funduszu Zdrowia, przeprowadzonej po śmierci 30-letniej Izabeli w 22. tygodniu ciąży. Ocenił je jako surowe, a karę nazwał dotkliwą. To powiat finansuje bieżącą działalność szpitala.

30-letnia Izabela była pacjentką szpitala powiatowego w Pszczynie 21 i 22 września 2021 roku. Zgłosiła się w 22. tygodniu ciąży po odejściu wód płodowych. Stwierdzono u niej ogólne zakażenie organizmu. Drugiego dnia rano stwierdzono śmierć płodu i przeprowadzono cesarskie cięcie, krótko po tym kobieta zmarła z powodu wstrząsu septycznego.

W związku z tą tragedią Narodowy Fundusz Zdrowia przeprowadził kontrolę w szpitalu, która stwierdziła liczne nieprawidłowości. - Dlatego nałożyliśmy na placówkę karę w wysokości prawie 650 tysięcy złotych – powiedział w środę prezes NFZ Filip Nowak.

Na karę składa się ponad 615 tysięcy złotych z tytułu niedochowania należytej staranności w opiece nad pacjentką i około 32 tysięcy złotych z tytułu niewłaściwego prowadzenia dokumentacji medycznej.

"Wstępne wnioski z tej kontroli, o których zostaliśmy poinformowani poprzez media, są dla szpitala surowe. Warto podkreślić, że zgodnie z prawem spółka ma 14 dni na odniesienie się i po tej procedurze pozna oficjalny raport NFZ" - skomentował w czwartek (2 grudnia) Zarząd Powiatu Pszczyńskiego, który jest większościowym właścicielem spółki, prowadzącej szpital. Stanowisko zarządu otrzymaliśmy mailem.

Czytamy w nim dalej: "Jeśli spółka ma argumenty, powinna je przedstawić w przewidzianym trybie, co nie stoi w sprzeczności z pracami nad usprawnianiem procedur i wdrażaniem lepszych rozwiązań organizacyjnych w szpitalu. Rada Nadzorcza po tragicznej śmierci pacjentki poleciła prezesowi zarządu spółki przegląd procedur postępowania i wprowadzanie adekwatnych działań naprawczych. Zalecenia po kontroli NFZ na pewno wzmocnią ten proces. W sprawie trwa postępowanie prokuratorskie". 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

"Kara nałożona przez NFZ jest bardzo dotkliwa"

Zarządu Powiatu Pszczyńskiego zaznacza, że jego zadaniem jest między innymi monitorowanie sytuacji ekonomicznej szpitala, a nie nadzór procedur medycznych.

"Kara nałożona przez NFZ jest bardzo dotkliwa. Samorząd robi dopłaty do bieżącej działalności spółki, aby było możliwe jej zbilansowanie. Trudna sytuacja finansowa dotyka większości szpitali w Polsce" - napisali przedstawiciele zarządu.

Dalej czytamy o tym, jak samorząd powiatowy wpiera finansowo szpital. "Od 2018 r. wydaliśmy na rozwój szpitala, remonty, zakupy sprzętu i dopłaty do jego działalności kwotę 15,3 mln zł. Dopłaty pomagają utrzymać odpowiednią ilość personelu, w tym na oddziale ginekologiczno-położniczym. Od sierpnia 2018 r. urodziło się w szpitalu ponad 2300 dzieci" - wymieniają zarządzający lecznicą.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Śmierć 30-letniej ciężarnej w szpitalu. Jej matka pokazuje SMS-y

Podkreślają, że "szpital jest niezbędny dla naszej lokalnej społeczności, liczącej ponad 111 tysięcy mieszkańców, jego wewnętrzna organizacja musi zapewniać bezpieczeństwo i dobrą opiekę nad pacjentem".

Szpital ma 36 łóżek dla pacjentów zakażonych COVID-19, cztery łóżka obserwacyjne na izbie przyjęć, dwa respiratorowe na OIOM, dwa neonatologiczne i dwa położnicze. Od 6 grudnia oddział ma być zwiększony do 56 łóżek. "Praca w szpitalu z tego powodu jest skrajnie trudna, presja pogłębia tę sytuację" - twierdzą członkowie zarządu.

Za późno zdecydowano o rozwiązaniu ciąży

- Niestety realizacja świadczeń pozostawiała wiele do życzenia zarówno w części organizacyjnej, jak i dokumentowania, a także niestety postępowania medycznego. Ze swojej strony możemy oczywiście ukarać tego świadczeniodawcę, ale nie zmienia to faktu, że jednak doszło do tragedii nieodwracalnej w skutkach – powiedział prezes NFZ na środowej konferencji prasowej.

Na podstawie dokumentacji medycznej kontrolerzy NFZ odtworzyli chronologię zdarzeń w kolejnych godzinach pobytu pacjentki w szpitalu w Pszczynie.

Ponadto, w związku z wątpliwościami dotyczącymi przebiegu hospitalizacji pacjentki, NFZ zwrócił się o opinię do Konsultanta Krajowego w dziedzinie perinatologii prof. Mirosława Wielgosia. Wątpliwości budził sposób postępowania osób udzielających świadczeń zdrowotnych pod kątem zachowania przez personel medyczny standardu należytej staranności, w szczególności co do czasu podjęcia ze wskazań życiowych decyzji o rozwiązaniu ciąży.

Po uzyskaniu opinii Krajowego Konsultanta, na podstawie ustalonego stanu faktycznego, stwierdzono, że postępowanie to nie spełniało kryterium należytej staranności oraz nie zapewniało standardu bezpieczeństwa zmarłej pacjentki. Z ustaleń kontroli wynika, że podjęcie decyzji o rozwiązaniu ciąży nastąpiło zbyt późno, tym samym personel nie reagował adekwatnie do objawów klinicznych pacjentki wskazujących na rozwijający się wstrząs septyczny. Stwierdzono również m.in. brak stałego monitorowania stanu pacjentki oraz zlecenia koniecznych dodatkowych badań kontrolnych.

Wyniki kontroli zostaną przekazane prokuraturze, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.

Doszło do naruszenia praw pacjenta

Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec przypomniał na konferencji prasowej, że biuro RPP rozpoczęło badać sprawę śmierci ciężarnej pacjentki z Pszczyny niezwłocznie po informacji uzyskanej od rodziny zmarłej, jeszcze zanim sprawa została nagłośniona przez media.

Z ustaleń rzecznika wynika, że 21 września pacjentka w ciąży zgłosiła się do szpitala w Pszczynie z powodu odpływania wód płodowych. Jak mówił Chmielowiec, "w godzinach nocnych, mimo sygnalizowania przez pacjentkę nasilających się dolegliwości, które wskazywały na wystąpienie wstrząsu septycznego, nie podjęto natychmiastowych, adekwatnych działań w tym zakresie".

- Decyzja dopiero zapadła o godzinie 6 nad ranem, a niestety kilkadziesiąt minut później u pacjentki nastąpiło zatrzymanie krążenia i w konsekwencji zgon – dodał.

Na podstawie zgromadzonej dokumentacji i opinii ekspertów, rzecznik praw pacjenta uznał, że w tej sprawie niewątpliwie doszło do naruszenia praw pacjenta.

- Po pierwsze do naruszenia praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, również do świadczeń zdrowotnych ze względu na to, że było zagrożone życie lub zdrowie i te świadczenia zdrowotne powinny być udzielone natychmiast, kiedy to zagrożenie się pojawiło, również świadczenia zdrowotne nie były udzielane z należytą starannością. Stwierdziliśmy naruszenie praw pacjenta do informacji, do dokumentacji medycznej, a także do godności, jeżeli weźmiemy pod uwagę całość sytuacji – powiedział Chmielowiec.

Profesor Wielgoś o działaniach podjętych w sprawie 30-letniej ciężarnej

Konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii profesor Wielgoś powiedział, że nie ma możliwości na podstawie dokumentacji medycznej "stwierdzić, jakie motywy kierowały personelem opiekującym się pacjentką w momencie wdrażania określonych działań lub też braku ich wdrożenia". Oświadczył, że "działania, które zostały podjęte wobec pacjentki w trakcie jej pobytu w szpitalu nie były wystarczające i nie były adekwatne zarówno do sytuacji klinicznej, jak też pozyskiwanych w trakcie hospitalizacji wyników badań".

Powiedział, że pacjentka kwalifikowała się do hospitalizacji. - To, że została przyjęta do szpitala było bardzo dobrą decyzją. Wdrożone wstępne działania były prawidłowe. Badania, które były zlecone, były odpowiednie do sytuacji. Natomiast w ciągu dalszego pobytu pacjentki w szpitalu nie wdrożono odpowiednich działań w związku z rozwojem sytuacji klinicznych - mówił prof. Wielgoś.

Dodał, że "u pacjentki występowały objawy początkowo świadczące o nasilającej się infekcji". - Następnie pojawiły się objawy wstrząsu septycznego, później niewydolność wielonarządowa i niestety nie było adekwatnych reakcji zarówno w postaci wdrażanych działań, jak i w postaci zlecanych badań i monitorowania stanu pacjentki. W związku z tym nie doszło w odpowiednim momencie do takich działań, które być może zapobiegłyby temu tragicznemu zdarzeniu - ocenił prof. Wielgoś. Przyznał jednocześnie, że "nie wie, czy w rzeczywiści tak by było".

Konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii zwrócił uwagę na bardzo szybki przebieg zakażenia i wstrząsu septycznego.

- To jest sytuacja, która zdarza się nieczęsto w położnictwie. Myślę, że personel opiekujący się pacjentką nie był świadomy, że tak dramatycznie szybko objawy będą postępowały. Być może, nawet gdyby wdrożone były wszelkie niezbędne działania, nie udałoby się uratować życia pacjentki. Tego jednak nie wiemy - mówił Wielgoś.

- My nie dysponujemy wynikami sekcji zwłok pacjentki - przekazał. Wyjaśnił, że w związku z tym, iż zgon nastąpił w okresie krótszym niż 24 godziny, była to sekcja prokuratorska. - Jej wyniki nie zostały nam udostępnione. Być może te wyniki rzucą nowe światło na sprawę - dodał konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii.

Szpital zawiesił kontrakty dwóch lekarzy

Rodzina zmarłej pacjentki stoi na stanowisku, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do śmierci Izabeli.

Szpital zawiesił realizację kontraktów dwóch lekarzy pełniących dyżur w czasie pobytu pacjentki w szpitalu.

Zarząd szpitala w wydanym oświadczeniu zapewnił, że jego personel zrobił wszystko, aby uratować pacjentkę i jej dziecko, a wszystkie decyzje lekarskie zostały podjęte z uwzględnieniem obowiązujących w Polsce przepisów prawa i standardów postępowania.

Protesty w całym kraju. "Ani jednej więcej"

Przepisy prawa o aborcji zostały zmienione po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października ubiegłego roku. Wcześniej obowiązująca od 1993 r. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji w trzech przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo) i w razie ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

Jedynie tę ostatnią przesłankę TK uznał za niekonstytucyjną – przepisy nadal dopuszczają możliwość przerywania ciąży, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, a także jeśli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest skutkiem czynu zabronionego, m.in. gwałtu.

Sprawa wywołała protesty w wielu miastach w Polsce, a także za granicą, które odbywały się pod hasłem "Ani jednej więcej".

Autorka/Autor:mag/ tam

Źródło: TVN24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Około godziny 17 na terenie zakładu usług komunalnych przy ulicy Żelaznej w Piotrkowie Trybunalskim doszło do pożaru - przekazał na antenie TVN24 rzecznik piotrkowskich strażaków brygadier Wojciech Pawlikowski. Pożar obejmuje od pięciu do sześciu tysięcy metrów kwadratowych. Płoną głównie składowiska odpadów i hale, na których przebiegał proces segregacji. Zajęte ogniem są tworzywa sztuczne i papier. - W tej chwili pożar nie jest pod naszą kontrolą - przekazał strażak.

Dym widać z wielu kilometrów. Pożar w Piotrkowie Trybunalskim

Dym widać z wielu kilometrów. Pożar w Piotrkowie Trybunalskim

Źródło:
PAP, Kontakt24

Armia Izraela poinformowała, że kilkadziesiąt jej samolotów, w tym myśliwce, w niedzielę zaatakowały kontrolowane przez szyicki ruch Huti elektrownie i port morski w Ras Isa i Al-Hudajdzie w odwecie za ataki na Izrael.

Izrael zaatakował cele w Jemenie

Izrael zaatakował cele w Jemenie

Źródło:
PAP

Władze Wysp Kanaryjskich poinformowały w niedzielę, że nadzieje na odnalezienie któregokolwiek z blisko 50 zaginionych migrantów, których łódź zatonęła w pobliżu wyspy El Hierro, są "nikłe". Katastrofa może okazać się najbardziej tragicznym tego typu wypadkiem od 30 lat.

Trwają poszukiwania blisko 50 zaginionych. "Niestety zakładamy najgorsze"

Trwają poszukiwania blisko 50 zaginionych. "Niestety zakładamy najgorsze"

Źródło:
Reuters, PAP

Smugi kondensacyjne tworzone przez samoloty chłodzą Ziemię w ciągu dnia, a w nocy zatrzymują jej ciepło - twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Karola III w Madrycie. Wnioski z badań mogą pomóc w zrozumieniu wpływu smug na ocieplenie klimatu.

Zaskakujące właściwości smug kondensacyjnych

Zaskakujące właściwości smug kondensacyjnych

Źródło:
PAP, arxiv.org

W Austrii odbyły się w niedzielę wybory parlamentarne, wybierano przedstawicieli do izby niższej parlamentu (Rady Narodowej). Wstępne sondażowe wyniki wskazują na możliwe zwycięstwo opozycyjnej, populistyczno-nacjonalistycznej Austriackiej Partii Wolności (FPOe). Do parlamentu wejdzie prawdopodobnie pięć ugrupowań.

Austriacy zdecydowali. Możliwe "pyrrusowe zwycięstwo"

Austriacy zdecydowali. Możliwe "pyrrusowe zwycięstwo"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Prokurator generalny Adam Bodnar skierował w niedzielę do przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wniosek o uchylenie immunitetu Marcinowi Romanowskiemu - przekazała Prokuratura Krajowa.

Sprawa immunitetu Romanowskiego. Ruch Bodnara

Sprawa immunitetu Romanowskiego. Ruch Bodnara

Źródło:
PAP

Policjanci próbowali wejść do domu 39-latka, wtedy ten popełnił samobójstwo - przekazała policja i prokuratura. Mężczyzna był poszukiwany po zdarzeniu, do którego doszło w sobotę w miejscowości Lubowidza (województwo łódzkie). Kierowca mercedesa doprowadził do dachowania toyoty, po czym gonił pieszo jej kierowcę i go zastrzelił. W toyocie była również kobieta z dziećmi, im udało się uciec. Jak informuje prokuratura, poszukiwany mężczyzna był wcześniej prawdopodobnie związany z kobietą podróżującą toyotą. Ofiara była aktualnym partnerem kobiety. Jedno z dzieci jest dzieckiem sprawcy.

Doprowadził do dachowania i oddał strzały przy kobiecie z dziećmi. "Te osoby się znały". Sprawca nie żyje

Doprowadził do dachowania i oddał strzały przy kobiecie z dziećmi. "Te osoby się znały". Sprawca nie żyje

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24/PAP

Prezydent Andrzej Duda stanie przed sądem w związku z jego wypowiedzią dotyczącą filmu "Zielona granica" Agnieszki Holland o działaniach straży granicznej na granicy polsko-białoruskiej. Chodzi o słowa z września 2023 roku. Małgorzata Paprocka, szefowa prezydenckiej kancelarii, potwierdziła że rozprawa odbędzie się 24 października 2025 roku.

Prezydent stanie przed sądem. Chodzi o słowa o "Zielonej granicy"

Prezydent stanie przed sądem. Chodzi o słowa o "Zielonej granicy"

Źródło:
PAP

Zmarła jedna z turystek z Litwy, które zostały znalezione przez ratowników TOPR w rejonie Świnicy w Tatrach. Kiedy pomoc dotarła do kobiety, była ona nieprzytomna, w stanie głębokiej hipotermii. Została przewieziona do szpitala w Krakowie, jednak nie udało się jej uratować.

Turystki z Litwy zgubiły się w Tatrach, jednej z nich nie udało się uratować

Źródło:
PAP/ RMF FM / TVN24

Odnaleziono ciało lidera Hezbollahu Hasana Nasrallaha, który zginął w piątek w izraelskim nalocie. Najprawdopodobniej został zabity przez falę uderzeniową, gdyż nie ma bezpośrednich ran - poinformowała agencja Reuters, powołując się na libańskie źródła w służbach medycznych i bezpieczeństwa. Izraelska armia podała w niedzielę, że atakuje stolicę Libanu, Bejrut. Słychać było głośne eksplozje, nad miastem unosi się chmura pyłu - relacjonuje Reuters.

W ruinach odnaleziono ciało przywódcy Hezbollahu. Nie ma bezpośrednich ran

W ruinach odnaleziono ciało przywódcy Hezbollahu. Nie ma bezpośrednich ran

Źródło:
PAP, Reuters

Tomasz Jakubiak, juror programu "MasterChef", wyjawił, że cierpi na rzadki nowotwór. - Było mi wstyd przyznać się do tego, że jestem chory - wyznał. Dodał, że teraz przed nim "największy challenge w życiu", czyli walka z nowotworem, "która pewnie będzie długa".

"Było mi wstyd się przyznać". Tomasz Jakubiak opowiedział o chorobie

"Było mi wstyd się przyznać". Tomasz Jakubiak opowiedział o chorobie

Źródło:
tvn24.pl, Dzień Dobry TVN

Sześć osób zmarło w Rwandzie na skutek gorączki krwotocznej wywołanej przez wirus Marburg - poinformował Sabin Nsanzimana, minister zdrowia. Dodał, że większość ofiar śmiertelnych to pracownicy służby zdrowia z oddziału intensywnej terapii.

Wirus Marburg. Nie żyje sześć osób

Wirus Marburg. Nie żyje sześć osób

Źródło:
BBC

Komitet Stały Rady Ministrów zatwierdził podział podbiałostockiej gminy Supraśl i wydzielenie z niej gminy Grabówka. Ma to nastąpić 1 stycznia przyszłego roku. Potrzebny jest tylko podpis premiera. Podziałowi sprzeciwia się burmistrz Supraśla, który twierdzi, że nowa gmina będzie bogata, a stara biedna. Zapowiada składanie skarg m.in. do Trybunału Konstytucyjnego. Skarżył już podział do Komisji Europejskiej. Spór trwa od 20 lat.

Coraz bliżej podziału gminy. Potrzebny tylko podpis Tuska. Burmistrz: to azjatyckie metody zarządzania państwem

Coraz bliżej podziału gminy. Potrzebny tylko podpis Tuska. Burmistrz: to azjatyckie metody zarządzania państwem

Źródło:
tvn24.pl

W rejonie parku Dębnickiego w Krakowie znaleziono ciało 41-latka. Jak wstępnie ustalili policjanci, do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie.

Ciało 41-latka znalezione przy parku. Policja: do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie

Ciało 41-latka znalezione przy parku. Policja: do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie

Źródło:
PAP

Opinia biegłej mówi, że Zbigniew Ziobro był gotowy, żeby stanąć przed komisją do spraw Pegasusa kilka miesięcy temu - powiedział w "Kawie na Ławę" Tomasz Trela z Nowej Lewicy. Zdaniem doradcy prezydenta Stanisława Żaryna wiarygodność opinii biegłej "budzi pewne wątpliwości". - Chociaż wszyscy powinni być równi wobec prawa, to przez ostatnie lata byli ci najrówniejsi. To byli politycy Prawa i Sprawiedliwości. Rozumiem, że trudno zrezygnować z takiego przymiotu - stwierdziła Urszula Pasławska z PSL.

Trela: Ziobro mógł stanąć przed komisją już kilka miesięcy temu

Trela: Ziobro mógł stanąć przed komisją już kilka miesięcy temu

Źródło:
TVN24

Inni dostali normalne rachunki za wodę. A mój jest taki, jakbym rozstawił jacuzzi i całe dnie przez pół roku siedział w gorącej wodzie - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pan Jakub z warszawskiego osiedla Życzliwa Praga. Jego faktura za wodę opiewa na ponad pięć tysięcy złotych, choć wcześniej płacił dziesięć razy mniej.

Rachunek grozy z warszawskiego osiedla. "Kwota jest absurdalna"

Rachunek grozy z warszawskiego osiedla. "Kwota jest absurdalna"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas prac archeologicznych na gdańskim Westerplatte, w jednym ze schronów odnaleziono szczątki trzech ciał. Jak przekazał Instytut Pamięci Narodowej, na co najmniej jednym z tych szkieletów ujawniono prawdopodobnie ranę postrzałową. Jak dodaje IPN, osoby te zostały zamordowane w schronie jesienią 1939 lub 1940 roku.

Szczątki trzech ciał na Westerplatte. "Osoby te zostały zamordowane w schronie"

Szczątki trzech ciał na Westerplatte. "Osoby te zostały zamordowane w schronie"

Źródło:
PAP/TVN24

Już pierwszego października ruszy nabór wniosków do programu Aktywny rodzic, który zakłada trzy świadczenia dla rodziców dzieci od 12. do 35. miesiąca życia, w tym tak zwane babciowe. Pierwsze wypłaty pieniędzy z programu planowane są na przełom listopada i grudnia - wyjaśniał wcześniej Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Trzy nowe świadczenia. Wnioski tylko przez internet

Trzy nowe świadczenia. Wnioski tylko przez internet

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca, z nieustalonych przyczyn, zjechał w miejscowości Skrzyniec (woj. lubelskie) na prostym odcinku drogi do rowu, a następnie dachował. W aucie był 17-latek oraz dwie nastolatki w wieku 15 i 16 lat. Wszyscy odnieśli poważne obrażenia. Policja ustala, kto siedział za kierownicą.

17-latek i dwie nastolatki dachowali w rowie. Policja ustala, kto prowadził. Żadne nie miało prawa jazdy 

17-latek i dwie nastolatki dachowali w rowie. Policja ustala, kto prowadził. Żadne nie miało prawa jazdy 

Źródło:
tvn24.pl
Ludzie przychodzili nad te ruiny i płakali, płakali, jakby umarł im ktoś bliski

Ludzie przychodzili nad te ruiny i płakali, płakali, jakby umarł im ktoś bliski

Źródło:
Tvn24.pl
Premium

Projekt Kino, czyli dotychczasowy operator znanego i lubianego wśród warszawiaków kina Luna oficjalnie zakończył działalność. Jego przedstawiciele przyznali, że nie podpisali nowej umowy na prowadzenie kina ze względu na zawarte w niej restrykcyjne zapisy. - Organizator konkursu odrzucił możliwość negocjacji - poinformowali w oświadczeniu.

Operator kina Luna pożegnał się z widzami

Operator kina Luna pożegnał się z widzami

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę rano tatrzańskie szczyty pokryła cienka warstwa śniegu, chwycił też lekki mróz. Taka aura niestraszna była kozicom, które pojawiły się na szlaku. Film, na którym widać biegające zwierzęta, otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Bartłomieja Jureckiego i Tygodnika Podhalańskiego.

Kozice na pokrytym śniegiem szlaku. W Tatrach zrobiło się biało

Kozice na pokrytym śniegiem szlaku. W Tatrach zrobiło się biało

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TPN, IMGW

Szef WOŚP Jerzy Owsiak odwiedził w sobotę Lądek Zdrój na Dolnym Śląsku i działający tam punkt Pokojowego Patrolu. Wcześniej gościł w Piotrkowie Trybunalskim (Łódzkie), gdzie mówił o działaniach pomocowych dla powodzian zorganizowanych przez fundację.

WOŚP na pomoc powodzianom. "Skupiamy się na zakupach potrzebnego sprzętu"

WOŚP na pomoc powodzianom. "Skupiamy się na zakupach potrzebnego sprzętu"

Źródło:
PAP

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. Program poświęcono między innymi serialowi "Pingwin" z Colinem Farrellem i najnowszemu filmowi Daniela Jaroszka "Drużyna A(A)".

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl