Robert Lewandowski w TVN24 o nagrodzie Złotego Buta, nieudanych mistrzostwach Europy i rodzinie

Źródło:
tvn24.pl
Lewandowski: czuje się dużo lepiej niż jak miałem 25-27 lat
Lewandowski: czuje się dużo lepiej niż jak miałem 25-27 lat TVN24
wideo 2/4
Lewandowski: czuje się dużo lepiej niż jak miałem 25-27 lat TVN24

Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski i napastnik Bayernu Monachium, ostatnio otrzymał prestiżową nagrodę Złotego Buta. W "Faktach po Faktach" w TVN24 opowiedział o tym, co decyduje o jego sukcesie, a także o nieudanych mistrzostwach Europy oraz o tym, dlaczego postanowił nie zmieniać latem klubu.

We wtorek Lewandowski odebrał - po raz pierwszy w karierze - Złoty But, nagrodę dla najlepszego strzelca w europejskich ligach. W sezonie 2020/2021 piłkarz Bayernu zdobył 41 bramek.

OGLĄDAJ CAŁĄ ROZMOWĘ Z ROBERTEM LEWANDOWSKIM W TVN24 GO >>>

W klasyfikacji Złotego Buta w najsilniejszych ligach na Starym Kontynencie (angielskiej, niemieckiej, hiszpańskiej, włoskiej i francuskiej) liczba goli mnożona jest przez dwa, dlatego końcowy wynik Lewandowskiego to 82 punkty. Drugie miejsce zajął Argentyńczyk Lionel Messi, który wówczas jeszcze w barwach Barcelony (obecnie Paris Saint-Germain) strzelił 30 goli (60 pkt.), a trzecie - Portugalczyk Cristiano Ronaldo z Juventusu Turyn (obecnie Manchester United) - 29 bramek, czyli 58 punktów.

Robert Lewandowski: są powody do zadowolenia

Lewandowski w czwartkowych "Faktach po Faktach" został zapytany, czy nagrody indywidualne są dla niego ważne i czy czuje satysfakcję, że zostawił za plecami Messiego i Ronaldo.

- Jeśli są wyniki, to i nagrody potem przychodzą. Jedno z drugim się wiąże. Wszystko to, co zdobywa się z drużyną, jest najcenniejsze. Indywidualne trofea są czymś przyjemnym, dodatkowym, czymś, co bardzo doceniam. Zdaję sobie sprawę, jak ciężko musiałem na to pracować - mówił kapitan reprezentacji Polski.

- Na pewno jest to duma, też wielkie szczęście i poczucie własnej wartości. Tego, co się robi na boisku, tego, jakim jest się piłkarzem. Nie ma co ukrywać, patrząc na ostatnie sezony, są powody do zadowolenia. Dzięki temu można zdobyć jeszcze większą pewność siebie. Zdecydowanie ciężka praca, wyniki, które przychodzą czasem później, ale cierpliwość też w tym wszystkim odgrywa kluczową rolę - wyjaśnił.

- Jestem takim typem człowieka, który za każdym razem, jak coś zdobędzie, to nie ma myślenia, że już wystarczy. Sukcesy mnie nakręcają. Również motywują, że skoro wygrałem raz, to powtórzenie tego jest wyzwaniem. Jest poczucie, że w kolejnym sezonie mogę wywalczyć następne trofea i cieszyć się z tego, co robię. Moja pasja do piłki nożnej i do sportu daje mi ciągle tyle radości i motywacji, że mam wewnętrzną siłę, żeby się doskonalić. Niezależnie od tego, ile mam lat. Dla mnie są to tylko numery. Po swoich badaniach - nie tylko fizycznych - czuję się dużo lepiej, niż jak miałem 25-27 lat. To daje mi duży bodziec, żeby iść jeszcze wyżej - dodał Lewandowski.

Lewandowski: czuje się dużo lepiej niż jak miałem 25-27 lat
Lewandowski: czuje się dużo lepiej niż jak miałem 25-27 lat TVN24

Gość TVN24 nie ukrywał, że żałuje, iż zeszłoroczny plebiscyt Złotej Piłki (nagrody dla najlepszego piłkarza świata w danym roku), w którym był głównym kandydatem do zwycięstwa, został odwołany. Organizatorzy tłumaczyli swoją decyzję pandemią COVID-19, która wpłynęła na futbolowe rozgrywki.

- Pytanie, jak plebiscyt będzie wyglądał teraz. Oczywiście za dużo o tym nie myślę. Zdaję sobie sprawę, że Złota Piłka nie tylko w świecie futbolu, ale i sportu jest prestiżową nagrodą. Jestem świadomy, jacy piłkarze - w erze Messiego i Ronaldo - otrzymywali ją najczęściej. Będąc w tym samym czasie, może parę lat później, mam szansę gdzieś tam o nią powalczyć. Szczerze powiedziawszy, nie zastanawiałem się głębiej nad tym, dlaczego odwołano plebiscyt rok temu. Mam nadzieję, że nie przez to, skąd pochodzę, bo nie wierzę w takie rzeczy i nie chcę wierzyć - powiedział piłkarz.

Robert Lewandowski o szczycie swojej formy

Lewandowski został również zapytany, czy znajduje się obecnie w szczycie formy. - Trudno powiedzieć, co oznacza szczyt formy. Na pewno jestem w formie, w której nigdy nie byłem. Pokazują to też moje wyniki wydolnościowe. Wiadomo, że świadomość mojego ciała, treningów, doświadczenia, które mam, pomaga mi w tym - pomimo wieku jak to wiele osób mówi - żeby podnosić parametry i często obalać mity mówiące, że w takim wieku nie można się poprawić. Jestem jednostką, która może pokazać i opowiedzieć, jak człowiek w wieku 33 lat poprawia przygotowanie szybkościowe i wydolnościowe. Dzięki temu posiadam wiedzę, współpracuję oczywiście z wieloma osobami, które mi pomagają. Jestem w stanie podnosić poprzeczkę. Zdaję sobie sprawę, że jak fizycznie dobrze się czuję, to łatwiej jest mi na boisku. Ten element w piłce nożnej zawsze ma znaczenie - zaznaczył.

Dodał, że nie jest "maszyną", jak często się go określa. - Jestem człowiekiem, popełniam błędy i nie znam się na wszystkim. Jak coś robię, chcę robić to dobrze. Zawsze jest taka chęć, żeby nie patrzeć na to, co było, a bardziej na to, co przede mną. Nie jestem maszyną. Mam uczucia, emocje, popełniam błędy i bardzo dużo nauczyłem się na własnych, ale też na czyichś błędach. We wcześniejszych latach je popełniałem, ale wiedziałem, że jeśli chcę coś zmienić, wyznaczyć nową ścieżkę, wejść na poziom, na który mało kto wszedł, nie mogę słuchać za bardzo osób, które nigdy tam nie były. Raczej bardziej myśleć w swoim kierunku i ewentualnie wyciągać te dobre rzeczy od osób, które faktycznie mają coś dobrego. Iść w kierunku, w którym przede wszystkim podpowiada moje serce - powiedział Lewandowski.

- Talent? Myślę, że w moim przypadku to kilkadziesiąt procent. Talent może nie jest najważniejszym elementem w żadnej dziedzinie życia, ale oczywiście pomaga. Pomaga w tym, niezależnie w jakim jestem wieku, przyswajać nowe rzeczy. Nie jest to dla mnie wielki problem, ale jednak ciężka praca to podstawa. To 60-70 procent sukcesu nie tylko na boisku, ale i poza nim. Nie ma szans bazować tylko na talencie na dłuższą metę. To jest ta różnica między talentem a ciężką pracą. Szczęście? Myślę, że przy ciężkiej pracy szczęście samo się pojawia. Sztuką jest wykorzystać moment, kiedy szczęście się do ciebie uśmiecha. Wszystkie te trzy elementy są ważne, nie tylko w piłce nożnej, ale w życiu każdego z nas - dodał napastnik Bayernu.

Robert Lewandowski o reprezentacji Polski

Lewandowski przyznał, że był rozczarowany po nieudanych dla polskiej reprezentacji mistrzostwach Europy. Celem minimum był awans do 1/8 finału, ale Biało-Czerwoni odpadli z turnieju po fazie grupowej.

- Miałem poczucie, że mogliśmy osiągnąć więcej - stwierdził Lewandowski, który z Bayernem wywalczył wszystkie najważniejsze klubowe trofea. Czy zatem może czuć się piłkarzem spełnionym, nawet jeśli do tej pory nie osiągnął wielkiego sukcesu w drużynie narodowej?

- Mogę być piłkarzem spełnionym. Zdaję sobie sprawę, że na to wszystko, co z reprezentacją robimy i osiągamy, też trzeba bardziej patrzeć przez pryzmat potencjału zespołu. Dla mnie zawsze największym wyzwaniem było awansować na wielki turniej. Walczyć z największymi w Europie czy na świecie. Oczywiście z drugiej strony mógłbym powiedzieć: tu mam mało szans, tu będzie trudno, po co mam się angażować, ale nie jestem taką osobą. Jestem dumny, skąd pochodzę, dla kogo gram, że jednak reprezentacja to nie są tylko indywidualne marzenia, ale także spełnienie z czasów, gdy byłem dzieckiem. Staram się z tego, co jest, z tego, co mam, wyciągnąć jak najwięcej i doceniać. Owszem, gramy czasem lepiej lub gorzej, ale nie należy oczekiwać, że będziemy zdobywać złote góry. Oczekiwania nie mogą przerastać tego, na co nas stać - powiedział Lewandowski.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Lewandowski o reprezentacji: gramy czasem lepiej lub gorzej, ale nie należy oczekiwać, że będziemy zdobywać złote góry
Lewandowski o reprezentacji: gramy czasem lepiej lub gorzej, ale nie należy oczekiwać, że będziemy zdobywać złote góryTVN24

Gość TVN24 stwierdził, że "widzi postęp" w grze kadry od czasu Euro.

- Jeśli chodzi o samo Euro, sam zastanawiałem się, czego brakuje w tej układance, żebyśmy naprawdę zrobili duży krok do przodu. Oczywiście trudno jest porównywać reprezentacje obecną czy sprzed trzech lat. Piłkarze są w innej formie, są również nowe twarze. Do tego mając mały wybór w tym wszystkim, bo nie jest tak, że mamy 2-3 zawodników na każdej pozycji. To jest jednak ograniczone z powodu szkolenia w Polsce. Patrząc na 40-milionowy kraj, mogłoby to wyglądać dużo lepiej, ale to nie jest tylko wina piłkarzy czy trenerów w młodszych rocznikach. Ten problem leży dużo głębiej. Od samego pewnie wychowania fizycznego, od tego, jak świat się zmienia i jak teraz funkcjonuje. Zawsze grając w kadrze, starałem się wyciągnąć maksa i dawać szczęście kibicom, którzy są, mam nadzieję, dumni, że przychodzą na mecz i oglądają nas - mówił.

Od marca kadra pod wodzą Paulo Sousy walczy w eliminacjach mistrzostw świata, które za rok odbędą się w Katarze. Na turniej pojedzie tylko zwycięzca grupy, druga ekipa zagra w barażach. Na razie Biało-Czerwoni z dorobkiem 11 punktów po sześciu kolejkach zajmują w tabeli grupy I trzecie miejsce - za Albanią (12 pkt.) i Anglią (16 pkt.).

- W przeszłości było sporo dramaturgii w meczach eliminacyjnych. Pomimo słabszej gry zdobywaliśmy punkty. Zdajemy sobie sprawę, że w tych eliminacjach będzie tak samo. Patrząc, ile kontuzji w ostatnim czasie miała reprezentacja, to też nie jest łatwe dla trenera i dla nas. (…) To był element, który utrudniał zgrywanie, współpracę, ćwiczenie nowych elementów. Dużo było rotacji w składzie, gdzieś brakowało stabilizacji w mistrzostwach Europy. Teraz problemy też nas dotykają, ale musimy myśleć pozytywnie, patrzeć do przodu i zdobywać przede wszystkim punkty, żebyśmy zagrali w barażach i powalczyli o mundial - powiedział Lewandowski.

Kapitan kadry został zapytany także o incydent podczas wrześniowego meczu z Anglią na Stadionie Narodowym. Gdy goście z Wysp przed pierwszym gwizdkiem klęknęli na jedno kolano w geście sprzeciwu wobec rasizmu i dyskryminacji, z trybun poleciały przeraźliwe gwizdy. Polscy piłkarze odpowiedzieli, wskazując naszywki na koszulce z napisem "Respect".

- Na pewno byłem zdziwiony na początku. Później zacząłem się zastanawiać, skąd mogła być taka reakcja. Teraz pytanie, czy ten gest, który Anglicy dość długo już wykonują, powinien zostać zmieniony. Tak to sobie tłumaczę. Nie chciałbym, żeby kibice gwizdali, jeśli chodzi o sam rasizm, bo jestem przeciwko rasizmowi. Miałem styczność z wieloma sytuacjami, zawsze staram się stawać w obronie, żeby tych złych rzeczy było jak najmniej. Pytanie, czy bardziej chodziło o sytuację, która może trwa za długo dla niektórych. To oczywiście pole do rozmowy, czy w taki sposób demonstrować walkę z rasizmem, czy może w inny. Takie głosy już gdzieś słyszałem, że jednak warto to zmienić niż ciągle robić to samo - odpowiedział Lewandowski.

Robert Lewandowski o gwizdach kibiców przed meczem z Anglią
Robert Lewandowski o gwizdach kibiców przed meczem z AngliąTVN24

Robert Lewandowski o życiu rodzinnym

Piłkarz podkreślił, że nie myślał latem o zmianie klubu, jak zrobili to Messi i Ronaldo. - Skupiłem się na tym sezonie. Gram w klubie bardzo stabilnym finansowo, bez żadnych problemów. Pod tym względem trudno porównać sytuację Bayernu i innych klubów. Bo jeśli chodzi o zarządzanie, jest to wielka nauka i również wielkie doświadczenie, patrząc szczególnie w czasach po pandemii, bo mam nadzieję, że można już tak mówić - wyjaśnił.

Lewandowski nie ukrywał, że z powodu pandemii COVID-19 "granie bez kibiców było trudne" i potrzebował czasu, żeby to zaakceptować. Jak pandemia zmieniła z kolei jego życie pozasportowe?

- Myślę, że w jakiś sposób może nie przewartościowała, ale dała - jak chyba każdemu z nas - trochę do myślenia na temat prostych rzeczy i tego, w którym kierunku świat podąża i jak szybko podąża. Czasami chyba warto wyhamować i zobaczyć, co się dzieje wokół nas, dostrzec rzeczy, które wcześniej może nie były dostrzegane. Wspominam szczególnie pierwszy lockdown, który trwał kilka tygodni i siedziałem w domu. To było coś nowego. Pierwszy raz od 12 lat nie myślałem, że w weekend jadę na mecz, a za trzy dni muszę znowu gdzieś wyjechać. Byłem skupiony tu i teraz na rodzinie. Spędzaliśmy wspólnie czas. Oczywiście dla wielu była to ciężka sytuacja, nie każdy miał takie możliwości. Pewnie do dzisiaj gdzieś to w psychice niektórych siedzi, ale mam nadzieję, że normalność, która powoli wraca, będzie nabierała rozpędu, że będziemy mogli wrócić do życia sprzed pandemii, ale z nowymi spostrzeżeniami i doświadczeniami - mówił gość TVN24.

Na pytanie, czy jako mężczyzna jest szczęśliwy i spełniony, odpowiedział: - Myślę, że tak. W większym stopniu na pewno jestem szczęśliwą osobą. Doceniam to, co mam, to, co osiągam. Zdaję sobie sprawę, że spełniona osoba nie może spocząć na laurach, tylko zna swoją wartość. Gdzieś ten głód zdobywania kolejnych naród, stawiania sobie nowych celów zawsze jest dla mnie wyzwaniem. Oczywiście jestem sportowcem, ale wiem, że kariera piłkarza nie trwa wiecznie, ale dopóki gram, chcę grać na tym poziomie jak najdłużej. Tym bardziej, że w wieku 22 lat zacząłem myśleć o tym, że jeśli zadbam o siebie, będę mógł wydłużyć swoje piłkarskie życie. Jestem szczęśliwy, że czuję efekty tego planowania i że cierpliwość popłacała.

Lewandowski: głód zdobywania kolejnych naród, stawiania sobie nowych celów zawsze jest dla mnie wyzwaniem
Lewandowski: głód zdobywania kolejnych naród, stawiania sobie nowych celów zawsze jest dla mnie wyzwaniemTVN24

Lewandowski został również zapytany o swoje córki - Klarę i Laurę. - Czy są odbiciem rodziców? Klara w jakimś stopniu na pewno tak, Laura jeszcze jest za mała, żeby to ocenić. Obie różnią się charakterami. Oczywiście nie wiem, jak to będzie za pół roku, bo może to się znowu zmienić. Klara jest dzieckiem, które rzadko się zatrzymuje, lubi próbować czegoś nowego. Laura jest bardziej spokojna. Dla mnie to wielka frajda i szczęście, wracając do domu i widząc te uśmiechy na twarzach. Nawet wsparcie z trybun to jest coś, co trudno opisać słowami. Kiedy rodzina ogląda ciebie na boisku, jest to wartość dodana, która daje wielkiego kopa motywacyjnego - podsumował.

OGLĄDAJ CAŁĄ ROZMOWĘ Z ROBERTEM LEWANDOWSKIM W TVN24 GO >>>

Autorka/Autor:kz

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Premier Donald Tusk ma zapalenie płuc. W najbliższych dniach ograniczy aktywność publiczną - przekazało Centrum Informacyjne Rządu.

Donald Tusk ma zapalenie płuc. Komunikat rządu i wpis premiera

Donald Tusk ma zapalenie płuc. Komunikat rządu i wpis premiera

Źródło:
tvn24.pl

Premier Donald Tusk poinformował w czwartek, że rekonstrukcja rządu jest planowana na 10 maja. "A jeszcze dziś ogłoszenie planu pomocy dla rolników" - napisał w mediach społecznościowych.

Jest data rekonstrukcji rządu

Jest data rekonstrukcji rządu

Źródło:
PAP, tvn24.pl, TVN24

Orlen w piątek uruchomi majówkową promocję na tankowanie. Z obniżek, wynoszących nawet 40 groszy na litrze, będą mogli skorzystać uczestnicy programu lojalnościowego. Będzie obowiązywał limit pojedynczego tankowania w promocyjnej cenie.

Orlen obniży ceny paliw, ale nie dla wszystkich

Orlen obniży ceny paliw, ale nie dla wszystkich

Źródło:
tvn24.pl

Ksiądz pełniący posługę w jednej z warszawskich parafii został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Duchowny usłyszał zarzuty, jest podejrzany o oszustwa podatkowe oraz przywłaszczenie pieniędzy pochodzących z darowizn. Straty Skarbu Państwa mogły wynieść ponad pięć milionów złotych.

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z oskarżeniami korupcyjnymi kierowanymi pod adresem jego żony premier Hiszpanii Pedro Sanchez tymczasowo zawiesił wykonywanie wszystkich swoich obowiązków. Jego decyzja sprawiła, że "wszyscy zaczęli się zastanawiać, kim jest" Begona Gomez.

Przez żonę premier Hiszpanii rozważa rezygnację. "Wszyscy zaczęli się zastanawiać", kim jest Begona Gomez

Przez żonę premier Hiszpanii rozważa rezygnację. "Wszyscy zaczęli się zastanawiać", kim jest Begona Gomez

Źródło:
Diario AS, El Confidencial, El Munod, Heraldo, Mujer Hoy, TVN24.pl

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski napisał w mediach społecznościowych, że padł ofiarą oszustwa przy zakupie samochodu. "Okazało się, że auto, które legalnie kupiłem za 100 tysięcy złotych ma swojego 'bliźniaka' we Francji, a mi sprzedano podrobioną w Polsce wersję" - przekazał. Jego samochód został zajęty przez służby. "Nie odpuszczę. Będą pozwy i roszczenia" - podkreślił i zapowiedział, że "postara się o zmiany legislacyjne".

Wicepremier Gawkowski padł ofiarą oszustwa, kupił "bliźniaka". "Nie odpuszczę"

Wicepremier Gawkowski padł ofiarą oszustwa, kupił "bliźniaka". "Nie odpuszczę"

Źródło:
tvn24.pl

Zapewnienie Polsce bezpieczeństwa, silnej pozycji w Unii Europejskiej i odbudowa apolitycznej służby zagranicznej - o tych zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej mówił w Sejmie szef MSZ Radosław Sikorski. Podkreślał, że Niemcy i Francja są naszymi "najważniejszymi partnerami w Unii Europejskiej", a utrzymanie wszechstronnego wsparcia Unii Europejskiej dla niepodległości Ukrainy będzie "priorytetem polityki europejskiej rządu". Przedstawiamy najważniejsze punkty wystąpienia szefa MSZ.

Ukraina, USA, Niemcy, Rosja. Szef MSZ o zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej

Ukraina, USA, Niemcy, Rosja. Szef MSZ o zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej

Źródło:
PAP

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przedstawił w Sejmie informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Mówił o bezpieczeństwie państwa, sojuszu z USA i integracji europejskiej, a także rosyjskim imperializmie i pomocy Ukrainie. Polska doświadcza ataku hybrydowego - podkreślił. Po jego wystąpieniu na konferencji prasowej pojawił się Andrzej Duda. Prezydent powiedział, że jest "zażenowany" przemówieniem Sikorskiego. Równocześnie chwalił osiem lat polityki Prawa i Sprawiedliwości. W Sejmie trwa debata po wystąpieniu szefa dyplomacji. relacja w tvn24.pl.

Szef MSZ o "strategicznych celach", prezydent "zażenowany". Teraz debata

Szef MSZ o "strategicznych celach", prezydent "zażenowany". Teraz debata

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

W wystąpieniu ministra Radosława Sikorskiego znalazło się wiele kłamstw i manipulacji - oświadczył w czwartek prezydent Andrzej Duda, komentując expose szefa MSZ w Sejmie. Powiedział, że niektóre wypowiedzi szefa polskiej dyplomacji wzbudziły jego niesmak. Równocześnie chwalił ostatnie lata rządów Prawa i Sprawiedliwości i politykę zagraniczną środowiska, z którego się wywodzi.

Prezydent chwalił PiS. W wystąpieniu Sikorskiego usłyszał "wiele żenujących stwierdzeń"

Prezydent chwalił PiS. W wystąpieniu Sikorskiego usłyszał "wiele żenujących stwierdzeń"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda poinformował w czwartek, że zaprosił premiera Donalda Tuska do Pałacu Prezydenckiego na 1 maja, by omówić z nim między innymi kwestię programu Nuclear Sharing.

Prezydent Duda zaprosił Donalda Tuska na rozmowę o broni atomowej. Podał datę

Prezydent Duda zaprosił Donalda Tuska na rozmowę o broni atomowej. Podał datę

Źródło:
TVN24

W trakcie wystąpienia ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Sejmie marszałek Szymon Hołownia upomniał posłów PiS Szymona Szynkowskiego vel Sęka i Pawła Jabłońskiego. Zaapelował do nich o "powstrzymanie się od jałowych prób zagłuszania pana ministra".

Hołownia przerwał Sikorskiemu i ostro upomniał posłów PiS

Hołownia przerwał Sikorskiemu i ostro upomniał posłów PiS

Źródło:
TVN24

W czwartek rano nad południową Norwegią na trzy godziny zamknięto przestrzeń powietrzną. Powodem był "błąd techniczny" w centrum kontroli w Oslo - przekazał norweski operator portów lotniczych. Opóźnienia lotów mogą potrwać cały dzień. Zakłócenia dotknęły także podróżujących z Polski.

Na kilka godzin wstrzymano loty nad Norwegią. Powodem "błąd techniczny"

Na kilka godzin wstrzymano loty nad Norwegią. Powodem "błąd techniczny"

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt 24, The Local, mojanorwegia.pl

Osoby, które podczas wideorozmów patrzą na siebie samych na ekranie komputera czy telefonu, są bardziej zmęczone niż osoby, które tego nie robią, twierdzą irlandzcy naukowcy. Ich zdaniem sytuacja wygląda podobnie w przypadku zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

Nie patrz na siebie podczas wideorozmowy. Oto powód

Nie patrz na siebie podczas wideorozmowy. Oto powód

Źródło:
universityofgalway.ie

Znikające ampułki z lekami narkotycznymi, lekarz, który aplikuje sobie lekarstwa do kroplówki w czasie przyjmowania pacjentów, fałszowanie dokumentacji. Według relacji naszych informatorów, do takich nieprawidłowości miało dochodzić w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Sprawą zajęła się krakowska prokuratura, która wzywa na świadków pracowników szpitala w sprawie z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dziennikarz Mateusz Kudła dotarł do nagrania monitoringu, na którym widać lekarza z podpiętą do ramienia kroplówką.

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

Źródło:
TVN24

Ze wszystkich chorób Polacy najbardziej boją się nowotworów złośliwych. Mimo to nie korzystają ze szczepionek przeciw HPV, które chronią przed różnymi rodzajami raka - podkreślają eksperci. Jedynie pięć procent dorosłych jest zaszczepionych przeciw temu wirusowi.

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Źródło:
PAP

Afrykański pomór świń (ASF) zabił warchlaki, których truchła przed kilkoma dniami odnaleźli mieszkańcy gdyńskich Karwin. Sekcja martwych zwierząt wykluczyła otrucie, które początkowo było brane pod uwagę. Jeszcze dziś w Gdyni odbędzie się zebranie sztabu kryzysowego z udziałem lekarza weterynarii i służb miejskich.

Mieszkańcy sądzili, że dziki otruto. Wiadomo już, co je zabiło

Mieszkańcy sądzili, że dziki otruto. Wiadomo już, co je zabiło

Źródło:
TVN24, PAP

Policjanci zatrzymali 21-latka, który jak ustalili, podawał się za prokuratora oraz policjanta Centralnego Biura Śledczego. Młody mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa.

21-letni "prokurator" zatrzymany

21-letni "prokurator" zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Potężna ulewa uszkodziła ogrodzenie więzienia w mieście Suleja w Nigerii. Uciekło z niego ponad 100 więźniów. Jak dotąd udało się schwytać tylko 10 osób.

Deszcz lał przez kilka godzin. Z więzienia uciekło ponad 100 osadzonych

Deszcz lał przez kilka godzin. Z więzienia uciekło ponad 100 osadzonych

Źródło:
Reuters, Daily Times of Nigeria, Channels TV

Hiszpański premier Pedro Sanchez tymczasowo zawiesił wykonywanie wszystkich swoich obowiązków. Odwołał spotkania i w poniedziałek ma zdecydować, czy nadal będzie stał na czele rządu. Ma to związek z zarzutami wobec jego żony, która jest oskarżona o udział w aferze korupcyjnej. W środę sąd w Madrycie uruchomił wobec niej dochodzenie.

Premier zawiesił obowiązki i rozważa dymisję. Powodem korupcyjne zarzuty dla jego żony

Premier zawiesił obowiązki i rozważa dymisję. Powodem korupcyjne zarzuty dla jego żony

Źródło:
PAP

Pod podłogą i warstwą betonu w garażu policjanci w połowie kwietnia znaleźli zabetonowane zwłoki. Zarzut zabójstwa 36-latka usłyszał właśnie piąty mężczyzna. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt. Zarzut usłyszała też kolejna kobieta, która jest podejrzana o utrudnianie śledztwa i zacieranie śladów. Zarzutami łącznie objęto siedem osób.

Ciało ukryte w garażu pod warstwą betonu. Piąta osoba z zarzutem zabójstwa

Ciało ukryte w garażu pod warstwą betonu. Piąta osoba z zarzutem zabójstwa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl

Na autostradzie A4 w Krakowie doszło do wypadku ciężarówki, w której wystrzeliła opona. 47-letni kierowca z obrażeniami nóg trafił do szpitala.

Eksplodowała opona, ciężarówka uderzyła w bariery

Eksplodowała opona, ciężarówka uderzyła w bariery

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica szpitala powiatowego w Działdowie (woj. warmińsko-mazurskie) przyszła do pracy pijana. Policjanci, którzy otrzymali zgłoszenie, pojawili się na miejscu i sprawdzili jej trzeźwość. Okazało się, że miała blisko promil alkoholu w organizmie. Kobieta była częścią personelu medycznego. Więcej informacji służby nie zdradzają.

Przyszła pijana do pracy w szpitalu. Wyprowadziła ją policja

Przyszła pijana do pracy w szpitalu. Wyprowadziła ją policja

Źródło:
tvn24.pl

Gdzie jest burza? W czwartek 25.04 po południu nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Wiatr w porywach rozpędza się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Wiatr w porywach osiąga prędkość 70 kilometrów na godzinę

Gdzie jest burza? Wiatr w porywach osiąga prędkość 70 kilometrów na godzinę

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

Apple straciło koronę największego sprzedawcy smartfonów w Chinach w pierwszym kwartale 2024 roku. Jak wynika z danych firmy badawczej IDC dostawy smartfonów tej firmy spadły o 6,6 procent w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku. Analitycy wskazują, że to wynik intensywnej konkurencji.

Apple spada z pierwszego miejsca na kluczowym rynku

Apple spada z pierwszego miejsca na kluczowym rynku

Źródło:
Reuters

Wszyscy zwracają się do mnie Luna, a jak ktoś mówi Ola, to już nawet nie bardzo reaguję - przyznała w rozmowie z "Forbesem" Aleksandra Wielgomas, zapowiadając, że planuje zmienić imię. Wokalistka będzie reprezentowała Polskę na tegorocznej Eurowizji.

Luna zmienia imię. "Złożę wniosek po Eurowizji"

Luna zmienia imię. "Złożę wniosek po Eurowizji"

Źródło:
Forbes, tvn24.pl

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24