Premier: historia ukarze winnych!

Aktualizacja:
Premier: tylko PiS zapewni silną Polskę
Premier: tylko PiS zapewni silną Polskę
TVN24
Premier: tylko PiS zapewni silną PolskęTVN24

- Za PiSem, czyli za silnym państwem wolnych Polaków. Za innymi - to za oligarchią i zagrożeniem dla narodu, dla naszej tożsamości - to credo wyborcze, które premier Jarosław Kaczyński przekazał zwolennikom PiS podczas konwencji w Wielkopolsce.

W rytm werbli, huraganowych oklasków i gromkiego "sto lat" premier wszedł na mównicę. W mocnych, wielokrotnie przerywanych burzliwymi oklaskami słowach wyłożył program PiS - program, jak to określił, "uczciwej Polski".

- Dwa lata temu zaczynaliśmy tu kampanię "Wiosna Polaków" - przywitał zgromadzonych w pozańskiej hali zwolenników PiS premier. - Po dwóch latach Polska jest lepsza niż była i żadna wściekła kampania tego nie zmieni! - zapewnił. Wśród sukcesów PiS wymienił m.in. likwidację WSI i solidarną opiekę społeczną.

Premier: Polska rozwija się dobrze
Premier: Polska rozwija się dobrzeTVN24

- Droga jest wyznaczona, problem jest jeden: jak przebić się przez ten mur kłamstwa tak gruby, wysoki, że analogii należy szukać przed 89 rokiem! A musimy ten mur przebić dlatego, że stawka tych wyborów jest naprawdę niezwykle wysoka - rozgrzewał salę Jarosław Kaczyński. Odpowiadały mu oklaski.

Ostry atak na Kwaśniewskiego, ani słowa o PO

Następnie premier wygłosił wykład o historii Polski. Dużo mówił o pozycji międzynarodowej kraju, która nie zawsze bywała taka, jaka być powinna.

- Po II wojnie nie czekał na nas plan Marshalla. Przyszło nam się tłumaczyć z wojny, traktowano nas jako współwinnych. Przyszedł gorzki czas i pytanie: czego nam zabrakło, dlaczego to tak wyglądało? - pytał premier - Jest takie powiedzenie: nieobecni nie maja racji, ale jest też "będziesz biedny, będziesz głupi" - i to się sprawdza zawsze w stosunkach międzynarodowych - wyjaśnił.

Według premiera, bycie biednym państwem nie sprowadza się do słabych elit. - Przegrywaliśmy jako kraj, gdy zabrakło nam pewności siebie - uważa. Jego zdaniem, główną winę za słabość państwa po 89. roku ponoszą postkomuniści, którzy wykorzystali fakt, że za PRL opozycja występowała przeciw państwu i nie dopuścili do jego wzmocnienia.

Premier: Kwaśniewski w Charkowie symbolem polityki zagranicznej
Premier: Kwaśniewski w Charkowie symbolem polityki zagranicznejTVN24

- Dzięki temu nomenklatura mogła przejmować majątek, mogła królować korupcja. Przez to nie załatwiono służby zdrowia, autostrad, służb, polityki zagranicznej, której jakość można podsumować obrazem chwiejącego się nad grobami pomordowanych Polaków Aleksandra Kwaśniewskiego, teraz wzywającego niemieckiej pomocy! - przemawiał premier.

Zdaniem premiera, tego typu spraw było więcej, ale o wielu nie mówiono. - Historia, za różne zaniechania, karze zwykle z opóźnieniem, ale karze zawsze - dodał prezes PiS.

Wśród sprawców tych zaniechać po raz pierwszy od dawna w zasadzie nie zostali wymienieni politycy PO. Bardzo ostre słowa padły natomiast na temat Aleksandra Kwaśniewskiego.

"Tylko PiS gwarantem silnego państwa"

- Silne państwo jest nam potrzebne, by bronić demokracji i wolności każdego Polaka – uważa premier. Jego zdaniem, zagrażają mu apetyty popieranych przez władze niemieckich ziomkostw, które zakładali po wojnie hitlerowcy. – I jedzie do nich przewodniczący Parlamentu Europejskiego - ten sam, który poucza Polaków, że powinni zrezygnować z partykularnych interesów, czyli interesów narodowych i stawia tam tezę, że prawa ziomkostw to prawa Unii Europejskiej – oburzał się Jarosław Kaczyński. - To już jest nowość. Na taką Unię nie możemy się zgodzić – zadeklarował.

- Stawką tych wyborów jest pozycja Polaków we własnym kraju, w tym na ziemiach północnych i zachodnich. Stawką tych wyborów jest nasza wolności i nasza demokracja. Musimy mieć silne państwo wolnych Polaków – grzmiał premier. – A za takim państwem opowiada się dziś tylko PiS – podkreślał.

Uznał też, że w Polsce tworzą się grupy, które "godzą w wolność słowa", bo same krytykują innych i odmawiają im prawa głosu. - Okazuje się, że Polacy i katolicy to taka grupa, którą można obrażać. Ale my się na to nie godzimy! - zapowiedział szef PiS.

- Bycie za PiSem, to bycie za demokracją wolnością, silnym państwem. Za innymi – to popieranie oligarchii, tego, co było, bycie za nieszczęściem, za zagrożeniem dla narodu, dla naszej tożsamości i pozycji gospodarczej – podsumowywał premier. Odpowiedziały mu gromkie oklaski.

Gilowska: ostro rwiemy do przodu

Po premierze na mównicę weszła Zyta Gilowska, która ma być lokomotywą wyborczą PiS w Wielkopolsce. Wicepremier i minister finansów wystartuje z pierwszego miejsca na poznańskiej liście Prawa i Sprawiedliwości.

Gilowska: rwiemy ostro do przodu
Gilowska: rwiemy ostro do przoduTVN24

- Próbujemy mianowicie pogodzić rzetelną, wolnorynkową politykę gospodarczą z polityką społeczną - mówiła Gilowska. - Pamiętamy przecież, że zasada solidarności jest dla nas Polaków tak ważna. Teraz wreszcie musi być stosowana w rządzeniu i to robimy - mówiła wicepremier.

- Jesteśmy naprawdę mocni, dzielni, jesteśmy hardzi i ostro rwiemy do przodu - oceniła.

Religa: kandyduję ze Śląska

Jeszcze przed premierem przemawiał Zbigniew Religa. - Przypisywanie PiS winy za problemy służby zdrowia to kłamstwo - grzmiał. - To, co mamy dzisiaj, jest poprzedzone zdarzeniami, które były wcześniej. Nie miałbym problemów jako minister zdrowia z opieką zdrowotna, gdyby nie działania podejmowane wcześniej w tej dziedzinie - przekonywał Religa.

Religa: problemy służby zdrowia to nie nasza wina
Religa: problemy służby zdrowia to nie nasza winaTVN24

Minister poinformował, że wstąpił do PiS, a w wyborach będzie kandydował ze Śląska.

Źródło: Dziennik.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24