190 tys. zł za 66-metrowe mieszkanie na Warszawskim Mokotowie? Na tyle wyceniła swoją nieruchomość Julia Pitera. Zrobiła to na podstawie wyceny z 2000 roku. Eksperci są pewni: jej mieszkanie warte jest kilka razy więcej.
- Szacowałbym cenę na poziomie między 10 a 12 tys. zł za metr - mówi w TVN24 Michał Abramczyk, ekspert ds. nieruchomości Home Broker. A to oznacza, że mieszkanie Julii Pitery jest warte co najmniej 660 tys. zł.
Pełnomocnik rządu ds korupcji tłumaczy się, że nie wie, jaka jest teraz cena jej mieszkania i dodaje, że nie uważa żeby zaniżyła jego wartość. Jej zdaniem lokal ma szereg niedogodności, które obniżają jego cenę: - Nie ma ciepłej wody, jest na piechotę (nie ma windy - red.) (...) I dlatego, są realia specyficzne - powiedziała w programie "Polska i świat" Pitera.
Słowa Pitery nie przekonują tych, którzy na co dzień zajmują się sprzedażą mieszkań. Zdaniem Michała Abramczyka o wartości nieruchomości nie decyduje standard, tylko lokalizacja, a ta jest w przypadku mieszkania pani minister nader korzystna.
- Jest to część starego Mokotowa, część reprezentacyjna, prestiżowa. Mamy tutaj dużo ambasad, dużo znanych osób tutaj mieszka, dlatego ceny jeśli chodzi o Mokotów są najwyższe - ocenił Abramczyk. Jego zdanie potwierdził Artur Salach, rzeczoznawca majątkowy Estim Consluting.
Julia Pitera zaprosiła dziennikarzy TVN24 do swojego mieszkania. Wnętrze jest bardzo dobrze utrzymane i atrakcyjne, co potwierdzają eksperci. To wszystko sprawia, że cena za jego metr kwadratowy, w zgodnej opinii ekspertów, wynosi co najmniej 10 tys. złotych.
Sama Julia Pitera nie chciała odpowiedzieć we wtorek, dlaczego nie zleciła nowej wyceny nieruchomości, a w zeznaniu majątkowym podała tak niską cenę.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24