"Nie wiedziałem, że projekt pisał Totalizator"

Aktualizacja:
"Nie wiedziałem, że projekt powstawal w Totalizatorze"
"Nie wiedziałem, że projekt powstawal w Totalizatorze"
TVN24/fot.PAP
"Nie wiedziałem, że projekt powstawal w Totalizatorze"TVN24/fot.PAP

Nie wiedziałem, że projekt nowelizacji ustawy hazardowej był pisany przez Totalizator Sportowy. Byłem pewien, że pochodzi z ministerstwa finansów - zeznał przed komisją śledczą Przemysław Gosiewski. Posła PiS nie przesłuchuje Sławomir Neumann z PO. Po tym jak Gosiewski poinformował komisję, że wystąpił przeciwko niemu z prywatnym aktem oskarżenia, o czym ten miał nie wiedzieć, śledczy PO "wyłączył się" z posiedzenia.

Na problem natury prawnej Przemysław Gosiewski zwrócił komisji uwagę podczas swojej "swobodnej wypowiedzi". Były wicepremier poinformował posłów śledczych, że jest w sporze prawnym ze Sławomirem Neumannem, a spór ten dotyczy wypowiedzi posła PO na jego temat. Świadek zaznaczył, że w gdańskim sądzie znajduje się jego pozew o ochronę dóbr osobistych, a w Sądzie Okręgowym w Warszawie prywatny akt oskarżenia przeciwko Neumannowi.

- W takiej sytuacji miałbym prawo wnioskować o wykluczenia pana posła z przesłuchania. Nie korzystam jednak z mojego uprawnienia. Myślałem, że pan Neumann mając na uwadze sprzeczność, jaka występuje sam z tego przesłuchania się wyłączy. Sądząc po jego obecności, nie uczynił tego - powiedział poseł PiS. Dodał, że po tym, jak zorientował się, iż - pomimo wpłynięcia wniosków do sądów - Neumann "zasłania się immunitetem", zwrócił się w styczniu ubiegłego roku z wnioskiem do marszałka o rozpatrzenie przez wysoką izbę wniosku o uchylenie tego immunitetu.

Poseł PO rezygnuje

Wniosku o wykluczenie Neumanna z przesłuchania nie zgłosił też żaden z członków komisji. Ale Neumann wykluczył się sam. - Warto było tu przyjść, bo usłyszałem, że pan przeciwko mnie złożył prywatny akt oskarżenia. Dowiaduję się o tym po raz pierwszy. Sugerowanie, że schowałem się za immunitetem poselskim jest nadużyciem z pana strony. Gwarantuję panu, że najpóźniej we wtorek napiszę do marszałka, iż rezygnuję z immunitetu. Bardzo chętnie spotkam się z panem w sądzie - odpowiedział poseł PO.

Neumann nie przesłucha Gosiewskiego/TVN24
Neumann nie przesłucha Gosiewskiego/TVN24TVN24

Jak dodał, w obawie przed tym by przesłuchanie Gosiewskiego nie było później podważane prawnie, rezygnuje z zadawania świadkowi pytań. - Nie będę tego robił, żeby pan nie czuł się skonfundowany - podkreślił.

"Prośba Banasia niestandardowa"

Po tej deklaracji posłowie, już bez Neumanna, przystąpili do zadawania pytań. Gosiewski tłumaczył między innymi, że w czasach rządów PiS istniało porozumienie z rządem i klubem parlamentarnym PiS, zgodnie z którym wszystkie projekty przygotowane przez ten klub powinny być skonsultowane z rządem. - Ta praktyka była praktyką normalną, dlatego, że rząd opiniuje wszystkie projekty - podkreślał.

Nie była to standardowa sytuacja w rządzie, aby wiceminister w rządzie starał się wnieść projekt klubowy. Przemysław Gosiewski

Zaznaczył, że osobą upoważnioną w klubie parlamentarnym PiS do kontaktów z nim był wiceszef klubu PiS Krzysztof Jurgiel. Dodał, że to Jurgiel, zgodnie z procedurą, skierował do niego prośbę o spotkanie ws. projektu noweli ustawy hazardowej. Jak tłumaczył, na tym spotkaniu (26 lipca 2006 r.) Jurgiel i Cendrowska zaproponowali, zgodnie z intencją wiceministra finansów Mariana Banasia, od którego dostali projekt nowelizacji, aby stał się on projektem klubowym.

- Nie była to standardowa sytuacja w rządzie, aby wiceminister w rządzie starał się wnieść projekt klubowy - przyznał Gosiewski. - Zostałem poinformowany, że następuje reorganizacja w ministerstwie finansów i że były jakieś obawy wobec pracowników departamentu, który tą tematyką się zajmował. Odnośnie bezstronności - obawiano się jakiś wpływów - zaznaczył.

Z tego powodu - dodał - zdecydował, że zapozna z tym projektem ministra finansów i ministra skarbu państwa. - Powiedziałem, że ja w tej sprawie nie mogę zająć żadnego stanowiska, póki nie wystąpię do zainteresowanych ministrów o opinie - zaznaczył. Dodał, że wydał polecenie swojemu pracownikowi - Pawłowi Szrotowi - aby przesłał te projekty do resortów. Na tym spotkanie się zakończyło - podsumował.

"Nie wiedziałem, że projekt pochodził z Totalizatora"

Z tej rozmowy Gosiewski sporządził notatkę, z której wynikało, że Banaś chce zgłoszenia tego projektu jako propozycji klubu PiS, bo departament zajmujący się grami losowymi w ministerstwie finansów jest - jak to określono - "uwikłany" - i złożenie tej nowelizacji drogą rządową byłoby w związku z tym niemożliwe.

Tłumacząc, dlaczego kazał sporządzić notatkę ze spotkania z Jurgielem oraz Cendrowską, która reprezentowała na nim wiceministra Banasia powiedział, że zaniepokoił się informacjami, które się na nim pojawiły. Chodziło o to - tłumaczył - że może być jakaś próba wpływu na pracowników resortu finansów, gdyby zostały uruchomione prace nad ustawą hazardową.

Jak zaznaczył Gosiewski, latem 2006 roku nie wiedział, że projekt, który trafił do niego od Banasia przez Jurgiela i Cendrowską był przygotowany w Totalizatorze Sportowym (Banaś sam mówił o tym przed komisją).

Po spotkaniu z 26 lipca projekt - tak jak mówił Gosiewski - trafił do resortu finansów oraz skarbu z prośbą o zaopiniowanie. Poseł zaznaczył, że we wrześniu 2006 r., po powrocie z urlopu, otrzymał pisemną informację od ówczesnego szefa resortu finansów Stanisława Kluzy, a także od ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego o tym, że rząd nie jest zainteresowany pracą nad tym projektem.

Polityk PiS podkreślił, że przekazał tę informację Krzysztofowi Jurgielowi i uznał, że sprawa jest zamknięta.

"Odpowiem na wszystkie pytania"

Tuż przed tym jak Gosiewski pojawił się w sali kolumnowej przed członkami komisji śledczej, lider jego partii Jarosław Kaczyński powiedział dziennikarzom na sejmowym korytarzu, że jego przesłuchanie to "próba obrony" Platformy Obywatelskiej.

"To przesłuchanie nie ma sensu"/TVN24
"To przesłuchanie nie ma sensu"/TVN24

- PO stara się przekonywać, że ich afera to afera wspólna. Otóż to jest afera PO, to jest afera Donalda Tuska. A w istocie są to dwie afery - hazardowa, a później wszystko, co rząd zrobił wokół niej, czyli afera reakcji na aferę - podkreślał Jarosław Kaczyński.

Sam Gosiewski idąc w stronę sali sprawiał wrażenie bardzo rozluźnionego. Z uśmiechem na ustach zapewniał, że "odpowie na wszystkie pytania posłów komisji". Zapytany, "czy jego zeznania wniosą coś ciekawego?", odpowiedział krótko, że powie o tym, "jaka jest jego wiedza o procesie legislacyjnym, dotyczącym tej ustawy, w rządzie Jarosława Kaczyńskiego".

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot.PAP

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Rozpoczęła się cisza wyborcza przed drugą turą wyborów samorządowych. W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na współpracownika Aleksieja Nawalnego. Z kolei pod Bagdadem doszło do potężnego wybuchu w wyniku "ataku z powietrza". Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24