- Nie powiedziałem, ze chcemy sprzedawać polskie firmy energetyczne Rosji. Taka interpretacja to błąd lub świadoma prowokacja – tak wicepremier Waldemar Pawlak bronił się przed zarzutami „Dziennika” w „Sygnałach Dnia”.
Chodzi o publikację, w której "Dziennik" napisał, że rząd koalicji PO-PSL otwiera szeroko drzwi przed rosyjskimi koncernami energetycznymi, a wicepremier i minister gospodarki ogłosił, iż firmy ze Wschodu będą mogły kupować polskie przedsiębiorstwa sektora energetycznego na takich samych zasadach, jak wszyscy. Gazeta cytowała też wypowiedź Pawlaka dla rosyjskiego "Kommiersanta", w której wicepremier powiedział, że polski rząd przestrzega zasady pełnej otwartości w sprawach prywatyzacyjnych. - W tej dziedzinie postępujemy w pełnej zgodzie ze standardami przyjętymi w Unii Europejskiej - mówił wówczas Pawlak.
- To błąd lub świadoma prowokacja, nie użyłem sformułowania o sprzedaży firm energetycznych dla konkretnego kraju. Powiedziałem, ze zachowujemy otwartość na kapitały z różnych krajów, lecz w przypadku sektrów wrażliwych mamy prawo do ostrożności – odpowiedział Pawlak. - Dziennik zachował się w sposób zdumiewający i wygląda jakby reprezentował czyjeś interesy biznesowe w tej sprawie – dodał.
Jak wyjaśnił, strategiczne spółki skarbu państwa są ustawowo zabezpieczone przed "wrogim przejęciem", lub utratą kontroli państwa nad firmą.
Embargo w gestii Unii
Pytany o negocjacje z Rosją o zniesienie embarga na polskie mięso Pawlak stwierdził, że leży to w kompetencjach Unii Europejskiej. Zdaniem wicepremiera, decyzja o zniesieniu embarga zostanie podjęta po serii negocjacji między przedstawicielami Unii a Federacji Rosyjskiej. - Nie można przewidzieć daty zniesienia zakazu eksportu mięsa, ponieważ dyskusja na ten temat musi odbyć się na wielu szczeblach kompetencyjnych – zaznaczył.
Zapytany o planowane w przyszłym tygodniu spotkanie ministra rolnictwa Marka Sawickiego ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, Aleksiejejem Gordiejewem Pawlak nie wykluczył, że będzie ono „bardziej techniczny charakter”– ministrowie będą uzgadniać procedurę przeglądu i kontroli polskich zakładów.
„Potrzebne są klarowne zasady współpracy rządu z prezydentem”
Pawlak odniósł się też do planowanych na dziś spotkań premiera i szefa MSZ z Lechem Kaczyńskim. – Mam nadzieję, że relacje między prezydentem a rządem zaczną opierać się o demokratyczne i konstytucyjne zasady – stwierdził. Wicepremier dodał, że ostatnio można było dostrzec zacieranie się kompetencji między poprzednim rządem a urzędem Lecha Kaczyńskiego. - To nie może być prywatna, rodzinna instytucja, potrzebne są klarowne zasady – dodał.
„Media publiczne nie mogą być tubą propagandową”
Pytany o przyszły kształt mediów publicznych Pawlak przyznał, że dyskusje na ten temat się toczą, choć nie ma jeszcze wiążących ustaleń. – Dyskusja jest ważna, bo ważne jest jak media realizują misję. Abonament to też zobowiązanie do obiektywizmu, a w ostatnim roku stały się tubą propagandową jednej partii. Dlaczego mają za to płacić wszyscy, choćby i ta partia była jedynie słuszna? – ironizował wicepremier.
Źródło: Polskie Radio
Źródło zdjęcia głównego: PAP