|

Mogła zrobić doktorat, postawiła na piłkę. Dziś strzeże polskiej bramki

Kinga Szemik, z małych Pietrzykowic na mistrzostwa Europy
Kinga Szemik, z małych Pietrzykowic na mistrzostwa Europy
Źródło: Marcin Bielecki/PAP
Piłkarka. Bramkarka. Reprezentantka Polski. Najmłodsza z rodzeństwa - jest ich jedenaścioro. Grać zaczynała w małych Pietrzykowicach, na przeciwności nie zważając, choć początki w drużynie ze starszymi chłopakami do łatwych absolutnie nie należały. - Jeżeli ktoś mi dokuczał i musiałam się bić, to się biłam. A potem zobaczyli, że ja nie odpuszczam, za nic - opowiada Kinga Szemik. W narodowych barwach dopiero co występowała w mistrzostwach Europy, docierając tam drogą krętą i wyboistą.Artykuł dostępny w subskrypcji

Na świat przyszła 25 czerwca roku 1997 - 28. urodziny obchodziła zatem tuż przed rozpoczęciem turnieju. Biało-Czerwone w Euro debiutowały. Zadanie w grupie - ekstremalnie trudne; rywalki - mocne i bardzo mocne, niezwykle utytułowane.

Czytaj także: