"Mieliśmy do czynienia z farsą". 12 godzin obrad sejmowej komisji ws. TK

Aktualizacja:
Piotrowicz wyprosił operatorów kamer z posiedzenia komisji. "Wstyd"
Piotrowicz wyprosił operatorów kamer z posiedzenia komisji. "Wstyd"
tvn24
Opozycja chciała, aby w pracach nad nową ustawą o TK opierać się na projekcie obywatelskim zgłoszonym przez KODtvn24

Przez 12 godzin sejmowa komisja sprawiedliwości zajmowała się w środę projektem nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Opozycja mówi o paraliżu i kneblowaniu TK, PiS przekonuje, że to dobry projekt, zachowujący zasady trójpodziału i równowagi władz.

Procedując 94 artykuły komisja odrzucała poprawki opozycji, której zastrzeżenia wzbudzały m. in. zapisy o 14-dniowej vacatio legis, dotyczące publikowania wyroków oraz zapis, że jeśli podczas narady w pełnym składzie nad wyrokiem 4 sędziów zgłosi sprzeciw wobec projektu wyroku - gdy zagadnienie jest ważne ze względów ustrojowych lub porządku publicznego - naradę odracza się o 3 miesiące. Na kolejnej naradzie ci sędziowie podają propozycję rozstrzygnięcia. Jeśli na ponownej naradzie znów 4 sędziów złoży sprzeciw, naradę i głosowanie odracza się na kolejne 3 miesiące. Podstawą obrad był wypracowany przez podkomisję projekt nowej ustawy o TK, oparty na propozycji PiS, uznanej za "projekt bazowy" (podkomisja zajmowała się też projektami autorstwa PSL, Kukiz'15 oraz KOD, zgłoszonym jako obywatelski). PiS zgłosiło kilka przyjętych poprawek o charakterze uściślającym i redakcyjnym. Wszystkie odrzucone poprawki opozycji będą ponowione jako wnioski mniejszości w głosowaniu Sejmu.

"Knebel" na TK?

- Mieliśmy do czynienia z farsą, procedowaliśmy bez kluczowych opinii, w tym opinii Sądu Najwyższego; na projekcie ustawy, który jest w większości rozwiązań niekonstytucyjny, absolutnie nie jest projektem ustawy z '97 roku z subtelnymi zmianami, tylko zupełnie nowym rozwiązaniem prawnym, które wprowadza szereg niekonstytucyjnych rozwiązań – podsumowała posiedzenie Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna). - To nałożenie knebla na Trybunał Konstytucyjny i właściwie koniec z trójpodziałem władzy w Polsce – powiedziała. Jej zdaniem ustawa w tej postaci "doprowadzi do spowolnienia prac TK, do paraliżu". Do niekonstytucyjnych rozwiązań zaliczyła orzekanie wg kolejności wpływu, orzekanie większością kwalifikowaną, orzekanie w pełnym składzie i "zupełnie nowatorskie rozwiązanie polegające na tym, że jeżeli czterech sędziów się sprzeciwi wydaniu wyroku, to sprawę się odracza na trzy miesiące, potem na kolejne trzy miesiące, a następnie umarza, więc obywatele w ważnych dla nich sprawach nie będą mogli mieć zapewnionego prawa do sądu, które jest gwarantowane w konstytucji”.

Zdaniem PO ten przepis to próba "wprowadzenia chyłkiem liberum veto do Trybunału Konstytucyjnego". Wg PiS odraczanie ma dać sędziom więcej czasu na wypracowanie poglądu. Gasiuk-Pihowicz wytknęła projektowi także przyznanie "bardzo dużych kompetencji prezydentowi" jako "niedozwoloną ingerencję władzy wykonawczej we władzę sądowniczą”. - Nie było żadnego porozumienia, żadna poprawka opozycji nie przeszła, żadne nasze uwagi nie zostały uwzględnione, jest to projekt PiS-u ze wszystkimi niekonstytucyjnymi rozwiązaniami, a nawet dodatkowymi, które zostały wprowadzone podczas prac podkomisji – powiedziała.

Piotrowicz: projekt jest dobry

Według przewodniczącego komisji Stanisława Piotrowicza (PiS) twierdzenie, że projekt prowadziłby do paraliżu TK, jest nieuzasadnionym nadużyciem. - Projekt jest dobry dla obywateli, jest dobry dla państwa polskiego, natomiast pewnie jest dotknięty tą wadą, że nie został napisany przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego". "To z czym mamy teraz do czynienia, jest konsekwencją nieprzestrzegania pewnych zasad. Poprzednią ustawę napisali sędziowie TK i do dziś aktywnie krytykują wszystko, co proponuje rozwiązania inne niż te, które oni przyjęli w tamtej ustawie – mówił Piotrowicz. Dodał, że Trybunał ma orzekać o zgodności aktów prawnych z konstytucją, "ale to, jak będzie zorganizowany, kto będzie sędzią, jakie procedury będą obowiązywały – te obowiązki konstytucja powierzyła parlamentowi". Piotrowicz argumentował, że zasadę kolejności rozpatrywania wedle kolejności wpływu stosuje się także w innych krajach, co przyznała Komisja Wenecka, wskazując zarazem, że trzeba przewidzieć odstępstwa od tej reguły.

Komisja bez kamer

Posiedzenie rozpoczęło się o 10.00 od sporu o obecność kamer telewizyjnych. - Posiedzenie jest transmitowane w internecie (...) dziennikarze mogą pozostać i czynić sobie notatki i zapisy, natomiast utrudniają kamery i proszę o opuszczenie przez nie sali - mówił Piotrowicz. Powołał się na punkt regulaminu Sejmu, iż "na posiedzeniu komisji, za zgodą jej przewodniczącego, mogą być obecni pracownicy biur klubów poselskich oraz dziennikarze prasy, radia i telewizji". Wywołało to sprzeciw opozycji. - Kamery w niczym nie utrudniają pracy, stoją na końcu sali - mówiła Gasiuk-Pihowicz. Robert Kropiwnicki (PO) dodał pod adresem Piotrowicza: - Nie ma pan prawa do takiej decyzji. "Zostańcie na sali" - zwracali się do operatorów posłowie opozycji. - Proszę o zastosowanie się do mojego polecenia (...); ci, którzy nie stosują się do poleceń przewodniczącego, mogą spodziewać się, że w przyszłości nie dostaną przepustek do Sejmu - mówił kamerzystom Piotrowicz. W trakcie przerwy do sali weszli funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej. Po rozmowie z Kropiwnickim opuścili salę, pozostali jednak przed nią. Ostatecznie zapadła decyzja o przeniesieniu obrad do większej sali, z udziałem także i operatorów kamer. Po godz. 11.30 obrady wznowiono. - Bardzo serdecznie witam, bo tego wcześniej nie uczyniłem, przedstawicieli wszystkich mediów - powiedział Piotrowicz.

Kontrowersje wokół projektu

Opozycja - bezskutecznie - wnosiła o odroczenie obrad, powołując się na brak opinii SN; argumentowała, że nie wiadomo, jakie są ustalenia zespołu powołanego przez marszałka Sejmu ds. TK. Nieznane jest też stanowisko polskiego rządu dla Komisji Europejskiej w sprawie TK. Krytyczne uwagi co do konstytucyjności dużej części zapisów podkomisji wniosło Biuro TK. Komisja opowiedziała się przeciw wnioskowi opozycji o odrzucenie projektu podkomisji. - Proponuję, aby za podstawę przyjąć projekt obywatelski, dlatego że on nie budzi szalonych kontrowersji, jak ten projekt, który przedstawiła podkomisja. Projekt podkomisji nie uwzględnia rekomendacji Komisji Weneckiej i innych ważnych ciał prawniczych - mówił Marcin Święcicki (PO). Zdaniem Bartłomieja Wróblewskiego (PiS), który przewodniczył podkomisji, obecnie "głównym problemem w związku z TK jest stan niepewności prawnej". - Nie powiedziałem, że projekt podkomisji rozwiązuje wszystkie problemy, ale rozwiązuje większość tych problemów - ocenił. - To wasza ustawa - powiedział posłom PiS, mówiąc o projekcie podkomisji, Jarosław Marciniak z KOD. Dodał, że w podkomisji "nie odnoszono się w żaden sposób" do propozycji projektu obywatelskiego i uwag opozycji. - Państwo kolejny raz skłamali. Obiecywaliście, że obywatele będą słuchani, a obywatelskie inicjatywy będą traktowane priorytetowo (...) żaden przepis naszego projektu nie został przyjęty - mówił Marciniak.

Komisja odrzuca poprawki opozycji

Komisja odrzuciła m.in. poprawki opozycji, by Sejm wybierał sędziego TK większością 2/3 głosów - a nie bezwzględną. Nie znalazły też poparcia poprawki PO, by kandydatów do TK mogły zgłaszać także KRS, SN i NSA. Przepadła propozycja KOD, by ślubowanie nowego sędziego odbierał marszałek Sejmu, a nie prezydent. Opozycja kwestionowała też zapis projektu bazowego, by prezydent RP zgadzał się na usunięcie sędziego z TK, jeśli zapadłoby takie orzeczenie sądu dyscyplinarnego TK. - To byłaby funkcja superarbitra z prawem łaski, nigdzie niestosowana - mówiła Gasiuk-Pihowicz. - Sędzia może paść ofiarą wewnętrznych porachunków w TK - argumentowała Krystyna Pawłowicz (PiS). Zapis krytycznie oceniło Biuro Legislacyjne Sejmu. Poprawki PO i Nowoczesnej przepadły. PO i Nowoczesna wniosły, aby prezydent powoływał prezesa TK spośród dwóch kandydatów przedstawionych mu przez Zgromadzenie Ogólne TK - tak, jak dotychczas. W projekcie bazowym nie ma ograniczenia ich liczby - jest mowa, że ma być ich "co najmniej trzech". Według opozycji do prezydenta mogłoby wtedy wpłynąć nawet i kilkanaście kandydatur, a prezesem mógłby zostać sędzia niecieszący się zaufaniem większości. - W TK są wybitni prawnicy, oni sobie poradzą - tłumaczył Piotrowicz. - Skoro sobie poradzą, to po co w ogóle ta ustawa? - ironizowała Gasiuk-Pihowicz. Po godzinnej dyskusji na ten temat, komisja poprawki odrzuciła.

PO chciała wykreślenia możliwości składania przez prezydenta i prokuratora generalnego wiążących wniosków do TK, by zbadał daną sprawę w pełnym składzie. Według Kropiwnickiego byłaby to niedopuszczalna ingerencja władzy wykonawczej. - To nieuzasadniona podejrzliwość wobec najważniejszych osób w państwie, że będą się zachować niewłaściwie - skomentował Piotrowicz. - Patrząc na Zbigniewa Ziobrę, mamy taką podejrzliwość - replikował poseł PO. - Niech pan lepiej patrzy na Andrzeja Rzeplińskiego" - odciął się Piotrowicz. - Porównanie wychodzi na niekorzyść pana Ziobry - odparł Kropiwnicki. - No to mamy jasność - zakończył Piotrowicz. Poprawkę odrzucono.

Bez publikacji wyroku z 9 marca

Zgodnie z poprawkami PiS przyjętymi przez podkomisję, po wejściu w życie nowej ustawy opublikowane byłyby wyroki wydane przez TK od 10 marca br. Zapis ten nie obejmuje wyroku z 9 marca o niekonstytucyjności grudniowej nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS. Według rządu nie był to wyrok - bo TK nie orzekał w oparciu o tę nowelizację - i dlatego nie został opublikowany. Niepublikowane są też kolejne wyroki wydawane przez TK po 9 marca - przedstawiciele władz mówią, że TK ma orzekać zgodnie z grudniową nowelą. Pytany o tę sprawę Piotrowicz powiedział: - Zasadniczy problem jest taki, czy to stanowisko Trybunału z 9 marca jest wyrokiem. W moim przekonaniu nie - zaznaczył. Dodał, że TK powinien był wtedy kierować się nowelizacją.

Co jeszcze w projekcie?

Zgodnie z projektem podkomisji pełen skład Trybunału to co najmniej 11 sędziów. W tym składzie TK ma orzekać m.in. w sprawach o szczególnej zawiłości, m.in., gdy z wnioskiem o uznanie sprawy za zawiłą zwróci się prezydent, prokurator generalny, trzech sędziów TK lub skład z danej sprawy. Orzeczenia co do zasady mają zapadać zwykłą większością głosów, ale w przypadku spraw rozstrzyganych w pełnym składzie część orzeczeń ma zapadać większością 2/3 głosów sędziów. Chodzi m.in. o sprawy odnoszące się do wybranych zapisów konstytucji, m.in. dotyczących wolności obywatelskich czy zakazu dyskryminacji. Sędziów TK, którzy złożyli ślubowanie wobec prezydenta, a do dnia wejścia w życie planowanej ustawy nie podjęli swych obowiązków, prezes TK będzie musiał włączyć do składów orzekających i przydzielić im sprawy. Projekt bazowy powtarza zapis PiS o badaniu przez TK wniosków w kolejności ich wpływu - wyjątkiem od tej zasady byłoby badanie weta prezydenta, ustawy budżetowej i o TK, a także - przeszkody w pełnieniu urzędu przez prezydenta i sporu kompetencyjnego organów władzy. Wiążący dla prezesa TK byłby wniosek prezydenta o pominięciu zasady kolejności wpływu sprawy przez niego wskazanej. (PAP)

ZOBACZ, CO JEST W PROJEKCIE AUTORSTWA PiS

[object Object]
Profesor Zoll: Trybunał Konstytucyjny dzisiaj w Polsce niestety nie spełnia swojej rolitvn24
wideo 2/24

Autor: ts,mw/kk / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Departament Stanu USA potwierdził, że Stany Zjednoczone jeszcze w marcu dostarczyły Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu ATACMS w wersji o zasięgu do 300 kilometrów. Według dwóch amerykańskich urzędników, na których powołuje się agencja AP, rakiet użyto między innymi w ataku na lotnisko wojskowe na Krymie, do którego doszło w połowie kwietnia.

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 360 rakiet przeciwradarowych AARGM-ER. To jeden z najnowszych amerykańskich pocisków tego typu. Maksymalną cenę potencjalnej transakcji wyznaczono na 1,275 miliarda dolarów.

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

Źródło:
PAP

Mocnym kandydatem do objęcia teki ministra spraw wewnętrznych i administracji jest Tomasz Siemoniak, dotychczasowy koordynator służb specjalnych - dowiedział się tvn24.pl. Nie jest jeszcze przesądzone, że będzie łączył obydwie fukcje: ministra i koordynatora.

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed oblodzeniem i opadami śniegu. Z komunikatu wynika też, że w części kraju temperatura spadnie poniżej zera stopni. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Śliskie drogi i chodniki, spadnie też śnieg. IMGW wydał ostrzeżenia

Śliskie drogi i chodniki, spadnie też śnieg. IMGW wydał ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Rzecznik dyscyplinarny ma się ponownie zająć sprawą prokuratora, który we wrześniu 2021 roku chodził nago ulicami Świdnicy na Dolnym Śląsku. Sąd dyscyplinarny uwzględnił zażalenie prokuratora generalnego Adama Bodnara na umorzenie sprawy.

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Źródło:
PAP

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Mariusz Kamiński wypiera pewne fakty ze swojej świadomości. Pewnie te, które są dla niego najbardziej niewygodne - tak były poseł Michał Wypij skomentował w "Tak jest" w TVN24 zeznania Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych. Odnosząc się do sporu dotyczącego obecności byłego premiera Mateusza Morawieckiego w słynnym spotkaniu w jego willi przy ulicy Parkowej, powiedział, że "jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem".

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Źródło:
TVN24

Jedynym ministrem z ramienia PSL, który będzie się ubiegał o mandat europosła, będzie minister rozwoju Krzysztof Hetman. Więcej kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego z rządu nie przewidujemy - przekazał w "Kropce nad i" w w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Michał Szczerba, który sam będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej, mówił, iż jest "absolutnie przekonany, że to będzie najważniejsza kadencja Parlamentu Europejskiego w historii". Zapewnił jednocześnie, że komisja śledcza do spraw afery wizowej, której przewodniczy, "wykona swoją robotę". 

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Źródło:
TVN24

Zdrada stanu. To jest prawdziwy powód aresztowania wiceministra obrony Timura Iwanowa - podały niezależne rosyjskie media. Jak pisze portal The Moscow Times, Iwanow był "prawą ręką" ministra Siergieja Szojgu, a sprawa ta jest dla szefa resortu obrony "potężnym ciosem". Komitet Śledczy Rosji poinformował we wtorek, że wiceminister Iwanow, który pełnił tę funkcję od ośmiu lat, został zatrzymany pod zarzutem przyjmowania łapówek.

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, The Moscow Times, Lenta, Ważnyje Istorii

Czy Andrzej Duda po zakończeniu prezydentury mógłby zostać liderem prawicy w Polsce? Ponad połowa uczestników sondażu SW Research dla rp.pl odpowiedziała "nie". 25 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii. Kto szczególnie negatywnie ocenia perspektywę objęcia przez obecnego prezydenta roli lidera prawicy?

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Źródło:
Rzeczpospolita, tvn24.pl

Policjanci z Ochoty pokazali zdjęcia pacjenta jednego z warszawskich szpitali. Proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości starszego mężczyzny, który nie miał przy sobie dokumentów.

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Remis to wynik gry, w której żadna ze stron nie została pokonana, a remiz: to gra rozstrzygnięta, to gra pozorów, buduje wiszące gniazda czy kopie podziemne korytarze? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Anna Downar z Karkowa.

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Prezydent USA Joe Biden poinformował, że podpisał ustawę, na mocy której Stany Zjednoczone przeznaczą niemal 61 miliardów dolarów na pakiet pomocowy dla Ukrainy. Zapowiedział, że "dosłownie w ciągu kilku godzin" USA zaczną wysyłać sprzęt na Ukrainę. W skład pierwszego pakietu wejdą różne rodzaje pocisków i wozy opancerzone.

Pomoc USA dla Ukrainy. Jest decyzja prezydenta Bidena

Pomoc USA dla Ukrainy. Jest decyzja prezydenta Bidena

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wstrzymano poszukiwania wojskowego nurka, który zaginął podczas ćwiczeń wojskowych w okolicach wyjścia z portu w Gdańsku. Akcja ma być wznowiona w czwartek rano. Zaginiony to żołnierz jednostki wojskowej GROM z zespołu B, który zlokalizowany jest w Gdańsku na Westerplatte.

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji. Decyzja jest związana z jego startem do europarlamentu. - Bardzo polubiłem to ministerstwo, przeżyłem tam bardzo dużo emocjonalnych chwil, ale jest dobrze uporządkowane i mam nadzieję, że mój następca będzie się tam czuł jeszcze lepiej - powiedział Sienkiewicz w rozmowie z reporterem TVN24.

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

17-latek zauważył na chodniku w Lesznie (Wielkopolska) stojącego w samej piżamie i kapciach starszego mężczyznę. Oddał mu swoje buty i kurtkę i zaprowadził go do komisariatu policji. Okazało się, że senior był ofiarą domowej przemocy - został pobity przez syna i wyrzucony z domu.

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokurator generalny Adam Bodnar przedstawił w Sejmie informację o kontroli operacyjnej w Polsce, między innymi przy użyciu Pegasusa. Powiedział, że publiczne zeznania osób, które były nim inwigilowane, są dla niego "wstrząsające i przygnębiające". Dodał, że to jest "sprawa, która uderza w samo sedno demokracji". Po jego wystąpieniu odbyła się debata.

Bodnar w Sejmie o Pegasusie. "Wstrząśnięty i przygnębiony"

Bodnar w Sejmie o Pegasusie. "Wstrząśnięty i przygnębiony"

Źródło:
TVN24, PAP

Jewgienija Gucul, przywódczyni autonomicznego regionu na południu Mołdawii, Gagauzji, może stanąć przed sądem. Mołdawska prokuratura poinformowała o zakończeniu dochodzenia w jej sprawie. Zarzuty dotyczą między innymi finansowania prorosyjskiej partii Sor - podał portal NewsMaker.

"Systematycznie wwoziła pieniądze". Zwolenniczka Putina z zarzutami

"Systematycznie wwoziła pieniądze". Zwolenniczka Putina z zarzutami

Źródło:
NewsMaker, tvn24.pl

Australijska policja apeluje o pomoc w znalezieniu Orpheusa Pledgera - aktora znanego z takich seriali jak "Zatoka serc" czy "Sąsiedzi". Sąd wydał nakaz aresztowania po tym, jak 30-latek nie stawił się na rozprawie w związku z napaścią na kobietę, podają lokalne media.

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Źródło:
ABC, Sydney Morning Herald, tvn24.pl

Nadchodzące dni będą dość pochmurne, poza tym pojawią się opady deszczu. Niebawem czeka nas jednak zmiana pogody. Zrobi się słonecznie, a temperatura wzrośnie miejscami do 26 stopni Celsjusza.

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Źródło:
tvnmeteo.pl

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Pierwotne niedobory odporności (PNO) to grupa chorób, przeważnie uwarunkowanych genetycznie. Szacuje się, że w Polsce z tą przypadłością może żyć nawet 40 tysięcy osób, ale zdiagnozowano ją u zaledwie pięciu tysięcy pacjentów. Tymczasem konsekwencje opóźnionej diagnozy są w dużej mierze nieodwracalne i wiążą się z uszkodzeniem narządów lub występowaniem przewlekłych chorób.

PNO może mieć nawet 40 tysięcy Polaków, niewielu otrzymało diagnozę. Objawy ostrzegawcze

PNO może mieć nawet 40 tysięcy Polaków, niewielu otrzymało diagnozę. Objawy ostrzegawcze

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA opublikował raport dotyczący przestrzegania praw człowieka na całym świecie. 45 stron zajęło podsumowanie sytuacji w Polsce w 2023 roku. W dokumencie wskazano na doniesienia dotyczące między innymi dyskryminacji wobec kobiet, zagrożenia dla niezależności sądów, nadmiernego używania siły przez policję i sytuacji mediów.

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Znamy wyniki czwartej edycji rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. W zestawieniu znalazły się placówki z sześciu miast. Najwięcej, bo aż sześć jest z Warszawy. Inicjatywa została objęta patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Równości i Rzecznika Praw Dziecka.

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Źródło:
Fundacja GrowSPACE, tvn24.pl

Kanadyjska piosenkarka Celion Dion pojawiła się na okładce francuskiego "Vogue'a" i udzieliła magazynowi przejmującego wywiadu. Artystka, która w 2022 roku zawiesiła koncerty z powodu rzadkiej choroby - tak zwanego zespołu sztywnego człowieka - opowiedziała o tym, jak obecnie wygląda jej życie i terapia. Powiedziała, że wciąż ma nadzieję na powrót do koncertowania.

Celine Dion opowiada o dramatycznej walce z chorobą. "Chcę zobaczyć wieżę Eiffla"

Celine Dion opowiada o dramatycznej walce z chorobą. "Chcę zobaczyć wieżę Eiffla"

Źródło:
"Vogue", "The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24