Ksiądz profesor Kobyliński: przed nami jeszcze kilkanaście, a może kilkadziesiąt lat wojny w Kościele, gdy chodzi o pedofilię

Źródło:
TVN24
"Przed nami jeszcze kilkanaście, a może kilkadziesiąt lat wojny w Kościele, gdy chodzi o pedofilię"
"Przed nami jeszcze kilkanaście, a może kilkadziesiąt lat wojny w Kościele, gdy chodzi o pedofilię"TVN24
wideo 2/7
"Przed nami jeszcze kilkanaście, a może kilkadziesiąt lat wojny w Kościele, gdy chodzi o pedofilię"TVN24

Kuria bielsko-żywiecka chciała sprawdzenia orientacji seksualnej Janusza Szymika, ofiary księdza pedofilia, za co później przeprosiła. Ksiądz profesor Andrzej Kobyliński określił w "Kropce nad i" pismo diecezji jako "okropne". Publicysta Tomasz Terlikowski ocenił, że biskup diecezji powinien sygnować przeprosiny swoim imieniem.

Janusz Szymik, ofiara księdza pedofila, domaga się od kurii bielsko-żywieckiej zadośćuczynienia. W odpowiedzi na jego pozew, pełnomocniczka kurii chciała, żeby sąd zbadał między innymi, jaką orientację seksualną ma Szymik i czy intymne relacje z księdzem mogły przynosić ofierze "między innymi korzyści materialne". Później diecezja przeprosiła za to pismo.

"KROPKA NAD I" - OGLĄDAJ W TVN24 GO >>>

Ks. Kobyliński: przed nami jeszcze kilkanaście, a może kilkadziesiąt lat wojny

O tej sprawie mówili w "Kropce nad i" w TVN24 ksiądz profesor Andrzej Kobyliński, filozof, etyk i kierownik Katedry Etyki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz publicysta i filozof Tomasz Terlikowski.

- Chciałbym wyrazić mój wstyd, moje współczucie, gdy chodzi o pana Janusza Szymika. Doceniam jego odwagę, jego wytrwałość - powiedział ks. prof. Kobyliński. Ocenił również, że "to pismo jest okropne".

- To pismo i wyrażenia, które są w nim zawarte odzwierciedlają niestety myślenie dużej części duchownych i świeckich w naszym Kościele. To znaczy, że zmiana mentalności, gdy chodzi o pedofilię klerykalna, ciągle jest na początku procesu. Jesteśmy dopiero na początku długiej drogi, to znaczy, że przed nami jeszcze kilkanaście, a może kilkadziesiąt lat wojny w Kościele, gdy chodzi o pedofilię - mówił.

Terlikowski: ksiądz biskup powinien przeprosić imiennie

Terlikowski zauważył natomiast, że "jeśli diecezja nie chciała takiego pisma i uważa je za skandaliczne, to należałoby zmienić prawnika, jeśli rzeczywiście pani prawnik bez wiedzy biskupa takie pytania zadała". Powiedział również, że "jeśli diecezja rzeczywiście ubolewa, to należałoby podpisać jakoś to pismo z przeprosinami".

- Rzeczywiście pada słowo "przepraszamy", ale warto zauważyć, że pod tym oświadczeniem podpisane jest centrum informacji i mediów (Centrum Informacyjno-Medialne - przyp. red.) diecezji bielsko-żywieckiej, a nie ktoś imiennie - dodał publicysta.

Jego zdaniem odpowiedzialność za wniosek kurii do sądu ponosi biskup i pełnomocniczka. - Pani mecenas powinna być wymieniona, jeśli diecezja ubolewa nad tym, co się dzieje - a z tego, co słyszałem, to nie jest jedyny taki wyskok pani mecenas - natomiast ksiądz biskup powinien przeprosić imiennie, nawet jeśli nie wiedział o tym, co się działo - mówił Terlikowski.

Terlikowski: ksiądz biskup powinien przeprosić imiennie
Terlikowski: ksiądz biskup powinien przeprosić imiennieTVN24

Ks. prof. Kobyliński: trzeba zacząć wypłacać sprawiedliwe, duże odszkodowania finansowe

Goście "Kropki nad i" byli również pytani, czy ich zdaniem Kościół powinien wypłacić odszkodowanie Szymikowi, a także innym ofiarom pedofilii wśród duchownych.

Ksiądz profesor Kobyliński uznał, że "szybko trzeba zacząć wypłacać sprawiedliwe, duże odszkodowania finansowe". Wskazywał, że "mamy wyrok Sądu Najwyższego z marca 2020 roku w sprawie zgromadzenia chrystusowców", w którym - jak mówił etyk - SN stwierdził, że "instytucje kościelne ponoszą odpowiedzialność za czyny swoich podwładnych". - To znaczy parafie, diecezje, czy zakony muszą płacić za czyny karalne, których dopuścili się księżą czy zakonnicy - wyjaśniał.

Jego zdaniem "to będą grube miliony". - Jest pytanie, kto te miliony w Polsce zapłaci - dodał. Przyznał, że obawia się, że te pieniądze mogą "płynąć z tacy niedzielnej". - Takie rozwiązanie byłoby niesprawiedliwe - ocenił filozof, etyk i kierownik Katedry Etyki UKSW.

Ks. prof. Kobyliński: szybko trzeba zacząć wypłacać sprawiedliwe, duże odszkodowania finansowe
Ks. prof. Kobyliński: szybko trzeba zacząć wypłacać sprawiedliwe, duże odszkodowania finansoweTVN24

Terlikowski: rozmawiamy o sprawie pana Janusza Szymika, ale takich osób jest więcej

Według Terlikowskiego, "odszkodowania muszą być wypłacone, co do tego nie ma żadnych wątpliwości". - I to muszą być solidne odszkodowania za zmarnowane życie bardzo wielu osób - dodał publicysta.

Jak mówił, "teraz rozmawiamy o sprawie pana Janusza Szymika, ale takich osób jest więcej". - Wiemy, że zgłasza się według niektórych badań jedna na dziesięć (ofiar – red.), a niektóre badania mówią, (że - red.) jedna na sto ofiar - kontynuował.

Terlikowski podkreślił, że "każdej z nich należy się sprawiedliwe odszkodowanie". - Skąd powinny być wypłacane? Oczywiście nie z tacy, to jest zupełnie jasne. Za tolerowanie tych przestępstw, za przenoszenie duchownych z miejsca na miejsce nie odpowiadają świeccy, tylko odpowiadają biskupi i ich najbliżsi współpracownicy, kurie - wskazał.

Autorka/Autor:akr/kg. adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Rozpoczęła się cisza wyborcza przed drugą turą wyborów samorządowych. W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na współpracownika Aleksieja Nawalnego. Z kolei pod Bagdadem doszło do potężnego wybuchu w wyniku "ataku z powietrza". Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24