Członek Rady Medycznej: celem rządu powinno być zwalczanie pandemii, ale pojawia się mur

Źródło:
TVN24
Profesor Robert Flisiak o działaniach Rady Medycznej
Profesor Robert Flisiak o działaniach Rady MedycznejTVN24
wideo 2/8
Profesor Robert Flisiak o działaniach Rady MedycznejTVN24

Formuła Rady Medycznej przy premierze się chyba wyczerpała z tego powodu, że nie jesteśmy w stanie przeforsować żadnych działań - mówił w TVN24 profesor Robert Flisiak, członek Rady Medycznej. Jak dodał, celem rządu powinno być zwalczanie pandemii, ale "w pewnym momencie pojawia się mur nie do przebicia w postaci mitycznej większości parlamentarnej". Wirusolog profesor Krystyna Bieńkowska-Szewczyk zwróciła z kolei uwagę na "niezrozumiale wysoką" liczbę ofiar śmiertelnych koronawirusa w Polsce.

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował we wtorek, że minionej doby odnotowano 11,4 tysiąca nowych zakażeń koronawirusem, zmarły 493 osoby z COVID-19. We wtorek liczba osób, które zmarły od początku pandemii w Polsce przekroczyła już ponad 100 tysięcy.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

O sytuacji pandemicznej w Polsce we wtorkowych "Faktach po Faktach" mówili: profesor Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych oraz profesor Krystyna Bieńkowska-Szewczyk, wirusolog, kierownik Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Profesor Bieńkowska-Szewczyk o "dysproporcji" zakażeń i liczbie ofiar śmiertelnych

Profesor Krystyna Bieńkowska-Szewczyk odniosła się do liczby ofiar śmiertelnych epidemii COVID-19 w Polsce. - Jestem tym przerażona od samego początku. Już dawno zwracałam uwagę na dysproporcję między liczbą zakażeń w Polsce, a liczbą osób, które na tę chorobę umierają. To była jakaś niezrozumiale wysoka liczba i dalej tak jest - oceniła.

Profesor Bieńkowska-Szewczyk: przekroczyliśmy granicę 100 tysięcy, ale wiadomo, że tych osób może być znacznie więcej
Profesor Bieńkowska-Szewczyk: przekroczyliśmy granicę 100 tysięcy, ale wiadomo, że tych osób może być znacznie więcejTVN24

- Dzisiaj przekroczyliśmy granicę 100 tysięcy, ale wiadomo z wielu źródeł, że w rzeczywistości tych osób może być znacznie więcej. Temu poświecono niezwykle mało uwagi. Cały czas była mowa o łóżkach, o możliwości leczenia, ale cały czas nikt tego nie komentował. Bardzo mało było prób analizy tego tragicznego zjawiska - mówiła.

Jak dodała, "te liczby nie są całkowicie zrozumiałe, dlaczego tak dużo osób umiera w naszym kraju". - Nie jesteśmy krajem tak zwanego trzeciego świata. Mamy system ochrony zdrowia, który - jak wszyscy wiemy - jest niedofinansowany, ma szereg problemów, ale istnieje. To jest kraj europejski, w którym leczenie jest osiągalne - zauważyła wirusolog.

- Mamy szczepienia powiedzmy osiągalne. Wiadomo, że się nie szczepimy w takim stopniu, w jakim należałby oczekiwać, ale mamy możliwość szczepienia się. Więc co się dzieje, że akurat w Polsce i w kilku krajach naszego regionu jest tak dużo zgonów i to się nasila - pytała. Jak dodała, "w miarę postępu pandemii te liczby są dramatycznie duże i one wcale nie maleją".  

"Mamy zdewastowaną infrastrukturę opieki zdrowotnej"

Pytany o to, co doprowadziło do tak dużej liczby ofiar śmiertelnych w Polsce, profesor Robert Flisiak, członek Rady Medycznej przy premierze Mateuszu Morawieckim, przyznał, że "to jest bardzo złożony problem". - Ale powiedzmy sobie szczerze - to nie jest prawdziwa liczba. 100 tysięcy to osoby zidentyfikowane, którym wykonano test, u których wykryto zakażenie. Poza tym są jeszcze zgony nadmiarowe. Szacuje się, że to jest drugie tyle. Można powiedzieć, że to 200 tysięcy jest liczbą, którą powinniśmy dzisiaj uczcić ciszą - powiedział.

- Przyczyną na pewno jest to, że mamy zdewastowaną infrastrukturę opieki zdrowotnej. Drugi problem - a może taki, który jest najważniejszy - to fakt, że mamy najmniej w Europie lekarzy i pielęgniarek w przeliczeniu na milion mieszkańców. (…) Nie jest tak, że jesteśmy na końcu peletonu. Jesteśmy daleko za peletonem. Jeżeli nie ma personelu, to nawet gdyby był sprzęt, gdyby była infrastruktura, to niewiele można zrobić. A tego sprzętu i infrastruktury nie ma i on się sypie coraz bardziej - tłumaczył.

Jak dodał, "fakt, że nie szczepimy się, wpływa na ciągły wzrost liczby osób, które umierają z powodu COVID-19". - Niestety, to nie jest perspektywa jasna, jednoznaczna, jeżeli mówimy, że omikron ma łagodniejszy przebieg. To może nie dotyczyć Polski. Pamiętajmy, że wraz z utrudnieniem dostępu do opieki zdrowotnej dla innych chorych, to oni będą umierali. Ta śmiertelność ponadwymiarowa będzie odgrywała coraz większą rolę - mówił.

"Jedna wielka niewiadoma"

Profesor Bieńkowska-Szewczyk zauważyła, że przebieg kolejnej fali pandemii "to jest kompletnie jedna wielka niewiadoma". - Nikt nie wie, ile osób przechorowało. W Polsce wykonywano stosunkowo mało testów. W krajach, w których wykrywa się w tej chwili 200 tysięcy zakażeń, wykonuje się po milion testów dziennie. U nas były takie momenty, kiedy wykonywano po 20-40 tysięcy. W tej chwili doszliśmy do 90 tysięcy testów, ale to naprawdę nie daje nam pojęcia, jak dużo osób przechorowało – powiedziała.

- Jeżeli chodzi o to, czy odporność nabyta po przechorowaniu związanym z jednym wariantem wirusa, będzie działała w wypadku zakażenia innym wariantem, to tutaj są sprzeczne raporty, ale ten inicjalny wariant z Wuhan dawał odporność na wszystkie inne warianty na pewien czas. Przechorowanie na pewno nie jest sposobem, żeby zabezpieczyć się na zawsze – tłumaczyła.

Profesor przyznała, że ma nadzieję, iż suma zaszczepionych i ozdrowieńców "daje taką część populacji, żeby ta fala zakażeń omikronem nie była tak tragiczna, jak się możemy spodziewać". - Jeżeli ta lawina omikronu przypuszczalnie nawet nie będzie wykrywana, będzie związana z łagodniejszym przebiegiem choroby, to nie ma wielkich szans, że u nas nie wypełnią się szpitale. Procentowo ciężej chorych będzie też znacznie więcej, a my w tej chwili jesteśmy na granicy wytrzymałości - oceniła.

Profesor Flisiak o działaniach Rady Medycznej

Członek Rady Medycznej przy premierze Morawieckim prof. Flisiak przyznał, że Rada od pewnego czasu nie jest słuchana. - Na początku naszej współpracy w ramach Rady byliśmy pełni entuzjazmu, bo nas słuchano, bo wdrażano działania. Może nawet bardziej ważne było to, że pod wpływem naszych opinii nie wdrażano pewnych działań szkodliwych - mówił.

- Od pewnego czasu frustracja stopniowo narasta i zniechęcenie, zwłaszcza jeżeli słyszymy od członków rządu, którzy powinni wspierać wszelkie działania proszczepienne, głosy atakujące nas (…). My oczekujemy, że skoro powołał nas premier, wykonujemy swoją pracę pro publico bono, oczekujemy przynajmniej akceptacji czy szacunku ze strony innych członków rządu i administracji publicznej oraz wsparcia w tych działaniach - powiedział.

- Trzeba zdecydować, czy celem rządu jest zwalczenie pandemii, czy może przyświecają inne cele - zaznaczył Flisiak. Powtórzył raz jeszcze, że celem rządu "powinno być zwalczanie epidemii i tak wynika z deklaracji, ale przecież wszyscy wiemy, że w pewnym momencie pojawia się mur nie do przebicia w postaci mitycznej większości parlamentarnej".

Zdaniem gościa TVN24 "formuła [Rady Medycznej - przyp. red.] się chyba wyczerpała z tego powodu, że nie jesteśmy w stanie przeforsować żadnych innych działań, które zostały już sprawdzone i wypróbowane w innych krajach".

"To jest absolutnie ostatni dzwonek"

Pytana o to, co powinni zrobić obywatele i rząd, by uniknąć fali zakażeń, profesor Bieńkowska-Szewczyk zwróciła uwagę, że "cały czas się mówi o certyfikatach i o tym, że to będzie wzbudzało protesty". - Ludzie protestowali bardzo, kiedy wprowadzono zakaz palenia w pubach, w restauracjach. To budziło ogromny bunt na przykład w Wielkiej Brytanii, ale ludzie się do tego przyzwyczaili i teraz nie palą w takich miejscach - powiedziała.

- Tak samo, poprzez analogię, jeżelibyśmy wprowadzili (przepisy - red.), że wielu miejscach nie wolno wejść, jeżeli się nie ma certyfikatu szczepienia, to będzie wzbudzało może niechęć, może protesty, ale w końcu doprowadziłoby do tego, że ludzie zdecydowaliby się na szczepienie, bo bez tego nie mogliby normalnie funkcjonować - zaznaczyła.

- To jest absolutnie w tej chwili ostatni dzwonek. (…) Wydaje mi się, że - jeżeli stanie się to, co przewidują czarne scenariusze - stoimy na progu katastrofy. Każda forma ograniczania rozprzestrzeniania się zakażeń jest absolutnie konieczna - dodała profesor.

Autorka/Autor:ft//now, adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk, odnosząc się do tragicznej w skutkach interwencji służb w Warszawie. Premier zastrzegł przy tym, że "nie jest sędzią" i nie on "wyda wyrok".

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Źródło:
tvn24.pl

Dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe" generał Giennadij Anaszkin został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy - podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, powołując się na rosyjskich blogerów wojskowych.

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Źródło:
PAP

Co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku trudnych warunków atmosferycznych, jakie przyniosła burza Bert na Wyspy Brytyjskie. W Wielkiej Brytanii obowiązuje sto alertów przed powodziami i podtopieniami, dziesiątki tysięcy domów nie ma dostępu do prądu. Lokalne służby informują o utrudnieniach w ruchu kolejowym i autobusowym.

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Met Office, BBC, The Guardian

Według włoskiego ministra obrony Guido Crosetto Władimir Putin nie chce rozszerzać wojny z Ukrainą na inne kraje. Tak skomentował w sobotę groźby przywódcy Rosji kierowane wobec Zachodu. W poniedziałek we Włoszech rozpocznie się spotkanie szefów dyplomacji państw G7. Wojna w Ukrainie ma być jednym z głównym tematów.

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

Źródło:
PAP

Ludzki błąd doprowadził do śmierci młodego goryla nizinnego w ogrodzie zoologicznym Calgary Zoo w kanadyjskim stanie Alberta. Dwuletnia samiczka o imieniu Eyare zmarła w wyniku urazów głowy.

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

Źródło:
CNN

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Olek urodził się zupełnie zdrowy. Kiedy miał sześć lat w jego życiu wydarzała się ogromna tragedia, która sprawiła, że do końca życia będzie wymagał kosztownej rehabilitacji. "Uwaga!" TVN oraz Fundacja TVN prowadzą wspólną akcję pomocy chorym dzieciom.

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Uwaga! TVN

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

IMGW ostrzega przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. W nocy w części Polski spodziewane są oblodzenia i opady marznące, niebezpieczeństwo może nieść również silny wiatr. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium