Kontrowersyjne wypowiedzi byłego ministra

Kontrowersyjne wypowiedzi Gowina
Kontrowersyjne wypowiedzi Gowina
tvn24
Gowin jest uważany za lidera konserwatywnego skrzydła w PO, słynie też z kontrowersyjnych wypowiedzi tvn24

Uważany za lidera grupy konserwatywnej w PO Jarosław Gowin nie jest już praktycznie szefem resortu sprawiedliwości. Polityk słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Ta, o handlu zarodkami, to jak się wyraził premier, wierzchołek góry lodowej.

Gowin był pierwszym z ministrów sprawiedliwości III RP, który nie miał wykształcenia prawniczego - jest doktorem filozofii.

Jego nominacja w 2011 r. na szefa tego resortu była największą niespodzianka personalną w drugiej kadencji rządu Donalda Tuska.

W ocenie premiera fakt, iż Gowin nie ma wykształcenia prawniczego, był jednak jego zaletą, a nie wadą.

- Żeby odblokować Polskę od tych - powiedziałbym - zaszłości, pewnej rutyny, ale także złych przepisów, trzeba będzie umieć stanąć wobec całego środowiska prawniczego i nie poddać się - mówił Tusk w listopadzie 2011 r. Dodawał, że Gowin ma w sobie "gigantyczny zapał, taką determinację, pozytywną szajbę, jeśli chodzi o deregulację".

Sztandarowy projekt

To właśnie deregulacja była jednym z sztandarowych projektów Gowina jako szefa resortu sprawiedliwości.

- Dziś obalamy mur, za którym korporacje zawodowe zazdrośnie strzegły swoich przywilejów. Otwarcie zawodów da nowe miejsca pracy dla młodych w Polsce, by nie musieli emigrować i szukać tej pracy za granicą. To jednak dopiero pierwszy krok - mówił Gowin 19 kwietnia, gdy Sejm uchwalił pierwszy z projektów deregulacyjnych. Pierwsza z trzech transz deregulacji ogranicza część wymogów formalnych w dostępie do 50 profesji, m.in.: notariusza, komornika, adwokata, radcy prawnego, trenera sportowego, przewodnika turystycznego, detektywa, pośrednika nieruchomości, geodety, taksówkarza. Druga (89 zawodów) jest już po uzgodnieniach międzyresortowych, projekt trzeciej (103 zawody z branży finansowej i technicznej) ma niedługo trafić do uzgodnień.

Reforma sądownictwa

Konflikt ze środowiskami sędziowskimi i samorządowymi wywołała natomiast reorganizacja sądów rejonowych. Od początku 2013 r. 79 najmniejszych sądów rejonowych o limicie etatów do dziewięciu sędziów włącznie zostało zniesionych i stało się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Głównym celem zmian - wskazywał resort sprawiedliwości - jest doprowadzenie do bardziej zrównoważonego obciążenia sędziów pracą. Nie tylko opozycja, ale też koalicyjne PSL protestowało przeciw tej reformie, jednak Trybunał Konstytucyjny jej nie zakwestionował.

Batalia trwa dalej - Sejm jest przed głosowaniem nad obywatelskim projektem ustawy o sądach (patronuje mu PSL), który miałby doprowadzić do przywrócenia stanu sprzed reformy.

Konserwatywny polityk

Gowin jest postrzegany jako polityk związany z Kościołem i zdeklarowany przeciwnik liberalizacji prawa w kwestiach światopoglądowych, takich jak aborcja i związki partnerskie.

- Mówiąc językiem Kościoła, homoseksualizm jest grzechem, mówiąc językiem świeckim, homoseksualizm praktykowany jest zachowaniem nagannym moralnie - stwierdził Gowin w jednym z wywiadów w 2010 r.

W sprawie przepisów o in vitro zajął zdecydowane stanowisko co do ograniczeń stosowania tej procedury medycznej.

Gowin był przewodniczącym powołanego w 2008 r. zespołu ds. bioetyki, działającego przy kancelarii premiera. W zespole znaleźli się prawnicy, lekarze, biolodzy, filozofowie, etycy i teolodzy. Gowin mówił wtedy, że na specjalne życzenie premiera Tuska zespół zajmie się przygotowaniem odrębnej ustawy o zapłodnieniu metodą in vitro. Projekt zespołu Gowina wprowadzał prawną ochronę embrionów ludzkich, zakaz handlu i nieodpłatnego przekazywania innym osobom zarodków i gamet. Zapłodnienia in vitro miały być dostępne wyłącznie dla małżeństw, a w szczególnych przypadkach - także dla samotnych kobiet.

Gowin proponował, by istniała możliwość utworzenia tylko dwóch zarodków, które musiałyby być implantowane matce. Wkluczał pobieranie komórek rozrodczych od osób trzecich. - Ci, którzy nie chcą chronić embrionów ludzkich, sami wykazują się jakimś rodzajem braku empatii. Ja nieomal słyszę krzyk rozpaczy tych dziesiątków tysięcy zamrożonych embrionów (...). To właśnie empatia nakazuje mi szukać maksymalnie skutecznych rozwiązań, by zapobiec powiększaniu ich liczby - mówił Gowin w wywiadzie dla KAI w 2009 r.

Kontrowersyjna wypowiedź

Temat wrócił niedawno, gdy w wywiadzie telewizyjnym Gowin mówił, że "naukowcy niemieccy importują embriony z innych krajów, prawdopodobnie także z Polski, i na nich przeprowadzają eksperymenty". Szeroko komentowana wypowiedź skończyła się składaniem przez Gowina wyjaśnień przed premierem i całym rządem.

Tusk mówił potem, że zapoznał się z wywiadem ministra i uznał, że te wypowiedzi to dla niego "pewien problem", bo "trudno dopatrzyć się manipulacji" po stronie mediów. Premier radził Gowinowi, by koncentrował się na zadaniach swego resortu, a nie "fiksował się" na kwestiach spoza tego katalogu. - Jeżeli nad czymś ubolewam, to jedynie nad tym, że moje słowa mogły być wbrew moim intencjom ocenione jako jakiś zarzut pod adresem regulacji niemieckich. Chcę podkreślić raz jeszcze - te regulacje powinny być dla nas w Polsce źródłem inspiracji. Chociaż, ja uważam, że w przeciwieństwie do Niemiec, powinno być u nas całkowicie zakazane prowadzenie eksperymentów na ludzkich zarodkach - wyjaśniał potem Gowin.

Zaznaczał, że jego intencją było pokazanie realnych problemów wynikających z braku polskich regulacji in vitro, a także wskazanie rozwiązań niemieckich jako wzorowych przy przygotowywaniu własnych przepisów.

W kontrze do premiera

Pryncypialne stanowisko Gowin prezentował także w sprawie projektu ustawy o związkach partnerskich. W szczytowym momencie gorącej debaty nad projektami w Sejmie Gowin wyszedł na mównicę, by oświadczyć, że projekty sankcjonujące w Polsce związki partnerskie są niezgodne z konstytucją.

Ta wypowiedź, która zdaniem niektórych obserwatorów sceny politycznej doprowadziła do odrzucenia tego projektu, choć popierał go sam premier Tusk, była powodem pierwszego przesilenia politycznego z udziałem ministra. Po kilku dniach oczekiwania szef rządu oświadczył, że nie odwoła swego ministra. Do polityki Gowin wszedł w 2005 r. - został wybrany do Senatu, startując jako kandydat Platformy Obywatelskiej w okręgu krakowskim. Po rezygnacji Jana Rokity ze startu w wyborach parlamentarnych w 2007 r. został umieszczony na pierwszym miejscu listy PO do Sejmu. Uzyskał mandat poselski, otrzymując 160 465 głosów (piąty wynik w kraju). W wyborach w 2011 r. z powodzeniem ubiegał się o reelekcję.

Enfant terrible

W Platformie jest uważany za lidera tzw. skrzydła konserwatywnego. Na organizowane do niedawna spotkania partyjnych konserwatystów przychodził oprócz Gowina m.in. minister finansów Jacek Rostowski, a także posłowie Jacek Żalek czy Jacek Tomczak.

Sami konserwatyści szacowali do niedawna swoje siły w PO na około 40-50 osób. Z kolei według źródeł w kierownictwie partii, gdyby Gowin zdecydował się odejść z PO, to podążyłoby za nim maksymalnie 2-3 parlamentarzystów.

- On szkodzi rządowi jako całości, bo jest takim enfant terrible - mówił o Gowinie przed kilkoma dniami wiceszef PO Grzegorz Schetyna.

Szef klubu PO Rafał Rafał Grupiński stwierdził z kolei, że Gowin nadużywa cierpliwości premiera.

Ostatnio Gowina skrytykował nawet inny konserwatysta z PO John Godson. - Pomimo tego, że łączy mnie wspólnota światopoglądowa z panem ministrem Gowinem, uważam, że ta wypowiedź była niefortunna, szczególnie z ust ministra - stwierdził Godson po wypowiedzi Gowina o zarodkach.

"Go win" - "Idź i zwyciężaj"

Gowin urodził się 4 grudnia 1961 r. w Krakowie. Jego nazwisko - jak sam mówi - jest echem rycerskiego zawołania "Go win!" ("Idź i zwyciężaj"), bo rodzinnych korzeni ministra szukać można w Walii. Do szkoły podstawowej i liceum chodził w Jaśle.

Tam przez dziewięć lat grał w piłkę, jako bramkarz drużyny Czarni Jasło. Jak sam przyznaje, to było znakomite ćwiczenie siły woli. "Jako bramkarz musiałem ćwiczyć koncentrację i przełamywać strach, aby do ostatniej chwili wytrzymać lęk przed mocnym uderzeniem piłki" - wspominał. W 1985 r. ukończył filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim, tytuł doktora uzyskał w Instytucie Studiów Politycznych PAN za rozprawę o Kościele katolickim po 1989 r. Po studiach zaczął pracę jako asystent w Instytucie Nauk Społecznych w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie. W latach 80. działał w opozycji w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów i w Solidarności. Przez wiele lat współpracował z miesięcznikiem "Znak", w 1991 r. został sekretarzem redakcji, a w latach 1994-2005 był jego redaktorem naczelnym. W "Znaku" rozpoczęła się jego przyjaźń z ks. Józefem Tischnerem, której efektem był wywiad rzeka z kapłanem profesorem pt. "Przekonać Pana Boga". Wspólnie rozmawiali też z abp. Józefem Życińskim, a wywiad ukazał się w formie książkowej pt. "Niewidzialne światło". Jako publicysta Gowin zajmował się problemami Kościoła katolickiego w Polsce i pontyfikatem Jana Pawła II. Jest wykładowcą akademickim, założycielem i rektorem działającej od 2003 r. w Krakowie Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera. W szkole tej z jego inicjatywy powstał fundusz stypendialny dla zdolnych studentów "Józek szkolny". Żonaty, ma trójkę dzieci i wnuka.

Autor: MAC/iga / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot po raz kolejny nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości nieco ponad pół miliona złotych. Kumulacja w loterii wzrosła do 520 milionów złotych.

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
Lotto.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24