Kolejna dymisja w PKW. Odchodzi wicedyrektor ds. informatycznych KBW

Romuald Drapiński długo uspokajał członków PKW, że sytuacja jest pod kontrolą

Romuald Drapiński, wicedyrektor ds. informatycznych Krajowego Biura Wyborczego, od wtorku nie jest już jego pracownikiem - dowiedział się portal tvn24.pl. Drapiński nadzorował prace nad informatycznym systemem wyborczym, który zawiódł podczas I tury wyborów samorządowych. Z protokołów posiedzeń PKW wynika, że to on najdłużej bronił spółkę Nabino, ignorował zagrożenie i przekazywał kierownictwu Komisji nieprecyzyjne informacje.

Romuald Drapiński był głównym informatykiem i wicedyrektorem zespołu ds. informatycznego systemu wyborczego w Krajowym Biurze Wyborczym. - Umowa o pracę z dyrektorem została rozwiązana we wtorek - potwierdza w rozmowie z portalem www.tvn24.pl Beata Tokaj z KBW.

O szczegółach rozstania Biuro nie informuje, umowa została jednak rozwiązana za porozumieniem stron.

Nazwisko Drapińskiego w ostatnich dniach wielokrotnie pojawiało się w mediach w kontekście wadliwego działania systemu informatycznego podczas I tury wyborów samorządowych. Równie często wyjaśnienia dyrektora przewijały się w protokołach posiedzeń Państwowej Komisji Wyborczej z ostatnich miesięcy, do których dotarliśmy.Nie ma problemu

W największym skrócie wynika z nich, że członkowie PKW bardzo długo nie zauważali potencjalnego zagrożenia, czyli tego, że system może po prostu nie zadziałać. Wystarczały im zapewnienia szefów spółki Nabino, że prace przebiegają zgodnie z harmonogramem i 16 listopada, podczas I tury, wszystko będzie w porządku. Takie informacje przekazywał im właśnie dyrektor Drapiński. Gdy do Państwowej Komisji Wyborczej zaczęły docierać pierwsze sygnały o problemach, nadal lekceważono ich znaczenie.

Tygodnie mijały, a w trakcie posiedzeń i narad przedwyborczych nadal panowało przekonanie, że - chociaż nie wiadomo jak - to jednak uda się wyjść z problemów, żalono się, że PKW musi działać „patchworkowo” („tworzy całości ze skrawków”), bo z Ministerstwa Finansów dostaje za mało pieniędzy na przetargi i na swoje nagrody (o tym w dalszej części tekstu), ale nie zajmowano się szerzej narastającym problemem wokół systemu tworzonego przez Nabino.

Nie było więc tak, jak jeszcze w poniedziałek mówił ustępujący przewodniczący PKW Stefan Jaworski, że "niesprawność systemu informatycznego" ujawniła się dopiero "w toku tego procesu wyborczego", a więc po głosowaniu 16 listopada. - Nie zasłużyliśmy na tak zmasowaną krytykę, która godziła w fundamenty polskiego systemu demokratycznego i wyborczego - podkreślał Jaworski.

Tymczasem o problemach z zabezpieczeniem informatycznym w PKW wiedziano od dawna. Pojawiały się nawet głosy, by w ostatnich miesiącach przed wyborami temat ten omawiać na każdym posiedzeniu Komisji. Jednak od 4 sierpnia (czyli daty wyboru spółki Nabino - przyp. red.) do dnia elekcji, był on dłużej dyskutowany zaledwie pięć razy. Omawiając „sprawy bieżące” sędziowie częściej zajmowali się tym, jak lepiej wypadać w mediach, niż rozmawiali o systemie, o którego testach wiedzieli, że trzeba je przerywać, bo niewiele rzeczy działa.

Wcześniej się udawało, teraz może też

Pierwsze oznaki sytuacji kryzysowej dostrzeżono dopiero na początku listopada. Członkowie PKW zasypywali wiceprezesa Nabino Macieja Cetlera kolejnymi pytaniami. Ten spokojnie odpowiadał: „program poprawiono”, „w nocy wyborczej nie wystąpią żadne problemy techniczne”. A oni wierzyli.

Dopiero kiedy na posiedzeniu Komisji cztery dni przed wyborami, okazało się, że nadal nie ma audytu bezpieczeństwa systemu, a błędów nie wyeliminowano, sędziowie PKW po raz pierwszy zaczęli „wyrażać niepokój”, pytać, jak to możliwe, że problemy są aż tak duże i przygotowywać się na najgorsze, czyli sprawdzać, czy są przygotowani na ręczne przeliczanie głosów.

***

4 SIERPNIA WYBÓR Z PROBLEMAMI

Przez pierwszy miesiąc od momentu wyboru oferty spółki Nabino w PKW nie dyskutowano podczas posiedzeń (było ich w tym czasie sześć) o tym, jak przebiegają prace nad budową systemu informatycznego. Pierwsza wzmianka na ten temat pojawia się 15 września - tak naprawdę przez przypadek, przy okazji omawiania problemów w czasie wrześniowych wyborów uzupełniających do Senatu.

Za realizację tego zlecenia odpowiadała firma Nabino (stworzony przez nią system zawiesił się - przełączono go na system rezerwowy; w wyborach wystartowało zaledwie 16 kandydatów, do obsłużenia były trzy okręgi wyborcze), o której członkowie PKW wiedzieli, że za kilka tygodni ma stanąć przed dużo trudniejszym wyzwaniem.

15 WRZEŚNIA PIERWSZE WĄTPLIWOŚCI: KIM ONI SĄ?

Podczas posiedzenia dyrektor Drapiński przeprosił za zaistniałą sytuację i wyjaśnił, że jej główną przyczyną było „przygotowanie wadliwego oprogramowania oraz nieprzeprowadzenie przed wyborami pełnego i dokładnego testu funkcjonowania systemu”. Wtedy po raz pierwszy zapewnił też, że stwierdzone błędy „zostały usunięte i się nie powtórzą”.

Sędzia Stanisław Zabłocki zaniepokoił się tym, że za zapewnienie bezpieczeństwa informatycznego wyborów samorządowych będzie odpowiedzialna „firma bez większych doświadczeń w branży”. Okazało się, że członkowie PKW o skromnym portfolio Nabino nie mieli wcześniej pojęcia, bo Zabłocki poprosił, aby „w przyszłości o tego rodzaju sprawach PKW była informowana”. „Niepokoić może czy ta firma zapewni sprawną obsługę wyborów samorządowych” - stwierdzali sędziowie.

Ale szybko zostali uspokojeni przez Romualda Drapińskiego, który zapewnił, że „trwają obecnie przewidziane na miesiąc szkolenia obsługi informatycznej” (po wyborach część członków komisji wyborczych przyznawało, że takich szkoleń nie przechodziło – red.), a po ich zakończeniu przez miesiąc „prowadzone będą dokładne testy działania systemu”.

"Robią postępy"

Ówczesny szef Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki skwitował podczas tamtego wrześniowego spotkania krótko, że to właśnie „nie do końca przeprowadzone testy sprawdzające” oraz „niefrasobliwość ludzi” były głównymi przyczynami nieprawidłowego działania systemu podczas wyborów uzupełniających.

Te wnioski wydają się szczególnie istotne w kontekście tego, co wydarzyło się później, czyli chaotycznego sprawdzania systemu na ostatnią chwilę, nieotrzymania wyników audytu bezpieczeństwa w planowanym czasie (bo zbyt późno został zlecony) i pobieżnych szkoleń ludzi.

Mimo to, podczas wrześniowego posiedzenia uspokajano się jeszcze nawzajem, że „firma informatyczna poprawia się z dnia na dzień, jest chętna do pracy i robi postępy”, a członkowie PKW „mają przekonanie, że obsługa wyborów samorządowych będzie sprawna; ponadto, w tych wyborach wiele czynności informatycznych wykonuje Krajowe Biuro Wyborcze we własnym zakresie”.

PRZECZYTAJ PROTOKÓŁ Z POSIEDZENIA PKW W DNIU 15.09.2014 R.

15 WRZEŚNIA - 6 PAŹDZIERNIKA W KOMISJI CISZA I NADZIEJA

Te słowa wystarczyły, bo przez blisko miesiąc temat zabezpieczenia informatycznego nie był już tak palący - podczas spotkań PKW omawiano inne kwestie. Problem powrócił 6 października, kiedy Romuald Drapiński został poproszony o przedstawienie informacji na temat postępu prac.

Nie były one szczególnie niepokojące, choć wicedyrektor ds. informatycznych przyznawał, że „prace rejestracyjne się spiętrzają” a program „jest trudny i wymaga wiele pracy”. Sędziowie już wtedy nie mogli jednak zrozumieć, dlaczego muszą być uzależnieni od tak małej firmy i samokrytycznie zauważali, że to pewnie z powodu „zbyt późno podjętych prac przetargowych” w KBW ofertę złożyła tylko spółka Nabino.

Coraz bardziej niepokojono się o termin przeprowadzenia audytu bezpieczeństwa. To wtedy jeden z sędziów zasugerował, by w związku z informacjami z terenu, że „system nie działa dobrze”, rozmawiać o nim na każdym posiedzeniu. Pomysł padł, ale na tym koniec, bo członkowie Komisji go nie zrealizowali.

Szef KBW Kazimierz Czaplicki stwierdził tylko w pewnym momencie, że sytuacja byłaby dużo lepsza, gdyby nie fakt, iż Biuro uzależnione jest „od środków finansowych, których odpowiednio wcześniej nie można uruchomić”. Końcowe wnioski znów były jednak optymistyczne. „Przewodniczący (Stefan Jaworski – red.) zamykając dyskusję na ten temat wyraził nadzieję, że sytuacja będzie się polepszać”.

PRZECZYTAJ PROTOKÓŁ Z POSIEDZENIA PKW W DNIU 06.10.2014 R.

13 PAŹDZIERNIKA W OCZEKIWANIU NA SUKCES

Dlatego tym bardziej musi dziwić uspokajający ton wypowiedzi dyrektora Drapińskiego z posiedzenia komisji w dniu 13 października.

„Występujące różne niedociągnięcia są na bieżąco usuwane i wprowadza się odpowiednie poprawki. Aktualizacja całościowa programu jest na ukończeniu. Opracowany został harmonogram kolejnych czynności informatycznych (…) - referował. Dodawał, że do 17 października będzie gotowe wstępne oprogramowanie ustalania wyników glosowania oraz wybrany audytor.

O tym, jak daleko od właściwej oceny sytuacji byli członkowie PKW, świadczy też inne wydarzenie relacjonowane przez nich podczas tamtego posiedzenia. Omawiano na nim przebieg spotkania z posłami komisji administracji i cyfryzacji. Kierownictwo PKW zostało na nie wezwane w celu złożenia wyjaśnień na temat przyczyn awarii systemu w wyborach uzupełniających do Senatu.

Podczas posiedzenia padło z ust parlamentarzystów wiele zarzutów pod adresem członków Komisji. Mimo to, już po kilku dniach wydawali się oni tego nie dostrzegać. Zwracali natomiast uwagę, że spotkanie było cenne, bo PKW i KBW mogły w końcu pożalić się na to w jak „patchworkowych” warunkach muszą pracować, a „obowiązek stosowania przetargów powoduje, iż w każdych wyborach obsługę informatyczną wykonuje nowa firma, nie ma ciągłości programu i obsługi”.

PRZECZYTAJ PROTOKÓŁ Z POSIEDZENIA PKW W DNIU 13.10.2014 R.

14 - 27 PAŹDZIERNIKA PROBLEMY "CIĄGLE" POD KONTROLĄ. TYLKO TE PIENIĄDZE

Przed wielkim testowaniem systemu tworzonego przez Nabino doszło jeszcze do pięciu posiedzeń PKW. O problemach informatycznych rozmawiano tylko na jednym z nich, bardzo krótko i - po raz kolejny - w uspokajającym tonie.

„R. Drapiński poinformował, że prace w programie przebiegają planowo. (…) Oprogramowanie uzupełniono w zakresie funkcji drukowania obwieszczeń i kart do głosowania oraz nakładek na karty (…). W zakresie ustalania wyników wyborów program informatyczny jest kompletny” - można przeczytać w protokole z tamtego posiedzenia.

Jeden z sędziów zapytał pod koniec spotkania co się stanie w sytuacji, jeśli tak oczekiwany od tygodni audyt bezpieczeństwa wskaże błędy tuż przed samymi wyborami. Komunikat zwrotny dyrektora ds. informatycznych był krótki: niebezpieczeństwa nie ma, bo „ewentualne nieprawidłowości będą w szybkim tempie usuwane i program poprawiany”.

PRZECZYTAJ PROTOKÓŁ Z POSIEDZENIA PKW W DNIU 27.10.2014 R.

Bez nagród jeszcze trudniej

Część członków PKW zdawała już sobie wtedy sprawę z faktu, że działania prowadzone są w wielkim pośpiechu. Padały zdania, że podobna sytuacja nie może się powtórzyć w przyszłości.

Nie przeszkadzało to jednak kierownictwu PKW zajmować się w ostatnich dniach przed wyborami innymi sprawami. „Za pilne” przewodniczący Komisji Stefan Jaworski uznał na przykład zastanowienie się nad sytuacją finansową KBW i jego pracowników. Efektem dwugodzinnego spotkania było m.in. to, że o sprawie zamrożonych dodatków i nagród wyborczych trzeba jak najszybciej powiadomić premier Ewę Kopacz, a podczas spotkania wyłożyć jej, że dalsze wstrzymywanie wypłat przez Ministerstwo Finansów może przynieść fatalne skutki.

Jakie? „Są obawy, że pracownicy będą rezygnowali z pracy w aparacie wyborczym i czy zadania wyborcze zostaną przeprowadzone sprawnie i w terminie. Sekretarz Czaplicki potwierdził, że sytuacja jest trudna, ludzie długo i ciężko pracują i za tę pracę nie otrzymują żadnych pieniędzy” - zapisano w protokole.

PRZECZYTAJ PROTOKÓŁ Z POSIEDZENIA PKW W DNIU 21.10.2014 R.

4 - 11 LISTOPADA SERWERY STAJĄ. ALE W NIEDZIELĘ "BĘDZIE SPOKOJNIE"

Dopiero 4 listopada na posiedzenie PKW zaproszony został wiceszef spółki Nabino Maciej Cetler. Miał tłumaczyć się z licznych błędów, które pojawiły się podczas testów systemu i były tak rażące, że testy trzeba było przerwać - „stanął" serwer bazy danych, blokowały się numery list, protokoły, system KBW i Nabino spinały się ze sobą i uniemożliwiały pracę. Odpowiedzią na to było wznowienie testów przy dużo mniejszym obciążeniu serwerów.

Kolejne sprawdzanie systemu miało odbyć się niezwłocznie - 7 listopada, już na poprawionej wersji oprogramowania. Mimo to Drapiński i Cetler cały czas uspokajali członków Komisji. Wiceprezes Nabino powtarzał kilka razy, że „obciążenie na serwerach już się nie powtórzy”, a „występujące nieprawidłowości są usuwane na bieżąco, pracuje nad tym 15 osób z firmy”.

„Przewodniczący Komisji podkreślił, że bardzo ważny jest sprawny program w zakresie ustalania wyników głosowania i wyborów. Prezes Cetler oświadczył, że w nocy wyborczej nie wystąpią żadne problemy techniczne, ustalenie i podział mandatów zostanie prawidłowo dokonany”.

PRZECZYTAJ PROTOKÓŁ Z POSIEDZENIA PKW W DNIU 04.11.2014 R.

12 LISTOPADA "SYTUACJA NIEDOBRA". 60 PROC. DANYCH NIE MA

Nerwowość jednak narastała. Sędzia Stanisław Zabłocki dopytywał, dlaczego w tak napiętej sytuacji zmieniane jest to, co wcześniej działało. „Odpowiedziano, że nowy jest kalkulator i muszą być nowe licencje. Obciążenia serwerów nie spowodowały jednak licencje, kłopotem była niemożność podpisywania protokołów” - zauważali członkowie PKW.

Drapiński zapewniał z kolei, że audyt jest już na ukończeniu i jego omówienie będzie możliwe na kolejnym posiedzeniu Komisji.

Tak się jednak nie stało. Tuż przed wyborami, kiedy PKW oczekiwała informacji o tym, że krytyczne usterki udało się w końcu wyeliminować, a bezpieczeństwo wyborów nie jest zagrożone, audytor nie stawił się na posiedzeniu. Poprosił o usprawiedliwienie swojej nieobecności, ponieważ nie był jeszcze gotowy do wydania opinii. Był 12 listopada.

Cetler znów zapewniał, że „większość nieprawidłowości usunięto oraz, że - aby nie było problemów z wydajnością - zwiększono liczbę serwerów”.

Skalę problemów najlepiej obrazowały jednak słowa wicedyrektora ds. informatycznych PKW, który przyznał, że podczas testowania programu "utracono dane z 60 proc. obwodów głosowania”. W dalszym ciągu nie było też aplikacji umożliwiającej podanie pełnych wyników wyborów do sejmików samorządowych poszczególnych województw.

Jak to policzyć?

W protokołach znalazły się wzmianki o tym, że niektórzy sędziowie nadal pytali o przyczyny piętrzących się problemów, których nie mogli zrozumieć, inni „wyrażali niepokój”, a jeszcze inni kwitowali, że „sytuacja jest niedobra”.

Pytany o zakres wciąż niezakończonego audytu Romuald Drapiński odpowiadał, że bada on „bezpieczeństwo zewnętrzne systemu”. Kilka dni temu RMF FM podało, że firma Eversys, która dokonywała tego sprawdzenia, na żadnym etapie nie analizowała wydajności aplikacji ani tego, czy system będzie stabilny.

Członkowie PKW podczas spotkania na cztery dni przed wyborami w końcu zaczynali rozumieć, że w systemie informatycznym mogą w niedzielę nie mieć żadnego oparcia. Sędzia Zabłocki zauważył, że „trzeba się przygotować na każdą ewentualność”.

Wtedy po raz pierwszy zapytał, czy głosy da się przeliczyć ręcznie. Usłyszał, że scenariusz przewiduje taką sytuację.

PRZECZYTAJ PROTOKÓŁ Z POSIEDZENIA PKW W DNIU 12.11.2014 R.

* Protokoły posiedzeń Państwowej Komisji Wyborczej ujawnił kilkanaście dni temu na swojej stronie internetowej poseł Przemysław Wipler.

Autor: Łukasz Orłowski (l.orlowski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W czwartek rano nad południową Norwegią na trzy godziny zamknięto przestrzeń powietrzną. Powodem był "błąd techniczny" w centrum kontroli w Oslo - przekazał norweski operator portów lotniczych. Opóźnienia lotów mogą potrwać cały dzień. Zakłócenia dotknęły także podróżujących z Polski.

Na kilka godzin wstrzymano loty nad Norwegią. Powodem "błąd techniczny"

Na kilka godzin wstrzymano loty nad Norwegią. Powodem "błąd techniczny"

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt 24, The Local, mojanorwegia.pl

Osoby, które podczas wideorozmów patrzą na siebie samych na ekranie komputera czy telefonu, są bardziej zmęczone niż osoby, które tego nie robią, twierdzą irlandzcy naukowcy. Ich zdaniem sytuacja wygląda podobnie w przypadku zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

Nie patrz na siebie podczas wideorozmowy. Oto powód

Nie patrz na siebie podczas wideorozmowy. Oto powód

Źródło:
universityofgalway.ie

W trakcie wystąpienia ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Sejmie marszałek Szymon Hołownia upomniał posłów PiS Szymona Szynkowskiego vel Sęka i Pawła Jabłońskiego. Zaapelował do nich o "powstrzymanie się od jałowych prób zagłuszania pana ministra".

Hołownia przerwał Sikorskiemu i ostro upomniał posłów PiS

Hołownia przerwał Sikorskiemu i ostro upomniał posłów PiS

Źródło:
TVN24

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przedstawił w Sejmie informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. - Nadrzędnym celem polityki zagranicznej jest zapewnienie bezpieczeństwa państwa. Za naszą granicą Ukraina walczy przeciwko agresorowi, którego celem jest obalenie ładu międzynarodowego - mówił. Na jego wystąpienie oraz debatę, która rozpocznie się wkrótce, zaplanowano aż dziewięć godzin. Wydarzenia z Sejmu relacjonujemy na żywo.

USA, Ukraina, Rosja, Niemcy. Szef MSZ o "strategicznych celach"

USA, Ukraina, Rosja, Niemcy. Szef MSZ o "strategicznych celach"

Źródło:
PAP, TVN24

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski napisał w mediach społecznościowych, że padł ofiarą oszustwa przy zakupie samochodu. "Okazało się, że auto, które legalnie kupiłem za 100 tysięcy złotych ma swojego 'bliźniaka' we Francji, a mi sprzedano podrobioną w Polsce wersję" - przekazał. Jego samochód został zajęty przez służby. "Nie odpuszczę. Będą pozwy i roszczenia" - podkreślił i zapowiedział, że "postara się o zmiany legislacyjne".

Wicepremier Gawkowski padł ofiarą oszustwa, kupił "bliźniaka". "Nie odpuszczę"

Wicepremier Gawkowski padł ofiarą oszustwa, kupił "bliźniaka". "Nie odpuszczę"

Źródło:
tvn24.pl

Opóźnienia i odwołane loty to krajobraz, z którym w czwartek mogą się spotkać podróżni na lotniskach w różnych częściach Europy. Powodem jest zapowiedź strajku kontrolerów ruchu lotniczego we Francji. Odwołanie ponad 300 lotów zapowiedziała irlandzka linia lotnicza Ryanair. Utrudnienia dotkną też pasażerów między innymi Polskich Linii Lotniczych LOT, Wizz Aira oraz Air France, którzy planowali podróż do i z Polski.

Duże utrudnienia dla podróżnych. Odwołano też połączenia z i do Polski

Duże utrudnienia dla podróżnych. Odwołano też połączenia z i do Polski

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Hiszpański premier Pedro Sanchez tymczasowo zawiesił wykonywanie wszystkich swoich obowiązków. Odwołał spotkania i w poniedziałek ma zdecydować, czy nadal będzie stał na czele rządu. Ma to związek z zarzutami wobec jego żony, która jest oskarżona o udział w aferze korupcyjnej. W środę sąd w Madrycie uruchomił wobec niej dochodzenie.

Premier zawiesił obowiązki i rozważa dymisję. Powodem korupcyjne zarzuty dla jego żony

Premier zawiesił obowiązki i rozważa dymisję. Powodem korupcyjne zarzuty dla jego żony

Źródło:
PAP

Znikające ampułki z lekami narkotycznymi, lekarz, który aplikuje sobie lekarstwa do kroplówki w czasie przyjmowania pacjentów, fałszowanie dokumentacji. Według relacji naszych informatorów, do takich nieprawidłowości miało dochodzić w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Sprawą zajęła się krakowska prokuratura, która wzywa na świadków pracowników szpitala w sprawie z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dziennikarz Mateusz Kudła dotarł do nagrania monitoringu, na którym widać lekarza z podpiętą do ramienia kroplówką.

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

Źródło:
TVN24

Słowacki rząd Roberta Fico zatwierdził w środę kontrowersyjny projekt ustawy medialnej autorstwa ministerstwa kultury. Projekt przewiduje, że w miejsce istniejącego nadawcy publicznego, Radia i Telewizji Słowacji (RTVS), powstanie nowy podmiot o podobnej nazwie - Słowacka Telewizja i Radio - oraz że zmieni się kierownictwo radia i telewizji. Zdaniem opozycji to zamach na niezależność mediów publicznych.

Rząd Roberta Fico poparł ustawę o mediach publicznych

Rząd Roberta Fico poparł ustawę o mediach publicznych

Źródło:
BBC, Politico, PAP

Ze wszystkich chorób Polacy najbardziej boją się nowotworów złośliwych. Mimo to nie korzystają ze szczepionek przeciw HPV, które chronią przed różnymi rodzajami raka - podkreślają eksperci. Jedynie pięć procent dorosłych jest zaszczepionych przeciw temu wirusowi.

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Źródło:
PAP

Sąd Rejonowy w Hajnówce (woj. podlaskie) chce zasięgnąć uzupełniającej opinii biegłych w sprawie potrącenia rowerzystki przez europosła i byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza.

Były premier oskarżony o potrącenie rowerzystki. Sąd chce uzupełniającej opinii biegłych

Były premier oskarżony o potrącenie rowerzystki. Sąd chce uzupełniającej opinii biegłych

Źródło:
PAP

Nie udało się odnaleźć nurka z GROM-u, który zaginął podczas ćwiczeń w okolicach Westerplatte w Gdańsku. Akcję cywilnych służb ratunkowych przerwano w środę wieczorem, wojsko kontynuuje działania na miejscu. - Wojsko nie przerwało akcji poszukiwawczej i nie przerwie do czasu odnalezienia żołnierza - mówi ppłk Mariusz Łapeta, rzecznik Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych.

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania kontynuuje wojsko

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania kontynuuje wojsko

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, pap

Daniel Obajtek mówi, że dziękuje Bogu, że już nie jest prezesem Orlenu. - Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla w rozmowie z serwisem Money, dodając, że naprawdę czuje się "zagrożony". Obajtek odnosi się też do kwestii ogromnych środków utraconych przez Orlen i kandydowania do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Źródło:
money.pl, tvn24.pl

Koledzy zapytali mnie, czy byłbym gotów wystartować w wyborach do europarlamentu, ponieważ chcemy wystawić najbardziej doświadczonych, kompetentnych zawodników, i powiedziałem, że jeżeli będzie taka potrzeba, przyjmę takie wyzwanie - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman.

Krzysztof Hetman o starcie w eurowyborach: jeżeli będzie potrzeba, przyjmę takie wyzwanie

Krzysztof Hetman o starcie w eurowyborach: jeżeli będzie potrzeba, przyjmę takie wyzwanie

Źródło:
TVN24

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Okręgowa w Płocku zamierza przesłuchać byłego komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka oraz byłego wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika. Chodzi o w śledztwo dotyczące ubiegłorocznego incydentu z udziałem policyjnego śmigłowca Black Hawk.

Incydent z policyjnym Black Hawkiem. Prokuratura chce przesłuchać Jarosława Szymczyka i Macieja Wąsika

Incydent z policyjnym Black Hawkiem. Prokuratura chce przesłuchać Jarosława Szymczyka i Macieja Wąsika

Źródło:
PAP

Australijska policja zatrzymała w środę siedmiu nastolatków powiązanych z chłopcem oskarżonym o atak na tle religijnym na biskupa w Sydney. Wszyscy zatrzymani są niepełnoletni - przekazał portal brytyjskiego dziennika "Guardian". Najmłodsi z nich mają 15 lat.

Australijska policja aresztowała nastoletnich zwolenników "brutalnego ekstremizmu" religijnego

Australijska policja aresztowała nastoletnich zwolenników "brutalnego ekstremizmu" religijnego

Źródło:
PAP

Najpierw było "złe spojrzenie" i żądanie przeprosin. Sytuacja szybko jednak eskalowała. Pojawiły się groźby i żądanie pieniędzy. Napastnicy dostali dwa złote, a po chwili zostali zatrzymani. Dwaj mężczyźni oraz kobieta usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Źródło:
tvn24.pl

Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie czterech napaści na tle seksualnym, których sprawcą miał być 29-letni mieszkaniec Chełmka (woj. małopolskie). Mężczyzna został zatrzymany krótko po tym, jak zaatakowana została czwarta kobieta.

Cztery kobiety ofiarami "napaści na tle seksualnym". Nowe informacje z prokuratury

Cztery kobiety ofiarami "napaści na tle seksualnym". Nowe informacje z prokuratury

Źródło:
PAP

Środkową część Paragwaju w ostatnich dniach nawiedziły ulewne deszcze. Nie żyją dwie osoby. Służby ratowały ludzi uwięzionych w domach. W mieście Limpio 70 procent miasta zostało zalane.

70 procent miasta pod wodą, dwie osoby nie żyją

70 procent miasta pod wodą, dwie osoby nie żyją

Źródło:
Reuters, adndigital.com, hoy.com

W zeszłym roku w naszym kraju sprzedano łącznie ponad 4,5 tony konopi medycznych. Cztery razy więcej niż w 2022 roku. Lekarze zwracają uwagę, że lista przypadłości, w których medyczna marihuana ma udowodnione naukowo działanie, wcale nie jest długa. Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że przyjrzy się sprawie. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Czterokrotny wzrost wydawanych recept na medyczną marihuanę. Resort zdrowia przeprowadzi kontrolę

Czterokrotny wzrost wydawanych recept na medyczną marihuanę. Resort zdrowia przeprowadzi kontrolę

Źródło:
TVN24

W Wenecji rozpoczyna się w czwartek bezprecedensowy eksperyment. Od 25 kwietnia władze miasta wprowadzają system rezerwacji wizyt i opłat. - Wenecja pozostanie gościnnym i otwartym dla wszystkich miastem - zapewnia szef wydziału do spraw turystyki w zarządzie miejskim Simone Venturini.

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia. W 10 województwach w czwartek możemy spodziewać się burz. Zjawiskom może towarzyszyć silny wiatr, dosyć ulewne opady deszczu, a nawet grad. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Uwaga, burze w 10 województwach. Ostrzeżenia IMGW

Uwaga, burze w 10 województwach. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Irański sąd rewolucyjny skazał znanego w kraju rapera Toomaja Salehiego na karę śmierci pod zarzutem nawoływania do zamieszek w latach 2022-2023 - poinformowały media, powołując się na jego prawnika.

Irański raper Toomaj Salehi skazany na karę śmierci

Irański raper Toomaj Salehi skazany na karę śmierci

Źródło:
PAP

Opat podległej Moskwie Ławry Świętogórskiej, metropolita Arsenij ujawnił w czasie liturgii pozycje wojsk ukraińskich w pobliżu Kramatorska (obwód doniecki). Został zatrzymany - poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

"Dywersyjna działalność". Metropolita zatrzymany

"Dywersyjna działalność". Metropolita zatrzymany

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

W środę Adolfo Gómez Hernández, jeden z senatorów meksykańskiej Partii Odrodzenia Narodowego (Morena), zorganizował rytualny ubój kury przed budynkiem wyższej izby parlamentu. Jak tłumaczył, złożył ją w ofierze bogowi deszczu Tlalocowi w związku z nękającą kraj suszą. Jego działania spotkały się z szeroką krytyką. Polityk został oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami i złamanie prawa.  

Obcięli kurze głowę przed budynkiem Senatu. Polityk w ogniu krytyki

Obcięli kurze głowę przed budynkiem Senatu. Polityk w ogniu krytyki

Źródło:
PAP, Telediario, TVN24.pl

17-latek zauważył na chodniku w Lesznie (Wielkopolska) stojącego w samej piżamie i kapciach starszego mężczyznę. Oddał mu swoje buty i kurtkę i zaprowadził go do komisariatu policji. Okazało się, że senior był ofiarą domowej przemocy - został pobity przez syna i wyrzucony z domu.

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Rzecznik dyscyplinarny ma się ponownie zająć sprawą prokuratora, który we wrześniu 2021 roku chodził nago ulicami Świdnicy na Dolnym Śląsku. Sąd dyscyplinarny uwzględnił zażalenie prokuratora generalnego Adama Bodnara na umorzenie sprawy.

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Źródło:
PAP

Czy Andrzej Duda po zakończeniu prezydentury mógłby zostać liderem prawicy w Polsce? Ponad połowa uczestników sondażu SW Research dla rp.pl odpowiedziała "nie". 25 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii. Kto szczególnie negatywnie ocenia perspektywę objęcia przez obecnego prezydenta roli lidera prawicy?

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Źródło:
Rzeczpospolita, tvn24.pl

Przez 25 lat w warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka lekarze dokonali pięciuset rodzinnych przeszczepów wątroby, ratując zdrowie i życie pacjentów. - W zakresie transplantacji wątroby i nerek u dzieci jesteśmy w tej chwili jednym z dwóch największych ośrodków na świecie - podkreśla doktor Marek Migdał, dyrektor Centrum Zdrowia Dziecka.

Centrum Zdrowia Dziecka od 25 lat przeszczepia wątroby. Ich działalność jest osiągnięciem na skalę światową

Centrum Zdrowia Dziecka od 25 lat przeszczepia wątroby. Ich działalność jest osiągnięciem na skalę światową

Źródło:
Fakty TVN

Remis to wynik gry, w której żadna ze stron nie została pokonana, a remiz: to gra rozstrzygnięta, to gra pozorów, buduje wiszące gniazda czy kopie podziemne korytarze? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Anna Downar z Karkowa.

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Departament Stanu USA opublikował raport dotyczący przestrzegania praw człowieka na całym świecie. 45 stron zajęło podsumowanie sytuacji w Polsce w 2023 roku. W dokumencie wskazano na doniesienia dotyczące między innymi dyskryminacji wobec kobiet, zagrożenia dla niezależności sądów, nadmiernego używania siły przez policję i sytuacji mediów.

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Znamy wyniki czwartej edycji rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. W zestawieniu znalazły się placówki z sześciu miast. Najwięcej, bo aż sześć jest z Warszawy. Inicjatywa została objęta patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Równości i Rzecznika Praw Dziecka.

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Źródło:
Fundacja GrowSPACE, tvn24.pl

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24