W "Czarno na białym" pokażemy w poniedziałek, na czym polega kłamstwo smoleńskie. To hasło chętnie przywoływane przez polityków obozu rządzącego, a przede wszystkim przez Antoniego Macierewicza - twórcę i przewodniczącego podkomisji do zbadania katastrofy smoleńskiej - jest prawdziwe, choć nie tak, jak jest przedstawiane. Piotr Świerczek dotarł do nagrań i zdjęć, które podkomisja ukryła. Pokażemy dokumenty, które w całości nigdy nie zostały opublikowane i rozmowy z ludźmi, którzy kiedyś pracowali dla Macierewicza, ale nie zgadzają się z jego tezą, że w Smoleńsku doszło do zamachu.
Materiał Piotra Świerczka w "Czarno na białym" w TVN24 i TVN24 GO w poniedziałek o godzinie 20.20, po "Kropce nad i".
Autor reportażu, Piotr Świerczek, zapowiadając swój materiał w "Czarno na białym", mówił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24, że "od 2020 roku, od grudnia, Antoni Macierewicz dysponuje amerykańskim raportem" w sprawie katastrofy.
Raport, który "nie pasuje do tez lansowanych przez Macierewicza"
Przekazał, że wykonał go NIAR (National Institute for Aviation Research) czyli instytucja, którą "podkomisja sama wybrała i zapłaciła za prace tej instytucji". - Wydatki podkomisji do tych wakacji to jest około 30 milionów złotych. 8 milionów kosztował raport , który przez Antoniego Macierewicza został schowany do szuflady - wskazywał dziennikarz. - Oczywiście on podaje w załącznikach do swojego raportu fragmenty amerykańskich badań i bardzo umiejętnie je wykorzystuje, ale nie podaje głównych konkluzji i wniosków amerykańskich ekspertów - wskazywał.
CZYTAJ TAKŻE NA KONKRET24: Kolejny raport podkomisji Macierewicza o katastrofie w Smoleńsku. Weryfikujemy tezy >>>
Raport Amerykanów - mówił Świerczek - "w związku z tym, że kompletnie nie pasuje do tez lansowanych przez lata przez Antoniego Macierewicza, nie został pokazany opinii publicznej". - My go w części pokazujemy - przekazał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24