- Najpierw symulacje jakiejś choroby, a teraz jak najdalej bez adresu, boi się odpowiedzialności - powiedział poseł KO Grzegorz Schetyna, komentując poszukiwania posła PiS Marcina Romanowskiego, który decyzją sądu ma trafić do tymczasowego aresztu. Poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk "nie sądzi", że Romanowski ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości.
Romanowskiemu zarzucono popełnienie 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa zwróciła się o tymczasowy areszt dla posła PiS z "obawy tak zwanego matactwa procesowego, i to, że podejrzany będzie w sposób bezprawny utrudniał przebieg postępowania karnego" oraz "realnej kary wymierzenia surowej kary podejrzanemu". W poniedziałek sąd przychylił się do tego wniosku.
"Boi się odpowiedzialności"
Próbę wykonania decyzji sądu komentowali w środę posłowie koalicji rządzącej i PiS w rozmowie z reporterem TVN24 Radomirem Witem.
- Nie mam złudzeń, że to jest kolejna odsłona tej opowieści. Najpierw było szukanie możliwości immunitetowych w Radzie Europy, potem brak obecności, nieusprawiedliwienia, brak usprawiedliwienia tego, a teraz po prostu ucieczka - powiedział Grzegorz Schetyna, poseł KO i były minister spraw wewnętrznych i administracji.
Poseł podkreślił potrzebę dokończenia sprawy. - Najpierw symulacje jakiejś choroby, a teraz jak najdalej bez adresu, boi się odpowiedzialności, ale to uważam, że to jest sprawdzian państwa. Musimy po prostu tę sprawę zamknąć - wszyscy na to czekają - ocenił.
- Jeżeli są zarzuty, było przestępstwo, to musi za to odpowiedzieć - podsumował Schetyna.
Ukrywa się? "Nie sądzę"
Radomir Wit o to, gdzie przebywa teraz Romanowski, zapytał również posła PiS Zbigniewa Kuźmiuka. Powiedział, że nie wie tego. - Policja go szuka. Wiem, że jest decyzja sądu i rozumiem, że dotarła już do policji i policja wykonuje swoje obowiązki - stwierdził.
Poseł dodał, że "nie sądzi", aby Romanowski się ukrywał. - Z tego, co pisał pan mecenas Lewandowski oficjalnie czy mówił, jest po zabiegu operacyjnym i pojawiły się komplikacje - komentował Kuźmiuk.
W środę Romanowski napisał na X: "Dziękuję za słowa wsparcia!". Kuźmiuk odnosząc się do aktywności byłego wiceministra powiedział, że "tweetowanie nie jest jakimś obciążającym zajęciem".
Policja sprawdza kolejne miejsca
Jak informuje reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek, policja w środę rano sprawdza kolejne miejsca, w których mógłby znajdować się Romanowski. Jeśli w żadnym z miejsc Romanowskiego nie będzie, zostanie skierowana informacja do prokuratury i to ona będzie podejmować decyzję o tym, czy wystawić list gończy.
Romanowski nie stawił się na poniedziałkowym posiedzeniu sądu. Jego obrońca Bartosz Lewandowski przekazał, że poseł PiS przeszedł "bardzo poważną operację".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Gzell